Tomasz Jażdżyński
Marcin Szumichora: INTERIA.PL po ponad dwóch latach działalności jest trzecim polskim portalem. Czy Pana zdaniem jest to sukces?
Tomasz Jażdżyński: To niewątpliwie duży sukces. Wystarczy porównać, ile na rynku mediów tradycyjnych zajmuje poszczególnym stacjom czy tytułom dojście do takiej pozycji na rynku. Warto też sięgnąć pamięcią dwa lata wstecz i przypomnieć sobie ile firm próbowało stworzyć portal internetowy - większości z tych witryn i firm już nie ma.
Jaka w tej chwili jest sytuacja finansowa INTERIA.PL?
Sytuacja finansowa INTERIA.PL jest stabilna. Firma posiada środki, które - zgodnie z założeniami strategicznymi jeszcze z czasów emisji publicznej - wystarczą do czasu osiągnięcia samowystarczalności finansowej, czyli do końca 2003 r. Kryzys na rynku reklamowym i ogólnie nienajlepsza sytuacja gospodarcza w Polsce i na świecie na pewno nie wpływają pozytywnie na rynek internetowy, ale to problem całej gospodarki a nie tylko INTERIA.PL.
Kiedy INTERIA.PL zacznie zarabiać na siebie?
INTERIA.PL zarabia na siebie już od dawna. Gdyby tak nie było firmie zabrakłoby już zasobów finansowych. W chwili obecnej wydatki wciąż jeszcze przeważają nad przychodami. Te dwie kategorie, według naszych planów, powinny zrównoważyć się w IV kwartale 2003 r.
Wirtualna Polska jako pierwszy polski portal zakodowała swoje dwa stałe serwisy tematyczne: gierki i erotyka. Czy INTERIA.PL będzie podążała w tym sam kierunku? Jakie pierwsze serwisy INTERIA.PL mogą zostać zakodowane?
Wirtualna Polska bynajmniej nie była prekursorem wprowadzania odpłatności za dostęp do serwisów. Sporo przed podjęciem przez Wirtualną Polskę decyzji o "zakodowaniu" gier i erotyki, INTERIA.PL posiadała serwisy płatne i częściowo płatne. Najlepszym tego przykładem są witryny poświęcone dwóm programom Polsatu - widowiskom Bar i Idol - obecnym w naszym portalu od początku ich obecności w ramówce stacji.
INTERIA.PL na pewno w dalszym ciągu będzie starała się pozyskiwać środki finansowe z opłat za dostęp do serwisów, niemniej będziemy chcieli robić to w innym niż WP stylu. Dobrym przykładem jest nasz serwis randki.interia.pl, którego dodatkowe, zaawansowane opcje są płatne, choć korzystanie z podstawowej funkcjonalności serwisu nadal pozostaje bezpłatne. Podobnie jest z systemami pocztowymi w portalu - konieczność opłaty pojawia się tylko w przypadku chęci użytkowników korzystania z możliwości wykraczających poza standard konta bezpłatnego.
Czy nie boja się Państwo, że zakodowanie INTERIA.PL może spowodować utratę części Internatów?
Sądzę, że efekt Wall Street Journal, z którego treści archiwalnych po wprowadzeniu odpłatności przestało korzystać 95% użytkowników, raczej INTERIA.PL nie grozi. Stosujemy po prostu odmienny model wprowadzania opłat. Opłatami, i to zupełnie niewielkimi, obłożone są u nas niektóre dodatkowe, świeżo wprowadzane elementy. Odpływ użytkowników od INTERIA.PL do innych witryn nie powinien więc występować, a jeżeli już, to w bardzo niewielkim stopniu.
Jakich serwisów na pewno nigdy Państwo nie zakodują?
Można się nie obawiać - nie wprowadzimy z pewnością opłat na zdecydowanej większości obecnych serwisów. W dalszym ciągu będzie można u nas bezpłatnie śledzić bieżące wiadomości z kraju i ze świata, ze sportu, gospodarki, rozrywki, nowych technologii, itd. Nadal będzie można bezpłatnie posiadać konto i rozmawiać na CZATerii. Deklaracje te składamy biorąc pod uwagę zapewnienia prezesa URTiP, że do końca roku podejmie on działania, mające na celu doprowadzenie do udziału dostawców treści i usług w przychodach z usług dostępowych do sieci. Jeżeli jednak tak się nie stanie, być może będziemy zmuszeni zrewidować swoje stanowisko.
W jakim kierunku będzie się teraz rozwijała Interia?
Wciąż powiększamy i ulepszamy część medialną portalu, gdyż sprzedaż przestrzeni reklamowej w serwisach informacyjnych nadal stanowi istotny element przychodów spółki. Wkrótce dostępne użytkownikom będą też kolejne rozwiązania z zakresu szeroko rozumianego e-commerce. Prowadzimy również zaawansowane rozmowy na temat rozwiązań na pograniczu Internetu i telekomunikacji. Być może dzięki temu już niedługo INTERIA.PL będzie na równi z Telekomunikacją Polską i innymi providerami świadczyć usługi dostępu do Internetu.
Kierunek rozwoju INTERIA.PL zależy też od tego, jak potoczą się sprawy dotyczące tzw. "revenue-sharing", czyli kwestii podziału zysków spółek telekomunikacyjnych z obsługi ruchu internetowego pomiędzy telekomy a dostawców treści i darmowych usług internetowych. Jeżeli w tej kwestii nie zostanie osiągnięte porozumienie, INTERIA.PL na równi z całym polskim rynkiem internetowym ewoluować będzie najprawdopodobniej w kierunku jeszcze większej niż obecnie liczby usług płatnych.
Zmieniając temat. Ile INTERIA.PL zarobiła na pierwszej edycji programów Polsatu: "Bar" i "Idol"?
Konkretnych kwot z obsługi serwisów poświęconych tym widowiskom podać nie mogę, nie pozwalają mi na to zapisy umowy wiążącej nas z Polsatem. Mogę jednak powiedzieć, że podczas pierwszej edycji Baru i Idola serwisy te cieszyły się bardzo dużą popularnością, a wiele wskazuje na to, że podczas tych edycji może być jeszcze lepiej.
Czy planują Państwo jakoś rozszerzać współpracę z Polsatem?
Współpraca z telewizją Polsat przy programach Bar i Idol została pozytywnie oceniona przez obie strony. To dobrze rokuje w kwestii rozszerzania zakresu wspólnie podejmowanych działań. INTERIA.PL została partnerem Polsatu przy realizacji kolejnego show stacji pt. "Szukam Partnera", którego pilotażowe odcinki zdaje się są w chwili obecnej kręcone. Czy na tym się skończy? - Wierzę, że nie. Pomiędzy telewizją a Internetem jest spora komplementarność, więc są też szanse na dalszą współpracę.
Jakie są plany Interia na najbliższą przyszłość?
Wciąż do przodu. ;-)
Dołącz do dyskusji: