Zmarł uczestnik „Milionerów”, który zagrał o milion
W wieku 39 lat zmarł Maciej Mędrzycki, który wiosną ub.r. uczestniczył w teleturnieju „Milionerzy” w TVN. Został zapamiętany przez widzów, ponieważ doszedł do ostatniego pytania, o milion zł.
Maciej Mędrzycki zmarł w sobotę, poinformował o tym na profilu facebookowym jego brat Aleksander. - Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Radomiu. O szczegółach poinformuję - zaznaczył. Nie podał przyczyny śmierci swojego brata.
Maciej Mędrzycki pracował jako strażak w Wojsku Polskim. Miał stopień młodszego brygadiera Państwowej Straży Pożarnej, mieszkał w Warszawie.
Odcinek „Milionerów” z udziałem Macieja Mędrzyckiego został wyemitowany w kwietniu ub.r. Uczestnik odpowiedział prawidłowo na jedenaście pytań i doszedł do tego o milion zł.
Pytanie było o to, skąd najdalej jest do Końca Świata znanego też jako Głuszyna-Podlas w Wielkopolskiem, a warianty odpowiedzi brzmiały: z Nieba w Świętokrzyskiem, z Czyśćca w Wielkopolskiem, z Piekła w Pomorskiem i z Raju w Łódzkiem.
Maciej Mędrzycki nie był pewny odpowiedzi i poprosił o telefon do przyjaciela, który mu nie pomógł. Dlatego zdecydował się zachować dotychczas wygrane 500 tys. zł. Kiedy Hubert Urbański spytał go, na która odpowiedź by się zdecydował, wskazał poprawną (z Piekła w Pomorskiem).
Dołącz do dyskusji: Zmarł uczestnik „Milionerów”, który zagrał o milion