Jesień w TVN7: „Papiery na szczęście” zastąpią „Zakochanych po uszy”, „Mamy to!” w piątkowe wieczory
Od 6 września telewizyjna Siódemka emitować będzie nowy serial „Papiery na szczęście”, który będzie nadawany w dotychczasowym paśmie „Zakochanych po uszy” - wynika z ramówki stacji. Trzy dni wcześniej w stacji pojawi się cykl „Mamy to!”, który jest już dostępny w Playerze. Jesienią w ofercie stacji od 30 sierpnia pojawią się także nowe odcinki „19+”, „BrzydUli” i „Hotelu Paradise”.
Dużą nowością TVN7 na jesień 2021 jest codzienny serial „Papiery na szczęście”, który opowiada historię Marty, żony znanego piłkarza Krisa, która wraz z dwójką dzieci decyduje się porzucić swoje luksusowe życie i postanawia zacząć wszystko od zera. Zatrudnia się w rodzinie zamożnych deweloperów, gdzie poznaje przystojnego Adama.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Jak czytamy w opisie „oboje zakochują się w sobie, ale Adam - król życia - jest otoczony wianuszkiem kobiet i wydaje się najgorszym kandydatem na nową miłość, zwłaszcza, że Marta obiecała sobie już nigdy nie związać się z kimś takim jak jej mąż”.
W główne role w serialu wcielą się Adriana Kalska (Marta), Jakub Sasak (Adam) i Mateusz Kmiecik (Kris).
Zdjęcia do produkcji wystartowały wiosną. Prace na planie realizowane są w Krakowie.
Emisja od poniedziałku do czwartku o 19.30
Premierowe odcinki „Papierów na szczęście” telewizyjna Siódemka emitować będzie od poniedziałku do czwartku o godz. 19.30, począwszy od 6 września 2021 roku. Produkcja w swoim paśmie zastąpi telenowelę „Zakochani po uszy”, której ostatni odcinek zostanie pokazany 2 września.
- „Zakochani” ciągle mają wielu fanów, zwłaszcza w Playerze jest to jedna z najchętniej oglądanych pozycji. No, ale cóż - ten serial od początku był pomyślany jako zamknięta historia, nie możemy go rozciągać w nieskończoność. I tak już trwa znacznie dłużej niż pierwotnie zakładaliśmy - jakiś czas temu mówił portalowi Wirtualnemedia.pl Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN.
Za produkcję „Papierów na szczęście” odpowiadają twórcy sukcesu serialu „Zakochani po uszy” - autorami scenariusza są Ilona Łesyk-Moczulska i Michał Zasowski, reżyserką - Regina Zawadzka-Bigaj, autorem zdjęć - Jacek Fabrowicz, a producentką - Krystyna Lasoń.
Serial Player Oryginal „Mamy to!” w TVN7 od 3 września w piątkowe wieczory
Siódemka w jesiennej ramówce pokaże komediowy serial „Mamy to”, który od 23 marca dostępny jest w Player.pl. Cykl Player Original został oparty na autorskim pomyśle Laury Breszki i Katarzyny Kołeczek. Bohaterami produkcji są dwie pary. - Odrobinę spanikowani i zagubieni Ada (Katarzyna Kołeczek) i Szymon (Szymon Mysłakowski), którzy powitali właśnie na świecie pierwsze dziecko. Drugim rodzicielskim teamem są ich sąsiedzi - zaprawieni w bojach Ewa (Laura Breszka) i Szymon (Szymon Roszak) - niedawno urodziła się im druga córka. Całą czwórkę połączy niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju doświadczenie jakim jest posiadanie potomstwa - czytamy w opisie fabuły.
Producentem wykonawczym 10-odcinkowego serialu „Mamy to” jest Dorota Kośmicka-Gacke (Jake Vision DGA-Studio) i Jan Kępiński. Reżyser produkcji to Piotr Kumik. Za kamerą stanął Paweł Dyllus. Redaktorem prac literackich jest Mateusz Płocha, a za scenariusz odpowiadają Łukasz Sychowicz (scenarzysta prowadzący), Jakub „Muflon” Rużyłło oraz Paweł Nowak.
Kierownikiem produkcji jest Robert Feluch. Autorka scenografii to Marcelina Początek, charakteryzacji - Paulina Celińska, kostiumów - Anna Męczyńska i Jacek Mozolewski. Za wybór obiektów odpowiada Kaja d’Erceville.
„BrzydUla” i „Hotel Paradise 4” filarami jesiennego prime-time
Od 30 sierpnia Siódemka emitować będzie kontynuacje codziennych pozycji programowych. Wśród nich znajdzie się czwarty sezon reality-show „Hotel Paradise”, który będzie emitowany od poniedziałku do piątku o godz. 20.30 (względem trzeciej edycji program będzie nadawany także w piątki).
Zdjęcia do produkcji realizowane były wiosną br. na Zanzibarze, tuż po nakręceniu trzeciego sezonu. Bez zmian gospodynią „Hotelu Paradise” będzie Klaudia El Dursi.
O 20.00 w ramówce Siódemki znajdą się nowe odcinki „BrzydUli”, które będą nadawane od poniedziałku do czwartku. Względem sezonu 2020/2021 telenowela nie będzie nadawana w piątki. Zdjęcia do nowych odcinków trwają od czerwca.
Serial będzie można oglądać na pewno do końca roku, nie wykluczone że produkcja zostanie przeciągnięta na pierwszą połowę 2022 roku. Nawet gdyby „Brzydula” nadal osiągała bardzo dobre wyniki oglądalności, finał telenoweli odbędzie się najpóźniej w połowie 2022 roku. - To nie jest soap jak „Na Wspólnej”, gdzie można dodawać nowe wątki i nowych bohaterów i ciągnąć serial latami. Ta historia była zaplanowana na sto kilkadziesiąt odcinków i nie da się jej rozciągać w nieskończoność. Zobaczymy jakie będą pomysły scenarzystów, jeśli uznamy że jest potencjał do kontynuacji to być może nagramy jeszcze odcinki na pierwsze półrocze 2022 roku - informował nas Czaja.
Bez zmian od poniedziałku do czwartku o 19.00 będzie można oglądać „19+”. Tak jak w poprzednich ramówkach, w dni powszednie po 21.30 Siódemka nadawać będzie filmy fabularne. Filmy także zdominują cały prime-time stacji w soboty i niedziele.
- Nasza oferta programowa na jesień to aż dwa nowe seriale. Codzienny „Papiery na szczęście”, który wchodzi w pasmo naszego pierwszego autorskiego serialu „Zakochani po uszy” i również będzie emitowany od poniedziałku do czwartku. Natomiast serial „Mamy to” to pierwszy serial komediowy dopełniający ramówkę Siódemki i nasza nowa propozycja na piątkowe wieczory - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Mazurkiewicz, szefowa Siódemki. - W tym sezonie wydłużamy również emisję uwielbianego przez widzów „Hotelu Paradise” do pięciu razy w tygodniu. Wzmacniamy w ten sposób codzienne pasmo premier, a na weekendy przygotowaliśmy niezmiennie znakomite pasmo filmowe - dodaje.
Udział TVN7 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 3,45 proc.
Dołącz do dyskusji: Jesień w TVN7: „Papiery na szczęście” zastąpią „Zakochanych po uszy”, „Mamy to!” w piątkowe wieczory
Ja bym zdjął z anteny "19+", bo bez serialu "Szkoła" to już nie to samo.
Powtórki "Projekt Lady" byłyby lepsze.