W obronie Pawła Sity
Krajowa Rada domaga się wyjaśnień w sprawie zwolnienia Sity z Biski
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji domaga się od zarządu Polskiego Radia SA wyjaśnienia okoliczności zwolnienia Pawła Sity, dyrektora i redaktora naczelnego Radia Bis - podał Press.
– Jestem po prostu zainteresowany przyczynami zwolnienia, tym bardziej że dwa miesiące temu prezes Siezieniewski roztaczał przed nami entuzjastyczne wizje, jak zmieni się Radio Bis pod rządami Pawła Sity. Moja prośba została zaprotokołowana i departament prawny przygotował odpowiednie pismo. Czekam teraz na odpowiedź – wyjaśnia Press członek KRRiT Ryszard Sławiński, który poruszył sprawę na posiedzeniu Rady.
– Oczywiście odpowiemy, kiedy otrzymamy pismo z powołaniem się na odpowiednią podstawę prawną – mówi Andrzej Siezieniewski, prezes zarządu Polskiego Radia SA. Pytany, czy nie odbiera tego jako próby ingerencji w politykę personalną Polskiego Radia, odpowiada: - Nie sądzę, by Krajowa Rada chciała prowadzić naszą politykę kadrową.
Przypomnijmy, że 12 maja Zarząd Polskiego Radia SA podjął decyzję o odwołaniu Pawła Sity ze stanowiska dyrektora - redaktora naczelnego Polskiego Radia BIS.
W uzasadnieniu jako powody odwołania podano:
- Rażące naruszenie zasad współżycia społecznego, w szczególności poprzez niewłaściwe zachowanie w stosunku do pracowników i współpracowników polegające na wydawaniu poleceń w sposób lekceważący ich odbiorców, włącznie z używaniem słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. W konsekwencji zespół tworzący program Polskiego Radia BIS, po niespełna dwumiesięcznym okresie pracy pod kierownictwem Pana Pawła Sito, nie widział możliwości dalszej współpracy w atmosferze ciągłego zagrożenia i braku stabilizacji.
- Brak umiejętności organizacyjnych wymaganych na stanowisku kierowniczym.
- Nieprzestrzeganie obowiązującego porządku prawnego w procesie pracy oraz postanowień regulaminu: pracy i organizacyjnego.
- Nieprzestrzeganie procedur obiegu dokumentacji finansowej obowiązującej w Spółce.
A jaka jest Państwa opinia w tej sprawie?
Dołącz do dyskusji: W obronie Pawła Sity