TVN24 dalej bez nowej koncesji. KRRiT: kolejne głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia
Na czwartkowym posiedzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) odbyły się ponowne głosowania nad przyznaniem koncesji dla TVN24, jednak żadne nie uzyskało wymaganej większości - poinformowała rzecznik KRRiT Teresa Brykczyńska.
Jak wyjaśniła rzecznik KRRiT, w żadnym z głosowań - za przyznaniem koncesji i za nieprzyznaniem - nie uzyskano większości, czyli czterech głosów.
Za przedłużeniem koncesji głos oddał tylko Witold Kołodziejski, przeciw byli Teresa Bochwic, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski, a wstrzymała się Elżbieta Więcławska-Sauk.
"Postępowanie w sprawie koncesji dla TVN24 będzie kontynuowane" - dodała, zapowiadając kolejne głosowania w KRRiT w tej sprawie. Obecnie nie wiadomo jednak, kiedy do nich dojdzie.
Koncesja TVN24 do 26 września 2021 roku
Koncesja TVN24 obowiązuje do 26 września 2021 r. TVN wniosek o jej przedłużenie złożył w KRRiT na początku lutego 2020 r.
Zgodnie z przepisami nadawca musi wystąpić o przedłużenie koncesji najpóźniej rok przed jej wygaśnięciem. W przypadku koncesji dla TVN24 od złożenia wniosku upłynęło już ponad 17 miesięcy. Jeśli KRRiT nie przedłużyłaby koncesji TVN24, nadawca kanału może wystąpić o licencję na nadawanie w każdym państwie Unii Europejskiej.
20 lipca KRRiT przekazała marszałkom Sejmu Elżbiecie Witek i Ryszardowi Terleckiemu uwagi do projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. W nich KRRiT proponuje m.in. rozważenie rozwiązań, wyłączających ograniczenia dot. kapitału zagranicznego w przypadku zawarcia odpowiednich umów na zasadach wzajemności.
"W ramach konsultacji międzyresortowych, KRRiT przekazała na ręce pani marszałek Sejmu Elżbiety Witek uwagi do projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. KRRiT zwraca uwagę na potrzebę doprecyzowania przepisów przejściowych, dotyczących rozpoczętych postepowań koncesyjnych" - poinformowała Rada.
Jak podano, "przewodniczący KRRiT skierował także pismo do wicemarszałka Ryszarda Terleckiego z prośbą o rozważenie możliwości wprowadzenia również innych zmian w nowelizowanej ustawie". Wyjaśniono, że "proponowane zmiany mają charakter deregulacyjny i polegają na ułatwieniu uruchamiania w Polsce programów radiowych i telewizyjnych, rozpowszechnianych w sposób inny niż rozsiewaczy naziemny, przez zastąpienie systemu koncesyjnego zezwoleniami na rozpowszechnianie satelitarno-kablowe".
Rada poinformowała, że "przewodniczący KRRiT proponuje również rozważenie rozwiązań, wyłączających stosowanie ograniczeń związanych z kapitałem zagranicznym w przypadku zawarcia stosownych porozumień lub umów międzynarodowych na zasadach wzajemności".
Na początku lipca posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym wskazano, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".
Nowa ustawa o rtv
11 sierpnia Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma na celu uściślenie obowiązujących od 2004 roku przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.
Na środowym posiedzeniu Sejm przyjął poprawki zgłoszone przez PiS. Pierwsza z nich zakłada, że koncesje udzielone podmiotom, o których mowa w ustawie, a które wygasają w okresie dziewięciu miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu, zostają przedłużone na okres siedmiu miesięcy od dnia upływu terminu obowiązywania koncesji, a trwające w stosunku do tych podmiotów postępowania w przedmiocie udzielenia koncesji, ulegają zawieszeniu do dnia upływu siedmiu miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
Zawieszane będą toczące się procesy koncesyjne na czas vacatio legis 30stu dni i dodatkowych sześciu miesięcy na dostosowanie się do przepisów. Według autorów nowelizacji, obecnie toczące się procesy koncesyjne nie będą musiały być rozstrzygane, ponieważ jest dany czas na dostosowanie się nadawców do doprecyzowanego prawa. Druga poprawka zakłada, że przepis ten wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy, a nie - jak cała ustawa - po upływie 30 dni od ogłoszenia.
