Zbigniew Jakubas najbliżej kupna Radia ZET. „Spodziewam się rozstrzygnięcia w tym tygodniu”
Zbigniew Jakubas, który jako ostatni złożył ofertę kupna Eurozet, wystawionego na sprzedaż przez Czech Media Invest w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przekazał, że zdecydował się na przedłużenie oferty, która miała być ważna do 31 stycznia br. - Kapitał pochodzący ze strony pana Zbigniewa Jakubasa wydaje się być najbardziej profesjonalny i budzący najmniej kontrowersji - uważa Michał Lisiecki, prezes PMPG Polskie Media.
W połowie stycznia br. biznesmen Zbigniew Jakubas jako ostatni złożył ofertę kupna Grupy Eurozet od Czech Media Invest. Zaznaczał, że liczy na szybki wybór nabywcy firmy i zastrzegał, że jego oferta jest ważna tylko do 31 stycznia br. - inaczej wycofa się z gry o przejęcie grupy rozgłośni.
Jednak w piątek zdecydował się na przedłużenie oferty. - Spodziewam się rozstrzygnięcia w tym tygodniu - powiedział Wirtualnemedia.pl Zbigniew Jakubas.
Zbigniew i Joanna Jakubasowie, od kilku lat są mecenasami Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Podczas ostatniej uroczystości wręczenia tej nagrody zadeklarował, że jego firma w kolejnej edycji ufunduje dodatkowe wyróżnienie.
Walka z Agorą i Fratrią, w tle PMPG Polskie Media
Spółka Eurozet została wystawiona na sprzedaż kilka miesięcy po tym, jak firma Czech Media Invest kupiła ją od francuskiego koncernu Lagardère wraz z jego aktywami radiowymi w Czechach, Rumunii i na Słowacji. Wartość tamtej transakcji wyniosła 73 mln euro, w Polsce sfinalizowano ją w czerwcu ub.r. po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedstawiciele Czech Media Invest weszli do rady nadzorczej Eurozetu, nie zmienił się zarząd.
Pierwsze informacje, że Czech Media Invest szykuje się do sprzedaży Eurozetu, pojawiły się pod koniec października ub.r. Firma sprzedaje Eurozet, ponieważ zależy jej na aktywach radiowych przejętych od Lagardère w Czechach i na Słowacji. W gronie podmiotów zainteresowanych kupnem Eurozetu wymieniane były Fratria (wydawca „Sieci” i wPolitce.pl), PMPG Polskie Media (wydawca „Wprost” i „Do Rzeczy”), Agora (nadawca m.in. TOK FM, Radia Złote Przeboje i Radia Pogoda) i Grupa ZPR (należą do niej m.in. Radio Eska, Eska Rock i Radio Wawa).
- Przy wojnie Fratrii i Agory, dla Czechów Jakubas może być najlepszą i najszybszą opcją. Daje pieniądze od razu. Na kasę z PMPG musieliby trochę poczekać. Jakubas prawdopodobnie daje mniej, ale szybciej i jest wypłacalny - ocenia jeden z naszych rozmówców, który woli pozostać anonimowy.
W drugiej połowie grudnia portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że Fratria uzyskała od Banku Pekao SA zapewnienie o możliwości otrzymania kredytu w wysokości ok. 51 mln euro. Część dziennikarzy i publicystów mocno to skrytykowała, zwracając uwagę, że Fratria jest firmą wielokrotnie mniejszą od Eurozetu i nie ma odpowiedniego zabezpieczenia dla takiego kredytu - w 2017 roku zanotowała 34,2 mln zł wpływów i 3,2 mln zł zysku.
Z kolei przedstawiciele Fratrii zapewniali, że firma nie jest zainteresowana kupnem Radia ZET.
- Muszę wyprowadzić z błędu: zajmujemy się z Jackiem Karnowskim współtworzeniem tygodnika „Sieci” wPolityce.pl, Telewizji wPolsce.pl i to jest nasza misja. Nigdzie się nie wybieramy, na nic innego nie starczyłoby sił - napisał 11 grudnia na Twitterze Michał Karnowski, członek zarządu spółki ds. redakcyjnych.
Jak się później dowiedzieliśmy, podmioty biorące udział w postępowaniu musiały podpisać klauzulę poufności, stąd Fratria w żadnym momencie trwania rozmów nie mogła oficjalnie potwierdzić, że złożyła ofertę kupna Eurozetu.
Natomiast Zbigniew Jakubas oficjalnie potwierdził złożenie oferty Czech Media Invest.
- Wkroczył jako ostatni do gry po ZET-kę, więc chce zwrócić na siebie uwagę - słyszymy od osoby znającej tło negocjacji. - Czas na składanie ofert był w grudniu, a mamy połowę stycznia. Jakubas musi zrobić rozgłos i wpłynąć na Czechów, żeby wzięli pod uwagę jego ofertę - komentował ekspert z branży medialnej.
