Patoyoutuber Wojciech O. "Jaszczur" w areszcie za groźby śmierci wobec posłów

W minioną sobotę Wojciech O. wystąpił na wiecu w Bydgoszczy, podczas którego przeciwnicy szczepień protestowali przeciw zapowiadanemu jeszcze wówczas głosowaniu w sprawie tzw. ustawy covidowej.

- Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, i ustalą tę ustawę, jeśli oni to zrobią, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy – zapowiadał w trakcie wiecu. - My ich ostrzegamy. Jeśli oni zagłosują na tak, to ja chcę ich zabić! A dlaczego nie? Jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci!  - dodawał. Machał też potężnym drewnianym kijem, wołając ze sceny: - To jest kij na poselski ryj.

W poniedziałek bydgoski radny Robert Langowski złożył w miejscowej prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i jeszcze tego samego dnia Wojciech O. został zatrzymany przez policję  późnym wieczorem, na stacji benzynowej na autostradzie pod Warszawą.

Służby wszczęły też postępowanie z art. 119 kodeksu karnego mówiącego, że „kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Sąd: areszt na dwa miesiące

We wtorek Wojciech O. usłyszał zarzuty w bydgoskiej prokuraturze, a późnym wieczorem tego samego dnia do sądu trafił wniosek o jego areszt. Oskarżyciel i policja zarzucili O. wywieranie wpływu na czynności organu państwowego (zastraszanie posłów), nawoływanie do przestępstwa względem dziennikarzy i znieważenie jednej z posłanek Lewicy.

Po trzygodzinnym posiedzeniu sąd w środę po południu przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o osadzeniu Wojciecha O. w areszcie na dwa miesiące.

Wojciech O., używający pseudonimów „Jaszczur” to aktor, występujący przed laty m.in. w „Quo Vadis”, co dawało mu wstęp na uroczystości rocznicowe Radia Maryja (czytał na nich wiersze i śpiewał pieśni). Współprowadzi skrajny w poglądach, prawicowy kanał na YouTube - Niezależna Polska TV. Obaj od lat obrażają tam i atakują rozmaite osoby publiczne, a także mniejszości seksualne i etniczne. Kanał ma obecnie ponad 11 tys. subskrybentów.

Wojciech O. opuścił areszt dzięki poręczeniu majątkowemu

To nie jest pierwszy raz, gdy sąd decyduje o osadzeniu Wojciecha O. w areszcie za jego działalność. 1 listopada 2021 roku O. (wraz z innymi osobami) zorganizowali w Kaliszu marsz, podczas którego wznoszono antysemickie okrzyki, a także spalono kopię „Statutu Kaliskiego” – dokumentu z 1264 r., na mocy którego uregulowano współistnienie Żydów i Polaków. Sąd w Kaliszu aresztował obu youtuberów na 3 miesiące – lecz ostatecznie wypuścił ich po trzech tygodniach za poręczeniem majątkowym (jego wysokość pozostaje nieznana).

W grudniu ub. roku tuż po wyjściu z aresztu obaj patoyoutuberzy nagrali i zamieścili na YouTube dwugodzinny film, w który obrażali m.in. prezydenta RP, naczelnego rabina Polski, a także atakują dziennikarza TVN. Sprawę zgłosił organom ścigania Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Co z ustawą covidową?

We wtorek po godz. 20 w Sejmie odbyło się głosowanie nad zgłoszonym w zeszłym tygodniu przez posłów PiS projektem ustawy wprowadzającej nowe sposoby walki z epidemią, m.in. testowanie pracowników pod kątem zakażenia oraz porady telefoniczne udzielane przez lekarzy POZ tylko na wyraźne żądanie pacjentów.

Opozycja określiła projekt jako „lex konfident”, ponieważ zapisano w nim, że pracownik będzie mógł wnioskować o odszkodowanie w przypadku podejrzenia, że został zakażony przez inną osobę w miejscu pracy.

Ostatecznie za odrzuceniem projektu zagłosowało 253 posłów, przeciw było 152, a wstrzymało się 37. W czasie dyskusji zapisów projektu bronił z mównicy m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, mimo to za odrzuceniem opowiedziała się spora grupa posłów Zjednoczonej Prawicy, m.in. ci z Solidarnej Polski.