Nowe logo Volkswagena jest proste i praktyczne, a hasło mało oryginalne (opinie)
Koncern motoryzacyjny Volkswagen pokazał nowy logotyp i identyfikację wizualną marki. Są one związane ze strategią firmy zakładającą rozwój w zakresie elektromobilności i cyfryzacji. Jak oceniają eksperci wizualnie marka podąża za trendem "less is more" widocznym, szczególnie w branży technologicznej, czyli logo staje się płaskie, często monochromatyczne. Z kolei nowe hasło marki „Nowy Volkswagen” podkreśla nowe otwarcie, ale nie jest szczególnie oryginalne.
We wtorek koncern motoryzacyjny Volkswagen zaprezentował swój nowy logotyp i identyfikację wizualną marki. Są one związane ze strategią firmy zakładającą rozwój w zakresie elektromobilności i cyfryzacji. Slogan marki to teraz „Nowy Volkswagen”.
Nowe logo Volkswagena tak samo jak poprzednie składa się z liter V i W w charakterystycznym układzie wpisanych w okrąg. W nowym znaku litery i orkąg są znacznie cieńsze. W podstawowych wariantach kolorystycznych elementy są białe na niebieskim lub ciemnym tle. - Znaleźliśmy m.in. sposób na mocne, nowatorskie i pozytywne pokazanie marki w nowej identyfikacji wizualnej. Volkswagen to teraz „Nowy Volkswagen” - pod względem technologii, produktów i sposobu w jaki sami siebie przedstawiamy - podkreśla Jürgen Stackmann, członek zarządu marki Volkswagen Samochody Osobowe ds. sprzedaży i marketingu.
Firma podkreśla, że nowy znak jest prostszy i bardziej przejrzysty od poprzedniego, m.in. dlatego że nie zawiera już elementów trójwymiarowych. Dzięki temu jest też bardziej elastyczny, łatwiejszy do zastosowania w różnych miejscach i kontekstach.
Mało ekscytująca wizualna zmiana
Według Arkadiusza Łosia, brand consulting&CI directora w agencji Dragon Rouge nowe logo Volkswagena zwraca uwagę, bo należy do znanej marki, która dokonuje transformacji wizerunkowej od "dieselgate" do elektromobilności.
- Rebranding w takim kontekście to zdecydowanie bardzo dobry ruch. Sama zmiana wizualna nie jest już jednak tak ekscytująca, bo wizualnie marka podąża za trendem "less is more" widocznym szczególnie w branży technologicznej. Zgodnie z tym trendem logo staje się płaskie, często monochromatyczne. Nie tak dawno podobny ruch wykonało Audi, należące zresztą do tego samego koncernu - komentuje Łoś.
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl zwraca uwagę, że upraszczanie to z jednej strony wymóg współczesnych interfejsów i komunikacji omnichannelowej, a z drugiej - faktu, że współcześnie bohaterem staje się "content" nie zaś logo. - Weźmy energetyczną komunikację elektrycznych modeli ID - przy bogactwie wizualnym, które oferuje ich komunikacja nowe logo to mocny kontrapunkt. Monochromatyczne logo może działać w dowolnym kolorze i na dowolnym tle. Także wypełnione światłem diod ledowych na masce nowych modeli koncepcyjnych. Nowe logo jest proste, skuteczne i praktyczne tak jak marka Volkswagen - dodaje ekspert Dragon Rouge.
Logo symbolem nowego kierunku rozwoju
Jacek Kotarbiński, ekonomista i ekspert ds. marketingu zaznacza, że zmiana logotypu Volkswagena ma zasygnalizować nowy kierunek rozwoju strategicznego koncernu, czyli przyjaznej technologii dostępnej dla wszystkich, szczególnie w kontekście elektromobilności.
- Rebranding w sytuacjach zmian strategicznych i rozwoju organizacji nie jest niczym zaskakującym, podobny proces obserwowaliśmy w Polsce w 2012 roku w przypadku PZU. Ten element komunikacji jest też często stosowany przy zmianach modelu biznesowego, ostatnio najczęściej w sytuacji, gdy firma chce położyć istotne akcenty na działania online. Volkswagen wpisuje się w światowy trend koncernów samochodowych dążących do rozwoju biznesu aut elektrycznych, co chce podkreślić modyfikacją swojej identyfikacji wizualnej. Znak graficzny ulega uproszczeniu, wyeliminowaniu podcieni i utrzymuje jednolitość kolorystyczną, ale jego podstawowa forma nie ulega zmianie - ocenia nasz rozmówca.