- Niewykluczone, że Czesi wyrazili zgodę na upublicznienie tej informacji. Wtedy oni też zobaczą, jak rynek reaguje na pojawienie się kolejnego podmiotu - oceniał.
Lisiecki: na dziś to Jakubas jest czarnym koniem
Nasi rozmówcy oceniali także, że Jakubas może być zainteresowany zakupem, bo ma większy plan związany z Eurozetem. Wymieniane były dwa scenariusze: inwestycja, czyli kupno i odsprzedanie Grupy z zyskiem lub uruchomienie własnej grupy medialnej w oparciu o Radio ZET i rozbudowywanie jej o kolejne marki.
- Będąc prezesem spółki notowanej, w odniesieniu do spółki PMPG Polskie Media mogę jedynie podtrzymać dotychczasowy komentarz „nie zaprzeczam, nie potwierdzam”. Jeśli zajdą zdarzenia, o których spółka będzie musiała poinformować, uczynimy to podobnie jak Agora, w oficjalnym komunikacie giełdowym - uważa Michał Lisiecki, prezes PMPG Polskie Media - spółki, która "nieoficjalnie" bierze udział w postępowaniu o przejęcie Eurozetu.
Lisiecki dodaje: - Mój prywatny komentarz jest następujący: Obserwując transakcję dotyczącą Radia ZET, emocje jakie budzi a przede wszystkim jej złożoność i obecną sytuację po taśmach Agory, na których prezes Jarosław Kaczyński okazał się nie być ekonomiczną ciapą, kapitał pochodzący ze strony pana Zbigniewa Jakubasa wydaje się być najbardziej profesjonalny i budzący najmniej kontrowersji. Tym samym „sponsoring” tej transakcji przez niego ma największe szanse powodzenia. Jedyny mało korzystny czynnik to fakt, iż pan Jakubas obecnie nie posiada żadnych mediów (posiadał w przeszłości), więc nie zyskuje żadnych synergii. Z łatwością może jednak dobrać partnera, którym może być dowolna z dotąd zainteresowanych transakcją firm. Ze swoim doświadczeniem ma wszystkie atrybuty, aby rozegrać tę transakcję inteligentnie i wyprzedzić pozostałych oferentów. Na dziś: czarny koń - ocenia. - Przynajmniej na chwilę obecną pracownicy i słuchacze Radia Zet mogą nieco odetchnąć i być nieco spokojniejsi co do przyszłego profilu radia. „Siła muzyki” zdaje się robić swoje.
Michał Lisiecki komentuje dla Wirtualnemedia.pl również umiejętności i doświadczenie biznesowe Zbigniewa Jakubasa: - Warto też zwrócić uwagę, że sprzedawca, to 43-letni wyważony biznesman o bardzo dobrej reputacji na międzynarodowym rynku M&A, prawnik z dobrej Praskiej rodziny (Mama sędzia Sądu Najwyższego, tata uznany profesor matematyki), trzymający się z dala od politycznych rozgrywek. Działający w sektorze energetycznym, w którym zaufanie i przewidywalność to codzienny standard. Frankofil, nabywca francuskiego "LeMonde", o którym we Francji mówi się „Obywatel K” - Daniel Krzetynski. Traktowałbym również na serio jego słowa: „Jeśli nie uzyskamy satysfakcjonującej ceny to najwyżej nie sprzedamy Eurozet”. Jak w sloganie: “Radio Zet i już” - podsumowuje.
Zbigniew Jakubas ma 1,5 mld zł majątku
Zbigniew Jakubas jest jednym z najbardziej znanych inwestorów w Polsce. Oprócz pakietu kontrolnego w Mennicy Polskiej (według kursu z minionego piątku akcje należące do Jakubasów są warte 585,2 mln zł) ma 44 proc. akcji Newagu (ich bieżąca wycena to 286,7 mln zł), a także udziały w firmach Feroco, Wartico Invest, Energopol Warszawa, Centrum Nowoczesnych Technologii oraz Polna.
W grudniu 2017 roku kontrolowane przez Jakubasa Mennica Polska i FIP 11 FIZAN sprzedały Cyfrowemu Polsatowi 32 proc. akcji Netii za 638,8 mln zł. Wehikułem inwestycyjnym Zbigniewa Jakubasa jest grupa kapitałowa Multico. - Przedsiębiorca, biznesmen i inwestor. Z fiskusem rozlicza się w Polsce. Spółki przez niego kontrolowane zatrudniają około 12 tysięcy osób. Rocznie odprowadzają około 100 mln zł podatków. Angażuje się w inicjatywy mające na celu wzmocnienie potencjału polskiej gospodarki i ułatwiające polskim przedsiębiorcom ekspansję zagraniczną - tak biznesmen jest przedstawiony w serwisie internetowym Multico.
