SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Lis pożegnał się już z widzami TVP2, pozostałe odcinki jego programu niepewne (wideo)

Pod koniec wczorajszego wydania swojego programu w TVP2 Tomasz Lis pożegnał się z widzami, zaznaczając, że nie jest pewny, czy trzy zaplanowane jeszcze odcinki zostaną zrealizowane. Podkreślił, że program nie był dotowany z abonamentu radiowo-telewizyjnego, a jego bojkot przez polityków PiS to wyłącznie ich decyzja.

We wczorajszym wydaniu „Tomasz Lis na żywo” ostatnim z dyskutowanych tematów była uchwalona w zeszłym tygodniu przez parlament nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Zgodnie z nią obecne zarządy i rady nadzorcze mediów publicznych zaraz po jej wejściu w życie, co jest spodziewane w najbliższych dniach, zostaną zastąpione przez nowe, które wyznaczy minister skarbu państwa.

W czwartek w Telewizji Polskiej do dymisji podało się pięciu dyrektorów (TVP1, TVP2, TVP Kultura, Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kadr). Na nowego prezesa TVP typowany jest Jacek Kurski, a Polskim Radiem ma kierować Barbara Stanisławczyk.

W programie Lisa jednym z gości był dyrektor radiowej Jedynki Kamil Dąbrowa, który żeby zwrócić uwagę na zagrożenie, jakie niesie ze sobą nowelizacja ustawy medialnej, nakazał grać w stacji co godzinę hymn Polski na przemian z hymnem Unii Europejskiej. Zdystansowało się od tego biuro programowe Polskiego Radia, część dziennikarzy skrytykowała tę akcję, niektórzy ją popierają.

Zaraz po zakończeniu rozmowy Tomasz Lis podziękował widzom i współpracownikom, pochwalił się też wynikami oglądalności programu z ostatnich miesięcy. Podkreślił, że na jego realizację nie przeznaczono żadnych środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego, a cennikowe wpływy z pokazywanych przy nim reklam w ciągu prawie 8 lat wyniosły zdecydowanie ponad 100 mln zł. Zaznaczył, że zawsze zapraszał polityków PiS i traktował tak samo jak innych gości, ale ci od trzech lat go bojkotowali, narzekając jednocześnie, że jest nieobiektywny.

Dziennikarz nie ukrywał, że nie jest pewny, czy wyemitowane zostaną trzy zaplanowane jeszcze odcinki jego programu. - Gdybyśmy się mieli już tu nie widzieć, choć może się zobaczmy za tydzień, tak czy owak - wszystkiego dobrego, kłaniam się - stwierdził na koniec. - To nawet zabawne. Wiem, że jutro o 21.50 będzie mój program, tylko jeszcze nie wiem gdzie :) - napisał w niedzielę na Twitterze.


Cały odcinek można obejrzeć w serwisie VoD.TVP.pl

W weekend dziennikarz we wpisie blogowym obszernie podsumował swój program w TVP2. Zapowiedział przy okazji, że jego nowy program będzie emitowany także w poniedziałki wieczorem. Nie ujawnia natomiast na razie, gdzie można będzie go oglądać, nie zdradzając nawet, czy w innej stacji telewizyjnej, czy w internecie (Lis jest współwłaścicielem Grupy naTemat.pl, a jako redaktor naczelny „Newsweek Polska” jest związany z Ringier Axel Springer Polska, większościowym właścicielem Grupy Onet).

Zakończenie współpracy z Tomaszem Lisem prezes TVP Janusz Daszczyński zasugerował już w grudniu, deklarując, że programy publicystyczne powinny być realizowane przez nadawcę we własnym zakresie („Tomasz Lis na żywo” produkuje firma dziennikarza).

Od przyszłego tygodnia w TVP1 co wtorek o godz. 20.25 będzie emitowana debata ekspercka prowadzona przez Małgorzatę Serafin.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis pożegnał się już z widzami TVP2, pozostałe odcinki jego programu niepewne (wideo)

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marcin W.
Mam nadzieję, że PiS opanuje bałagan jaki ma w rządzie i w trybie natychmiastowym zaprzestaną być zamawiane płatne teksty sponsorowane i reklamy spółek skarbu państwa typu PKP IC, stadionu narodowego czy wręcz resortowe kampanie, prowadzone w mediach Lisa tj. natemat.pl, Newsweek itp. Uwierzcie, że taki naTemat padnie jak mucha, bo z pompowania odsłon pies z kulawą nogą nie kupi reklamy na tym portalu dla gimbazy (artykuły pokroju Bravo) - oni żyją z płatnej krypciochy i muszą zostać odcięci od finansowania państwowego. Już PO zamawiała raporty medialne i wychodziło szydło z worka ile natemat się obławia. Lis z machałą splajtują jak nic bo prywatne korporacje unikają jak ognia tego politycznie stronniczego portaliku, tylko Orlen reklamuje słynne parówki!
odpowiedź
User
F.R
no to co Tomek na ulicę do roboty
odpowiedź
User
Fort Polk95
U mnie te pożegnania w wykonaniu tych tzw. obrońców demokracji wywołują wyłącznie uśmiech himalaicznego politowania i zwielokrotniają potworny ból w kącikach ust z powodu poświątecznych i ponoworocznych zajadów... :-) Śmieszne kukiełki z tzw. Towarzycha dziennikarskiego.
odpowiedź