Tragedia Krzysztofa Ibisza
Krzysztof Ibisz, znany prezenter i dziennikarz, miał bardzo poważny wypadek samochodowy
Zginął 53-letni mężczyzna, ranna została matka Ibisza - poinformowało "Życie Warszawy"
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w sobotnie popołudnie we wsi Kolonia Sucha koło Białobrzegów. Wiadomo, że Ibisz nie ponosi żadnej winy za wypadek, jednak jak opowiadali oficerowie drogówki, bardzo przeżył to, co się stało.
W sobotę ok. godz. 14.30 gwiazdor Polsatu jechał swoją hondą wraz z matką. W Kolonii Suchej z przeciwległego pasa nagle wyjechał z dużą prędkością volkswagen passat. Kierowca wyprzedzał prawdopodobnie na trzeciego. Ibisz nie miał już żadnych szans na uniknięcie kolizji, choć próbował hamować. Doszło do czołowego zderzenia. Auta zostały doszczętnie rozbite.
Wedłu "ŻW" 53-letni Ziemowit S., pasażer volkswagena zginął na miejscu. Ranny został też Mirosław K., który kierował passatem i doprowadził do wypadku.
- Niegroźne obrażenia odniosła także 66-letnia matka pana Ibisza, którą trzeba było zabrać do szpitala. Wstępne ustalenia wskazują wyraźnie na winę kierowcy passata, który nie zachował odpowiedniej prędkości i wyprzedał w niedozwolonym miejscu - mówi "ŻW" oficer dyżurny komendy mazowieckiej policji. Wedłu gazety Krzysztof Ibisz doznał potłuczeń i towarzyszył matce w szpitalu. Złożył już pierwsze wyjaśnienia drogówce. Czeka go jeszcze przesłuchanie.
39-letni Krzysztof Ibisz to jeden z najbardziej popularnych telewizyjnych prezenterów. Zdobył sławę prowadząc teleturniej Czar Par w TVP. Potem kolejno zmieniał pracodawców, przechodząc do TVN i nawiązując współpracę z Polsatem. Ostatnio prowadził reality show Bar. Zdobył trzy statuetki Wiktora Publiczności (1994 -96) i dwie Telekamery.
Dołącz do dyskusji: Tragedia Krzysztofa Ibisza