TVP Info zakrywa zasądzone przeprosiny dla komornika. Pereira: wyrok wykonany zgodnie z treścią postanowienia

Przeprosiny zamieszczono u góry strony głównej TVP.info. W komunikacie Telewizja Polska „przeprasza Pana Grzegorza Bartysia, Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Łukowie, za naruszenie jego dóbr osobistych, poprzez publikację nieprawdziwych i nierzetelnych informacji w materiale ‘Komornik zajął wóz strażacki’, umieszczonym dnia 23 czerwca 2015 roku na stronie internetowej www.tvp.info”.

Przeprosiny opublikowano tak, że domyślne widoczne są jedynie dwie ostatnie linijki. Żeby przeczytać całość, użytkownik musi przewinąć stronę do góry.

- Telewizja @tvp_info przegrała w sądzie i musiała opublikować przeprosiny na stronie głównej. Wejdźcie i zobaczcie jak zupełnie przypadkiem strona się Wam przesuwa tak, żeby przeprosin całych nie dojrzeć - skomentowano na profilu twitterowym serwisu Niebezpiecznik zajmującego się cyberbezpieczeństwem.

- Kod pokazuje jak bardzo “przypadkowe” jest to przesunięcie. Żena lvl CSS - oceniono.

Telewizja @tvp_info przegrała w sądzie i musiala opublikować przeprosiny na stronie głównej. Wejdźcie i zobaczcie jak zupełnie przypadkiem strona się Wam przesuwa tak, żeby przeprosin całych nie dojrzeć.

Kod pokazuje jak bardzo “przypadkowe” jest to przesunięcie.

Żena lvl CSS pic.twitter.com/mS0yOX81ou

— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) February 8, 2021

- Wyrok sądu dotyczący publikacji z czerwca 2015 r. został wykonany zgodnie z treścią postanowienia - zapewnił Samuel Pereira, szef redakcji TVP.info.

Według badania Mediapanel w grudniu ub.r. portal zanotował 4,54 mln użytkowników i 15,6 proc. zasięgu.

Media w różny sposób starają się zmniejszyć widoczność przeprosin, które muszą publikować po przegranych procesach sądowych. We wrześniu 2018 roku w TVN24 znacznie wydłużono wydanie programu „Tak jest” (kończyło się już po godz. 19, kiedy trwały „Fakty”), po którym pokazano przeprosiny dla aktorki Joanny Szczepkowskiej.

„Super Express” w listopadzie 2016 roku na pierwszej stronie przepraszał byłego wiceprezesa PZPN-u, przy czym komunikat zapisano rozstrzeloną, wyjustowaną czcionką na szarym tle. Jesienią 2018 dziennik jeszcze raz musiał opublikować na „jedynce” przeprosiny dla tenisisty Marcina Matkowskiego, ponieważ wcześniej zapisano je małą czcionką na drugiej z podwójnej pierwszej strony, a sąd uznał to za nienależyte wykonanie wyroku.