Widzowie narzekają na nudę w „Big Brotherze”. Ohme: dni bez zadań zaplanowane celowo, prowokują do kreatywności
W pierwszym tygodniu reaktywowanego reality-show „Big Brother” widzowie TVN7 narzekali na nudę i brak stymulowania uczestników zadaniami. - Produkcja celowo zaplanowała dni bez zadań, by sprowokować ich do kreatywnego szukania rozwiązań, a także do skupienia na sobie i innych uczestnikach - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Małgorzata Ohme, psycholog i współprowadząca program.
Kończy się drugi tydzień emisji „Big Brothera”, a jego popularność nie spada - program angażuje widzów, co przekłada się na rosnącą ilość komentarzy i interakcji w social mediach. Przez pierwszy tydzień główne emisje „Big Brothera” w TVN7 codziennie o godz. 20.00 oglądało średnio 1,34 mln widzów, „Big Brother Nocą” śledziło 352 tys. osób, a wyemitowany w zeszłą niedzielę na głównej antenie TVN „Big Brother Tydzień” zainteresował 1,10 mln widzów.
Jednak w trakcie pierwszych dni emisji na oficjalnych kanałach socialmediowych „Big Brothera” pojawiły się komentarze i sugestie od widzów, że program jest nudny, bo produkcja nie zaplanowała dla uczestników żadnych zadań. - Oni tylko siedzą na kanapach i z nudów wychodzą z Domu lub zastanawiają się nad wyjściem - pisali niektórzy widzowie. Inni zwracali uwagę, że w odcinkach „Big Brothera” o godz. 20.00 pokazywane są głównie codzienne czynności mieszkańców, np. gotowanie, jedzenie czy higiena osobista, choć pierwsza edycja reality z 2001 roku, do której silnie odwołuje się stacja TVN, pełna była ciekawych zadań dla uczestników.
Od początku tego tygodnia widać już wyraźną zmianę w wieczornych odcinkach „BB”. Mieszkańcy Domu Wielkiego Brata otrzymali zadanie tygodniowe, a od jego zaliczenia zależy budżet na zakupy pod koniec tygodnia: zostali podzieleni na dwie grupy (męską i żeńską), które rywalizują ze sobą w wielu minizadaniach. Każdy z odcinków „Big Brothera” o 20.00 w drugim tygodniu relacjonuje głównie rywalizację obu grup, pokazując przy tym emocje przy okazji zleconych zadań, zaś codzienne życie mieszkańców (które drażniło widzów w poprzednim tygodniu) jest teraz tylko dodatkiem.
Małgorzata Ohme: „Big Brother” to podglądanie współczesnego świata
Producentem wykonawczym i właścicielem licencji „Big Brothera” jest EndemolShine Polska. Firma wyjaśnia, że zadania obowiązują w Domu Wielkiego Brata już od pierwszego dnia obecności w nim uczestników. - Tematem pierwszego tygodnia było poznawanie siebie nawzajem i domu. Za wykonywanie zadań uczestnicy otrzymywali na przykład dostęp do pomieszczeń. Taka formuła funkcjonuje we wszystkich seriach „Big Brothera” na całym świecie. Zadania mają pomóc uczestnikom poznać się bliżej, przełamać bariery oraz zaprezentować lepiej widzom - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Skwarek, PR manager w EndemolShine Polska.
Małgorzata Ohme, psycholog, redaktor naczelna Onet Kobieta i współprowadząca codzienny program live „Big Brother Nocą”, podkreśla w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, że pierwsze siedem dni obecności w reality były poświęcone na nawiązanie pierwszych relacji oraz kreatywność mieszkańców.
- Ludzie poznają się zarówno w działaniu jak i w sytuacji pozbawionej dodatkowej stymulacji, która może powodować tzw. nudę. Produkcja celowo zaplanowała takie dni, w trakcie których uczestnicy nie dostali zadań po to, by sprowokować ich do kreatywnego szukania rozwiązań, a także skupienia na sobie i innych uczestnikach - wyjaśnia Małgorzata Ohme.
- Nuda wbrew pozorom jest bardzo rozwojowa. Na początku zawsze wywołuje dyskomfort, ale zaraz potem skłania ludzi do twórczości, własnej aktywności, pobudzenia swojej wyobraźni. Czasami prowadzi do kryzysu, ale on także jest potrzebny w każdej grupie, bo tylko wtedy może ona wejść w kolejny etap, który ma już za sobą fazę poznawania się i autoprezentacja, ale pcha ich do wspólnych konstruktywnych działań i głębszych relacji - dodaje.
