Zbigniew Pendel za Michała Wybieralskiego szefem wydawców Wyborcza.pl
Zbigniew Pendel, poprzednio redaktor i wydawca Wyborcza.pl, został nowym szefem wydawców tego portalu - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Zastąpił na tym stanowisku Michała Wybieralskiego, który w środę pożegnał się z Agorą.
Pendel z „Gazetą Wyborczą” związany jest od 1995 roku. Pracę zaczynał jako dziennikarz w oddziałach w Bielsku-Białej i Katowicach, od 2000 roku pracuje w centrali w Warszawie, gdzie przez kilka lat pisał przede wszystkim o edukacji i systemie oświaty; współtworzył m.in. akcję społeczną „Szkoła z klasą”. W 2004 roku przeszedł do działu marketingu i promocji dziennika.
Potem Zbigniew Pendel był redaktorem i zastępcą kierownika działu krajowego „GW” oraz wiceszefem serwisu Wyborcza.pl.
Na stanowisku szefa wydawców zastąpił Michała Wybieralskiego, który tę funkcję zaczął pełnić pod koniec października br., w ramach niewielkiej reorganizacji.
W środę Wybieralski pożegnał się z Agorą po tym, jak oskarżono go o mobbing, a powołana przez firmę komisja po zbadaniu sprawy zarekomendowała w zeszłym tygodniu zarządowi, żeby bezzwłocznie rozwiązać umowę z Wybieralskim.
Jak się dowiedzieliśmy zgodę na rozwiązanie umowy z Michałem Wybieralskim wyraził już działający przy spółce związek zawodowy. Było to warunkiem natychmiastowego zwolnienia go z pracy przez zarząd. Jednakże dziennikarz, nie czekając na rozwój wypadków, sam złożył w środę wypowiedzenie.
- To zniekształcona opowieść o relacjach wyłącznie towarzyskich. Nie ma we mnie zgody na to, by trwający publiczny osąd prywatnego życia przekreślił mój dorobek zawodowy. To dwanaście lat pracy dziennikarskiej i redaktorskiej, ostatnie dziewięć lat w „Gazecie Wyborczej” - skomentował Wybieralski tekst z Codziennikfeministyczny.pl.
Według badania Gemius/PBI w październiku br. portal Wyborcza.pl zanotował 6,1 mln realnych użytkowników i 58,66 mln odsłon.
Dołącz do dyskusji: Zbigniew Pendel za Michała Wybieralskiego szefem wydawców Wyborcza.pl
Otóż patrząc z zewnątrz widzę to tak: po aferzyście musiano wybrać osobę świętszą od papieża, czyli decyzja była asekurancka. To oznacza, że wybrano Pana, ale jak sprawa przyschnie, krzesło stanie się gorące.
Dlatego DAJ PAN CZADU! Niech ten rok pod Pana rządami to będzie ostra, acz wyważona jazda. Miej Pan charakter, nie mobbuj Pan ludzi (Boże uchowaj!), ale pokaż Pan, że osoby, które blokowały Pana awans, były ciućmokami.
Właśnie wygrał Pan los na loterii. Ma Pan rok.