W ub.r. „Forbes” oszacował majątek Zbigniewa Jakubasa na 1,51 mld zł, co dało mu 14. miejsce na liście najbogatszych Polaków. Jakubas inwestował już w branży mediów. W latach 90. był właścicielem firm wydających kilka tytułów prasowych (m.in. „Kurier Lubelski”, „Życie Warszawy”, „Sukces”), był też udziałowcem w lubelskim Radiu Puls i Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych.
38 mln zł zysku Eurozetu w 2017 r.
Do Eurozetu należą Radio ZET, Antyradio, Meloradio (do września ub.r. działające pod nazwą ZET Gold) i Chillizet oraz serwisy internetowe, a także spółka Studio ZET produkująca reklamy radiowe i telewizyjne oraz agencja eventowa Eurozet Live. W 2017 r. firma zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 2,9 proc. do 171,9 mln zł oraz wzrost zysku ze sprzedaży o 14 proc. do 38,1 mln zł.
W ostatnich latach Radio ZET notowało spore spadki słuchalności. Według badania Radio Track od sierpnia do października ub.r. stacja miała 12,3 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 13,9 proc. rok wcześniej. Pod koniec września rozgłośnia rozstała się z redaktorem naczelnym Sławomirem Assendi.
Antyradio od sierpnia do października ub.r. miało 2 proc. udziału w rynku, Meloradio - 0,9 proc., a Chillizet - 0,2 proc.
Z kolei według badania Gemius/PBI w sierpniu ub.r. Radiozet.pl zanotowało 4,34 mln realnych użytkowników i 29,33 mln odsłon, Antyradio.pl - 1,48 mln użytkowników i 6,31 mln odsłon, Chillizet.pl - 1,21 mln użytkowników i 3,63 mln odsłon, a Planeta.fm (641,8 tys. użytkowników i 2 mln odsłon).
Nowa ramówka Radia ZET
W ostatnich tygodniach w ramówce Radia ZET zaszły spore zmiany. Od początku stycznia poranek „Dzień dobry Bardzo” od poniedziałku do piątku (godz. 6.00-10.00) prowadzi duet Marcin Sońta i Mateusz Ptaszyński. Następnie mikrofon przejmie Agnieszka Kołodziejska, która jest gospodynią pasma „Siła muzyki” (godz. 10.00-14.00).
Informacyjno-rozrywkowe „Uważam ZET” do godziny 18.00 prowadzą Ewelina Pacyna i Damian Michałowski. Natomiast gospodarzem wieczornej „Siły muzyki” (między 18.00 a 21.00) został Marcin Łukasik.
Codziennie od godz. 21.00 na antenie Radia ZET usłyszeć będzie można nowe dwugodzinne programy autorskie: „Coolturalny wieczór” Tomasza Kasprzyka (poniedziałek), „Nie ZŁY pacjent w Radiu ZET” Michała Figurskiego (wtorek), „Planeta singli” Macieja Stuhra i Agnieszki Więdłochy (środa), „Halo ZET” Marcina Łukasika i Kamila Nosela (czwartek) oraz „ZET na punkcie muzyki” Marcina Wojciechowskiego (piątek).
Weekendowe wydanie „Dzień dobry bardzo” poprowadzi Tomasz Kasprzyk, a w soboty o godz. 10.00 Beata Tadla zaprosi na swój „To właśnie weekend”. Poza tym bez zmian emitowane będą wywiady Szymona Majewskiego w „Nie mam pytań”, Tomka Michniewicza oraz Michała Korościela i Huberta Radzikowskiego. W sobotnie wieczory nie zabraknie również „Listy przebojów Radia ZET” Marcina Wojciechowskiego.
W styczniu wyemitowano natomiast pierwsze wydanie audycji „Kocham cię kino”, którą przygotowuje i prowadzi Grażyna Torbicka.
Roszady w Radiu ZET
W październiku 2018 r. z Radiem ZET pożegnała się szefowa anteny Agnieszka Siemiak-Harton. Ze stacją była związana przez 24 lata.
Jednocześnie funkcję redaktora naczelnego po ponad roku przestał pełnić Sławomir Assendi, zastąpił go Michał Celeda. Natomiast na stanowisku dyrektora muzycznego Radia ZET Zbigniew Zegler został zastąpiony przez Agnieszkę Woźniak.
Z końcem listopada Radio ZET pożegnało się z Marzeną Chełminiak, która była związana ze stacją od jej startu w 1990 roku. Zespół rozgłośni zwrócił się w tej sprawie o wyjaśnienia do zarządu Eurozetu.
Natomiast od początku grudnia współprowadzącym popołudniową audycję „Halo Zet” jest Marcin Łukasik, w miejsce Justyny Dżbik.
Dołącz do dyskusji: Zbigniew Jakubas najbliżej kupna Radia ZET. „Spodziewam się rozstrzygnięcia w tym tygodniu”
bracia Karnowcy zaczęli mieć już chyba ścisk dupska.