Realizacja nowej edycji „Big Brothera” potrwa trzy miesiące i zakończy się 16 czerwca. Endemol zwraca uwagę, że przygotowanie tak dużego formatu nie mogłoby się odbyć bez planu. - Natomiast taka produkcja, jak żadna inna, potrzebuje reagowania na bieżąco, a zadania są modyfikowane analogicznie do wydarzeń. Pewnym założeniem, jest też danie uczestnikom „wolnego czasu” i zmuszenie ich do samodzielnej aktywacji bez dodatkowych bodźców z zewnątrz - opisuje nam Aleksandra Skwarek, reprezentująca EndemolShine Polska. - Produkcji zależy, aby uczestnicy nauczyli się funkcjonować ze sobą oraz organizowali sobie czas, w ekstremalnych warunkach programowych - podkreśla.
Skwarek zaznacza jednak, że przy realizacji tego formatu nie ma scenariusza. - Działamy w oparciu o wcześniej przyjęty plan, który modyfikujemy na bieżąco. Zadania, które uczestnicy otrzymują są elementem każdego „Big Brothera” na świecie. Polski „Big Brother” czerpie z doświadczenia innych krajów, jednak nasze zadania są skrojone przede wszystkim pod grupę naszych uczestników - opisuje PR manager producenta.
Dlaczego formuła „Big Brothera”, która 18 lat temu wywoływała kontrowersje, współcześnie nie budzi już takich emocji? Małgorzata Ohme uważa, że obecnie ludzie szukają sensacji i nowości, ogólnie - jeszcze mocniejszego przekraczania granic. - Natomiast „Big Brother” poza szczegółami technicznymi zawsze będzie o tym samym: o grupie ludzi zamkniętych w domu, którzy muszą nauczyć się tam żyć ze sobą i z innymi. To jest program, który opowiada o skomplikowaniu natury ludzkiej - wyjaśnia psycholog. - Natury, która uwalnia się w swej największej prawdziwości, gdy ograniczymy jej środowisko do minimum. Gdy zabierzemy rozpraszacze, ułatwiacze, stare schematy działania. Gdy sprowokujemy tę naturę do przetrwania. Widać na przykładzie tej edycji po prawie 20 latach - jak bardzo jesteśmy uwikłani w te machinę komercji, powierzchowności relacji, lenistwa poznawczego. Uczestnicy pokazują nam to wyraźnie. Nie podoba mi się - wychodzę. Przypomina to ogólnie nasze podejścia do relacji. Tak łatwo odpuszczamy, nie walczymy, nie konfrontujemy się z trudnym. Po co? Nuda? To wystarczający powód przecież by się wyprowadzić i poszukać czegoś lub kogoś ciekawszego - tłumaczy prowadząca „Big Brother Nocą”
- Ja oglądam ten program zafascynowana tym co tam się dzieje. Mogę podglądać współczesny świat. Obserwuję relacje, postawy (homofobie vs tolerancję), emocje, kryzysy. Życie. Lustro. Jeśli widz szuka jeszcze mocniejszych wrażeń (w tym złym znaczeniu), niech włączy patostreaming. Tu w „Big Brother” pokazuje się współczesny świat. A mnie on nadal tak samo smuci jak i raduje. A na pewno nie nudzi - pointuje Ohme.
„Big Brother” codziennie na żywo w TVN7, w każdą niedzielę w TVN
Widzowie Siódemki mogą śledzić życie uczestników „Big Brothera” oraz najważniejsze wydarzenia z Domu Wielkiego Brata od poniedziałku do piątku o godz. 20.00. jest to główny odcinek reality, który potrwa jedną godzinę. To właśnie w tym paśmie w każdą niedzielę na żywo przeprowadzone zostają Nominacje, podczas których mieszkańcy wskażą uczestników zagrożonych odejściem z programu. To widzowie wybiorą osobę, która w niedzielny wieczór zakończy przygodę z reality-show. O godz. 23.15 kanał pokaże „Big Brothera Nocą”.
W sobotni wieczór TVN7 emituje aż dwa odcinki na żywo: „Big Brother Raport” (godz. 20.00) oraz „Big Brother Nocą+” (godz. 23.10). Podczas „Raportu” goście w studiu przedyskutują, kto z dwójki nominowanych uczestników ma większe szanse na pozostanie w Domu Wielkiego Brata. Zaś w „BB Nocą+” widzowie podejrzą uczestników w intymnych sytuacjach, a Wielki Brat doda swój subiektywny komentarz.
