Telewizory plazmowe znikają z rynku. LG idzie w ślady Samsunga i Panasonica
Koncern LG to już kolejny producent, który rezygnuje z produkcji telewizorów plazmowych. Ale to nie znaczy, że tego typu odbiorniki znikną zupełnie z rynku. Na placu boju pozostaną jeszcze Chińczycy.
LG kończy z produkowaniem telewizorów w technologii plazmowej (PDP - Plasma Display Panel) - tak wynika z nieoficjalnych na razie doniesień z siedziby południowokoreańskiego koncernu.
LG to już trzeci duży gracz na rynku telewizorów, który postanowił porzucić wytwarzanie tego typu odbiorników - wcześniej, w lutym br. podobną decyzję podjął Panasonic, a Samsung zapowiedział zakończenie produkcji plazm z początkiem listopada 2014 roku.
U podłoża tych decyzji leży zmieniająca się sytuacja na rynku. Sprzedaż telewizorów plazmowych systematycznie spada a korzyść ekranów wytwarzanych w technologiach LCD i OLED. W dodatku wytwarzanie paneli plazmowych jest bardziej kosztowne w porównaniu z konkurencyjnymi rozwiązaniami, co w połączeniu ze spadającą na łeb na szyję sprzedażą czyni segment telewizorów DPD nieopłacalnym.
Według firmy analitycznej DisplaySearch po wycofaniu się z produkcji aż trzech dużych firm w 2015 roku do sprzedaży trafi na całym świecie jedynie 5 mln telewizorów plazmowych, a więc dwa razy mniej niż w roku 2013.
Czy to oznacza, że odbiorniki w technologii PDP całkowicie znikną z rynku? Nie. Urządzenia będą nadal dostarczane przez producentów pochodzących z Chin, wśród których największym dostawcą tego typu sprzętu jest Changhong.
Dołącz do dyskusji: Telewizory plazmowe znikają z rynku. LG idzie w ślady Samsunga i Panasonica