TVP odpowiada na skargę publicystki „TP”: Ziemkiewicz we „W tyle wizji” ostro, ale bez mowy nienawiści
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie stwierdziła uchybień w wydaniu „W tyle wizji” w TVP Info z początku maja. W trakcie programu Rafał Ziemkiewicz zarzucił osobom rozklejającym wizerunki Matki Boskiej z tęczową aureolą „zbydlęcenie” i stwierdził, że „nazwać pederastę ‘pedałem’ to jest w tej chwili obraza uczuć religijnych”. TVP zapewniła, że Ziemkiewicz ma ostry, wyrazisty język, ale nie szerzy mowy nienawiści.
Na początku maja br. policja na krótko zatrzymała w Płocku Elżbietę Podleślną, która rozklejała w różnych miejscach (m.in. na publicznych toaletach i śmietnikach) wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli. Kobiecie przedstawiono zarzut profanacji wizerunku religijnego.
8 maja we „W tyle wizji” w TVP Info sprawę tę komentowali Krzysztof Feusette i Rafał Ziemkiewicz. Z początku rozmawiano o prawach osób homoseksualnych. - Nazwać pederastę „pedałem” to jest w tej chwili obraza uczuć religijnych, natomiast jak się obraża rzeczywiście uczucia religijne, no to jest fajne - mówił Ziemkiewicz. O samym rozklejaniu wizerunków przez zatrzymaną kobietę powiedział natomiast: „Zbydlęcenie level hard. To jest program satyryczny, ale czasem muszę powiedzieć poważnie: pluję na was z czwartego piętra. Ta pani musi być potwornie chora”.
Skargę na wypowiedzi Ziemkiewicza jeszcze maju przekazała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Kalina Błażejowska, dziennikarka współpracująca m.in. z „Tygodnikiem Powszechnym”. Uznała, że mogło dojść do naruszenia ustawy o radiofonii i telewizji.
TVP: Ziemkiewicz od razu przeprosił, ma ostry język, ale nie szerzy nienawiści
Członkowie Krajowej Rady po analizie sprawy ocenili, że nie przekroczono żadnych przepisów. Kalina Błażejowska została o tym poinformowana w piśmie, które zamieściła na Twitterze.
KRRiT zacytowała wyjaśnienia w tej sprawie przekazane przez Telewizję Polską. - Redaktor Ziemkiewicz przedstawił swoją ocenę zaistniałych wydarzeń i skomentował ją w charakterystyczny dla siebie sposób, za co w dalszej fazie wypowiedzi przeprosił. Redaktor Ziemkiewicz podkreślił w swojej wypowiedzi, iż nie popiera takich sytuacji, w których dochodzi do profanacji jakiegokolwiek kultu religijnego celem zasygnalizowania przez mniejszości seksualne swojej obecności w życiu politycznym i społecznym oraz wezwał do wzajemnego szacunku i tolerancji religijnej - argumentował publiczny nadawca.
- Język pana redaktora jest językiem wyrazistym, ostrym, ale w żadnym aspekcie jego wypowiedzi nie sposób zgodzić się z zarzutem, iż szerzy on mowę nienawiści - zapewniła TVP. - Ponadto jak podkreślono wyżej, Pan redaktor przeprosił za używanie wyrazistego języka, ale chciał podkreślić swoje oburzenie w odniesieniu do komentowanych zdarzeń - dodano.
W swojej skardze Kalina Błażejowska przyrównała to wydanie „W tyle wizji” do działalności patostreamerów. W piśmie KRRiT zaznaczyła, że publiczny nadawca uznał takie zestawienie za krzywdzące. - Gdyż - jak wskazał w swoim stanowisku - przekazy patosreamowe w internecie promują zachowania skrajnie patologiczne, m.in. upijanie się, zażywanie narkotyków, używanie przemocy, za co publikujące je osoby otrzymują pieniądze od osób oglądających i subskrybujących ich kanały, np. w serwisie YouTube. Audycja pt. „W tyle wizji” - jak podkreślił nadawca - nie ma nic wspólnego z takimi przekazami - stwierdzono.
Po pół roku dostałam odpowiedź z KRRiTV na skargę dot. homofobicznych żartów Ziemkiewicza i Feusette w "W tyle wizji". Nadawca poczuł się skrzywdzony. pic.twitter.com/GT2nP9rZSm
— Kalina Błażejowska (@KBlazejowska) October 24, 2019
TVP Info nadaje „W tyle wizji” w dni powszednie o godz. 21.50. Formuła zakłada, że dwójka prowadzących (dziennikarze, komentatorzy, publicyści i satyrycy) komentuje bieżące wydarzenia, przerywane filmowymi materiałami.
Dołącz do dyskusji: TVP odpowiada na skargę publicystki „TP”: Ziemkiewicz we „W tyle wizji” ostro, ale bez mowy nienawiści