Główną prowadzącą reality jest Agnieszka Woźniak-Starak, która będzie gospodynią niedzielnego odcinka live w prime-time'ie - „Big Brother Arena” (godz. 20.00). Wraz z nią pozostali gospodarze show będą rozmawiać z rodzinami i przyjaciółmi nominowanych oraz połączą się na żywo z uczestnikami. W tym dniu widzowie dowiedzą się, kto z domowników bezpowrotnie opuści Dom Wielkiego Brata.
Ponadto, w dni powszednie TVN7 szykuje trzy łączenia na żywo z Domem Wielkiego Brata: „Big Brother - Pobudka” (godz. 9.50), „Big Brother - Popołudnie” (godz. 13.35) oraz „Big Brother - Podwieczorek” (godz. 16.40). Wejścia antenowe live potrwają kilka minut i mają zwiększać interakcję widzów z uczestnikami.
Oprócz TVN7 i Player.pl, nowy „Big Brother” trafi też na antenę główną TVN: na niedzielę o 18.00 stacja szykuje godzinny program „Big Brother Tydzień”, w którym podsumowane zostaną najważniejsze wydarzenia tygodnia. Będzie to przegląd wydarzeń ze wszystkich odcinków emitowanych w TVN7: od ostatnich eliminacji, przez zadanie tygodniowe, aż po kolejne nominacje.
„Big Brother” wraca po 11 latach przerwy
Format reality-show „Big Brother” stworzyła firma Endemol w Holandii, jego pierwszą edycję zrealizowano w 1999 roku. W programie pokazywane jest przez całą dobę życie grupy uczestników mieszkających we wspólnym domu i wykonujących polecenia Wielkiego Brata. Ponadto co tydzień lub dwa tygodnie nominują innych uczestników, którzy mają odpaść z rywalizacji. Na osoby z największą liczbą wskazań głosują widzowie, decydując ostatecznie, kto opuści program. W konsekwencji co tydzień zmniejsza się liczba uczestników, w finale pozostają dwie osoby.
Polska wersja „Big Brothera” zadebiutowała w TVN wiosną 2001 roku, był to pierwszy klasyczny reality-show w polskiej telewizji. W latach 2001-2002 stacja pokazała trzy edycje programu. Dwie kolejne - jesienią 2007 i wiosną 2008 roku (w tej ostatniej wystąpili też celebryci) - można było oglądać w TV4.
Polsat wiosną 2001 roku zrealizował podobny reality-show „Dwa światy”, a potem przez kilka lat pokazywał „Bar”.
Największe zainteresowanie wywołała pierwsza polska edycja „Big Brothera”, popularność zdobyło kilkoro jej charakterystycznych uczestników, m.in. zwycięzca Janusz Dzięcioł (został potem posłem), Piotr Gulczyński, Manuela Jabłońska (wtedy Michalak) i Małgorzata Maier (obie prowadziły programy w TVN) oraz Klaudiusz Ševković. Drugą edycję wygrała Marzena Wieczorek, trzecią - Piotr Borucki, czwartą - Jolanta Rutowicz, a piątą - Jarosław Jakimowicz i Janusz Strączek.
„Big Brother” od początku wzbudzał duże kontrowersje, niektórzy (m.in. znani psychologowie i psychoterapeuci) krytykowali go za demoralizowanie i epatowanie prywatnością uczestników. Wiosną 2002 roku KRRiT ukarała TVN 300 tys. grzywny za to, że w odcinkach trzeciej edycji „Big Brothera” emitowanych przed godz. 23 eksponowano przemoc. Na mocy ugody nadawca wpłacił do budżetu państwa 50 tys. zł, 100 tys. zł przekazał Fundacji TVN, natomiast 150 tys. zł umorzono.
W 2017 roku grupa kapitałowa TVN zanotowała wzrost wpływów ze sprzedaży o 7,3 proc. do 1,81 mld zł oraz 466,22 mln zł zysku netto (wobec 34,93 mln zł rok wcześniej). Procentowo przychody ze sponsoringu zwiększyły się dużo bardziej niż z reklam.
Dołącz do dyskusji: Widzowie narzekają na nudę w „Big Brotherze”. Ohme: dni bez zadań zaplanowane celowo, prowokują do kreatywności