PiS zamierza w Senacie zgłosić również poprawkę, która liberalizuje dotychczasowe przepisy. Dotyczy ona nadawania satelitarnego. Nadawca, który będzie się ubiegał o koncesję satelitarną, nie będzie musiał spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
„Odwlekanie decyzji – podstawą do odpowiedzialności karnej”
Zniecierpliwienie zwlekaniem członków rady wzrasta, stąd w czwartek (jeszcze przed podejmowaniem decyzji o dalszych losach stacji) do przewodniczącego KRRiT, Witolda Kołodziejskiego list otwarty napisał prezes Press Clubu, Marcin Lewicki. Wskazał, że niepodejmowanie jakichkolwiek decyzji w tej sprawie jest niezrozumiałe i zwrócił się o podjęcie natychmiastowych - skutecznych – działań, zmierzających do podjęcia decyzji.
„Nadawca złożył stosowny wniosek o przedłużenie koncesji 17 miesięcy temu. Ustawodawca postanowił zaś, że wniosek o udzielenie koncesji na kolejny okres powinien być złożony nie później niż 12 miesięcy przed wygaśnięciem posiadanej koncesji. Innymi słowy uznano, że 12 miesięcy to wystarczający okres na analizę wniosku i wydanie decyzji. Przyjmując zatem nawet maksymalny ustawowy okres, decyzję w tej sprawie powinien Pan Przewodniczący wydać najpóźniej pięć miesięcy temu” – pisze Lewicki.
Odwlekanie podjęcia decyzji (...) nie tylko rodzi bardzo głębokie wątpliwości co do intencji członków KRRiT, ale także może stanowić podstawę do odpowiedzialności karnej opisanej w art. 231 Kodeksu karnego – nadużycie władzy.#LexTVNhttps://t.co/B1OkTZBSCz pic.twitter.com/zZGNalcrqs
— Press Club Polska (@pressclubpolska) August 12, 2021
Prezes organizacji zrzeszającej reporterów akcentuje, że odnosi wrażenie „graniczące z pewnością”, iż zarówno przewodniczący, jak i członkowie KRRiT nie kierują się kwestiami merytorycznymi i zapomnieli o brzmieniu art. 6. 1. Ustawy o radiofonii i telewizji: „Krajowa Rada stoi na straży wolności słowa w radiu i telewizji, samodzielności dostawców usług medialnych i interesów odbiorców oraz zapewnia otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji.”
- W każdym procesie koncesyjnym mają Państwo do podjęcia konkretną i jednoznaczną decyzję: albo wnioskodawca spełnia prawne kryteria udzielenia koncesji i wówczas należy ją przyznać, albo nie spełnia – i wówczas należy odmówić udzielenia. Odwlekanie podjęcia decyzji bez jakichkolwiek istotnych i uzasadnionych powodów nie tylko rodzi bardzo głębokie wątpliwości co do intencji członków KRRiT, ale także może stanowić podstawę do odpowiedzialności karnej opisanej w art. 231 Kodeksu karnego – nadużycie władzy – kończy swój list otwarty Marcin Lewicki.
Radio 357 ze swoim oświadczeniem
Swoje stanowisko w sprawie zmian w ustawie medialnej przekazali też w czwartek dziennikarze Radia 357. - Nie jesteśmy i nie będziemy stronnikami żadnej partii, na własnej skórze odczuliśmy konsekwencje motywowanych politycznie decyzji oraz kontrowersyjnych zmian w prawie – napisali, odnosząc się do ubiegłorocznych zmian w Trójce.
- Styk polityki i dziennikarstwa powinien opierać się na autonomii i równowadze. Każda próba naruszenia tych dwóch elementów to bezpośrednie zagrożenie dla balansu między władzą, a tymi, którzy powinni ją kontrolować - bez względu na to, kto siedzi aktualnie w rządowych ławach. Wyrażamy solidarność z dziennikarzami telewizji TVN i TVN 24. Uważamy, że arbitralne rozstrzyganie, kto i w jakiej formie może realizować dziennikarską misję jest szkodliwe dla społeczeństwa. Upominamy się więc o poszanowanie art. 14 Konstytucji, w myśl którego „Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu” – przekazali pracownicy rozgłośni.
TVN24 jest najpopularniejszym kanałem informacyjnym w Polsce: wg. danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia widownia minutowa stacji wynosiła 307 820 osób, a udział w rynku oglądalności - 4,78 proc. (o 7,36 proc. mniej niż rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: TVN24 dalej bez nowej koncesji. KRRiT: kolejne głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia
Skoro działają tak wobec jednego podmiotu to jutro mogę wobec waszej firmy, wobec was - TVN sam w sobie mnie nie interesuje, ale to gra o waszą przyszłość.
Art. 231
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Ustawa i radiofonii i telewizji mówi konkretnie jakie kryteria negatywne wykluczają przyznanie/odnowienie koncesji. TVN ich nie spełnia, koncesja powinna być przyznana z automatu. TO NIE JEST ŻADEN SUBIEKTYWNY POGLĄD CZŁONKÓW KRRiT, ale TWARDE PRAWO, KTÓRE NIE DZIAŁA WSTECZ.