Szef Polityki Insight Wawrzyniec Smoczyński po 11 latach pracy odchodzi z Wydawnictwa Polityka
Z końcem listopada Wawrzyniec Smoczyński przestanie kierować zespołem Polityka Insight, a z końcem lutego 2019 roku odejdzie z Wydawnictwa Polityka. Pracuje w nim od 11 lat. Jego miejsce zajmą Andrzej Bobiński i Joanna Bekker.
Wawrzyniec Smoczyński złożył w czwartek 8 listopada wypowiedzenie i rozstaje się z Polityką Insight, którą kierował przez ostatnie 5 lat. O swoim odejściu w piątek południu poinformował klientów Polityka Insight. Zaznaczył, że jest to jego własna decyzja „podjęta z ciężkim sercem i po długim namyśle”.
Smoczyński nie chce na razie rozmawiać o przyczynach tej decyzji ani o swoich dalszych planach zawodowych. Jak wynika z nieoficjalnych informacji powodem opuszczenia Wydawnictwa Polityka jest fiasko rozmów dotyczących objęcia udziałów przez niego w spółce Polityka Insight.
Wawrzyniec Smoczyński przeszedł do Wydawnictwa Polityka w 2007 roku na stanowisko szefa działu zagranicznego tygodnika „Polityka”. Od 2013 roku kieruje zespołem analitycznym Polityka Insight, który przygotowuje płatne newslettery branżowe oraz organizuje konferencje. Smoczyński jest pomysłodawcą tego projektu.
Polityka Insight należy do spółki Polityka Info, która w ub.r. osiągnęła wzrost wpływów sprzedażowych o 10 proc. do 5,84 mln zł oraz 81 tys. zł zysku netto (wobec 452,7 tys. zł rok wcześniej).
Bobiński nowym szefem Polityki Insight, Bekker jego zastępczynią
W piątek wieczorem zarząd Polityki Info w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl poinformował, że decyzję o odejściu Wawrzyńca Smoczyńskiego przyjął ze zrozumieniem. - Serdecznie dziękujemy Wawrzyńcowi Smoczyńskiemu za jego twórczy wkład i wysiłek w stworzenie a następnie bieżące zarządzanie Polityką Insight. Życzymy mu dalszych sukcesów i powodzenia w realizacji kolejnych wyzwań - napisano.
Poinformowano przy tym, że Polityką Insight będą teraz kierować Andrzej Bobiński (obejmie funkcję dyrektora zarządzającego) i Joanna Bekker (jako zastępca dyrektora zarządzającego). Zaznaczono, że oboje zostali już wyznaczeni przez Wawrzyńca Smoczyńskiego do zarządzania bieżącymi sprawami Polityki Insight.
Andrzej Bobiński jest związany z Polityką Insight od 2013 roku. Przez trzy lata kierował działem gospodarczym, a potem jako zastępca dyrektora zarządzającego nadzorował rozwój Polityki Insight w obszarze nowych projektów. Wcześniej pełnił kierownicze funkcje w Orange Polska i Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Joanna Bekker pracuje w Polityce Insight od 2016 roku.
Smoczyński do „Polityki” przeszedł z „Przekroju”
W latach 2001-2007 Wawrzyniec Smoczyński pracował w „Przekroju”, kolejno jako szef działu wydarzeń i działu zagranicznego. Pisał też teksty do „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” i „Zeszytów Literackich”.
W 2010 otrzymał Nagrodę im. Eugeniusza Kwiatkowskiego (przyznawaną przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie za najlepszy utwór o tematyce ekonomicznej), a w 2012 roku - Nagrodę im. Andrzeja Woyciechowskiego (wcześniej był do niej cztery razy nominowany a w 2011 roku otrzymał wyróżnienie).
Od ub.r. Smoczyński zasiada w radzie European Council on Foreign Relations (ECFR). Studiował egiptologię na Uniwersytecie Warszawskim oraz językoznawstwo ogólne i koptologię na Uniwersytecie Jerzego Augusta w Getyndze.
Dołącz do dyskusji: Szef Polityki Insight Wawrzyniec Smoczyński po 11 latach pracy odchodzi z Wydawnictwa Polityka
Jak i we wszystkich tych polskich fink fankach :P
Z tym, że właśnie tak jak piszesz, z bezpłątnych źródeł dowiadujesz się tego samego, albo czasem i więcej.
Zaskoczeniem jest nastomiast, że odchodzi w ogóle.
Był promowany. Od samego początku dostawał stanowiska powyżej kwalifikacji ("studiował egiptologię i językoznawstwo ogólne" W Wikipedii jest jeszcze, że również w Getyndze, ale znajac te maniery podkrecania życiorysów to pewnie chodzi o jakiś półroczny - roczny wyjazd. Często Erazsmusy teraz też się potem przedstawia jako studia (w domyśle, albo chociaż trzyletnie), jako studia zagraniczne :)
A prawda jest taka, że Smoczyński ma pojęcie ogólne, gazetowe. Nadrabia to kurtuazją inteligencką: muszka, smoking, jeszcze laseczkii i cylindra jak u Dehnela brakuje :)
Dziwne bo przez tyle lat Polityka robiła z niego twarz młodego pokolenia polskich inteligentów.
Ciekawe, czy jego miejsce zajmie wielbicialka urlopów w SPA i prywatnych konwersacji twitterowych
z ministrami PO - Malwina Dziedzic? Byłby jaja, bo to prostaczka, już nawet bez kindersztuby jest.
Chociaż mimo, że to postkomunistyczny tygodnik utrwalający mentalność złodziejskiej nomenklatury,
to tak jak z Wyborczą - jej upadek czy zmarginalizowanei do roli takiego dzisiejszego Przeglądu Domańskiego,
przyjąłbym ze smutkiem.
Kilka tam wartosciowych rzeczy prowadza. Paszporty, nagrody naukowe, recenzje
kulturalne zwykle też trafiają w mój gust. Lekturę zwykle kończę zirytowany, no niemniej czytam.