W jego ocenie hasło „Nowy Volkswagen” podkreśla nowe otwarcie, ale nie jest szczególnie oryginalne. - Trendy identyfikacji wizualnej dążą zasadniczo do uproszczeń i stosunkowo jednolitych form. Można też dyskutować, na ile coraz częściej poszukuje się identyfikacji opartej o sam logotyp (graficzne wyrażenie nazwy), ograniczając znaczenie sygnetu czyli elementu graficznego. Tutaj wiele zależy od branży i charakteru samego produktu czy usługi - podsumowuje Jacek Kotarbiński.
Tylko sztuka dla sztuki?
Z kolei Tomasz Hilt, właściciel agencji Hilt&Co. uważa, że samochody elektryczne to nie koncepcja z cyklu „przedszkole, w przyszłości", ale raczej wizja motoryzacji za tzw. małą chwilkę.
Przyznaje, że ma wątpliwości co do nowego logo Volkswagena. - Rozumiem, że to nie rewolucja a ewolucja, że ma się wpisywać, transferować, obrabiać, produkować, etc. . Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że taki „re-vamp" to sztuka dla sztuki. Było jak jest, nie wspominając o fakcie, iż to nowe logo jako żywo przypomina mi to znane z lat 1939-45. Jak wiadomo, zaprojektowane w 1937 roku pierwsze logo VW przetrwało tylko dwa lata ustępując miejsca nowemu, które miało nawiązywać do innego rodzaju mobilności… - analizuje nasz rozmówca.
- „Wkraczamy w erę elektromobilności". Rozumiem. Proste i na temat, ale czemu tak mało kreatywnie? Przypomina mi inne claimy o charakterze informacyjnym, np.: „Postanowienia XX Zjazdu wprowadzamy w życie", czy jakoś tak. Elektromobilność to nowa era, nowa technologia, nowy sposób użytkowania produktu, bez którego w XXI wieku nie istnieje cywilizacja. Aż prosi się o coś bardziej wyrafinowanego, jak np. hasło Tesli „Feel it, believe it". Myślę, że jak Volkswagen przekona nas już, że wkroczył w erę elektromobilności - przyjdzie kolej i na kreatywność - przypuszcza właściciel Hilt&Co.
Nowe logo na 171 rynkach, także w samochodach dostawczych
Nowa identyfikacja wizualna Volkswagena została przygotowana we własnym zakresie przez firmę. Będzie dotyczyć wszystkich modeli aut firmy, także dostawczych.
Zapowiadając ją pod koniec sierpnia koncern zaznaczył, że w pierwszym etapie nowa identyfikacja zostanie wprowadzona u dealerów w Europie, a w październiku w Chinach. Od początku 2020 roku pojawi się w Ameryce Północnej i Południowej, a także w pozostałych regionach świata.
Łącznie zmiany zostaną wdrożone na 171 rynkach, będą dotyczyć ponad 10 tys. placówek dealerów i partnerów serwisowych, w których wymienionych zostanie ok. 70 tys. nośników z logo.
Poprzednie logo Volkswagena obowiązywało od 2002 roku.
W Polsce rebranding potrwa rok, samochody dostawcze zamiast użytkowych
W Polsce nowa identyfikacja wizualna Volkswagena zostanie wprowadzona 20 września br. Magda Piekarczyk, kierownik komunikacji marketingowej i PR w Volkswagen Group Polska. przekazała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że wtedy planowany jest start nowej strony internetowej firmy.
- Po tym dniu cała nowa komunikacja marki będzie zgodna z nowymi wytycznymi i będzie opatrzona nowym logo. Wszystkie salony będą sukcesywnie przechodzić zmianę identyfikacji wizualnej. Cały proces zaplanowany został na najbliższy rok. W przypadku marki Volkswagen Samochody Użytkowe zmiany na rynku polskim są jeszcze większe. Od momentu wprowadzenia logo i nowej identyfikacji wizualnej marka zmienia nazwę na Volkswagen Samochody Dostawcze. Nowa nazwa obowiązywać będzie w całej komunikacji - zapowiada Magda Piekarczyk.
Dołącz do dyskusji: Nowe logo Volkswagena jest proste i praktyczne, a hasło mało oryginalne (opinie)