SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TV Republika chce być w naziemnej telewizji w całym kraju. „Damy radę to udźwignąć”

Telewizja Republika planuje powalczyć o miejsce na ogólnopolskim multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. - Wydaje się, że i przy wsparciu widzów, i zarabiając sami damy radę to udźwignąć - podkreśla szef stacji Tomasz Sakiewicz.

TV Republika w naziemnej telewizji cyfrowej na razie jest dostępna w ramach multipleksów lokalnych. Pod koniec grudnia pojawiła się na multipleksach firmy MWE Teleport w Jeleniej Górze, we Wrocławiu i Świdnicy, zastępując kanał Nuta TV.

Od dłuższego czasu stację mogą też oglądać odbiorcy lokalnych multipleksów naziemnych w Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu i okolicach (ich operatorem jest spółka zależna Cyfrowego Polsatu), Katowic (tamtejszy multipleks należy do nadawcy kanału TVS) oraz Trójmiasta.

W ub.r. Telewizja Republika nie zdecydowała się na udział w konkursach o miejsce na ogólnopolskich multipleksach MUX-8 i MUX-1. - Liczyliśmy skutki medialne czy zasięgowe plus finansowe i to nam w żaden sposób się nie skleja. W tej chwili mamy 60 proc. zasięgu technicznego kraju, bez koncesji ogólnopolskich i zasięg rośnie - uzasadniał Tomasz Sakiewicz, prezes i redaktor naczelny stacji.

CZYTAJ TEŻ: TVN24 znów liderem, TV Republika bije kolejne rekordy oglądalności

Od miesiąca kanał ma wielokrotnie silniejszą pozycję rynkową. Od 20 grudnia, gdy wraz z początkiem zmian w Telewizji Polskiej, zamknięto m.in. poprzednią wersję TVP Info (w nowej odsłonie kanał wrócił po dziewięciu dniach) i „Wiadomości”, jego oglądalność poszybowała z górę - z poziomu ok. 5-6 tys. osób średniej widowni minutowej do ponad 200 tys. TV Republika stała się stacją informacyjną numer dwa - wyprzedza m.in. Polsat News i nową wersję TVP Info, ustępując jedynie TVN24.

Sakiewicz: bylibyśmy przed TVN i TVP1

To zmieniło nastawienie TV Republika do walki o ogólnopolską koncesję naziemną. - Miałem co do tego wątpliwości, kiedy była duża konkurencja ze strony innych telewizji. Ale w tej chwili likwidacja wszystkich pozostałych telewizji po prawej stronie: czy publicznych, czy konserwatywnych, powoduje, że już przy naszym obecnym zasięgu technicznym, gorszym od innych, jesteśmy piątą stacją w telewizji naziemnej tam, gdzie nadajemy naziemnie - mówi Tomasz Sakiewicz portalowi Wirtualnemedia.pl.

- Czyli gdybyśmy mieli koncesję ogólnopolską, bylibyśmy przed TVN i TVP1 - uważa Sakiewicz. Konkursy dotyczące dwóch wolnych miejsc na MUX-8 mają zostać ogłoszone przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

CZYTAJ TEŻ: „Jedziemy” Michała Rachonia hitem TV Republika, program ogląda 253 tys. widzów

Nadawanie w naziemnej telewizji wiąże się nie tylko z kosztem koncesji, wielokrotnie wyższym niż za koncesję satelitarną, lecz także z płaceniem Emitelowi, operatorowi technicznemu wszystkich multipleksów ogólnopolskich. Łącznie to ok 10 mln zł co rok.

- Wydaje się, że i przy wsparciu widzów, i zarabiając sami damy radę to udźwignąć - odpowiada Tomasz Sakiewicz, zwracając uwagę, że polski rynek reklamy telewizyjnej jest wart kilka mld zł rocznie. - Rozumiem, że przychody reklamowe nie wzrosną wprost proporcjonalnie do dynamiki oglądalności, ale nawet jeżeli wzrosną w połowie proporcjonalnie… - dodaje.

Od stycznia ceny reklam w Telewizji Republika podwyższono kilka nawet 22-krotnie, przy programie informacyjnym „Dzisiaj” 30 sekund kosztuje maksymalnie 12 tys. zł, podczas gdy jeszcze na początku miesiąca było to zaledwie 550 zł. W ofercie na lutym stawki są jeszcze wyższe.

Od początku stycznia TV Republika zmaga się z bojkotem ze strony części reklamodawców, którzy zareagowali tak na szokujące wypowiedzi goszczących w stacji Jana Pietrzaka i Marka Króla na temat przyjmowania do Polski uchodźców. - Nawet jeżeli kogoś zastraszą, to nie wydaje mi się, żeby międzynarodowe koncerny dały się zastraszyć. I żeby pozwoliły sobie na udział w ataku na niezależne media - zaznacza Tomasz Sakiewicz.

TV Republika może stracić reklamy z sektora państwowego

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy w mediach Tomasza Sakiewicza, podobnie jak tych braci Karnowskich czy o. Tadeusza Rydzyka, regularnie reklamowały się państwowe spółki i instytucje. W TV Republika sponsorowane w ten sposób były „Magazyn wojskowy” (Polska Grupa Zbrojeniowa), „Zdrowy ruch” (PZU) i emitowane od wiosny ub.r. „Smaki Lasu”, (Lasy Państwowe).

CZYTAJ TEŻ: TV Republika traci kolejnych reklamodawców. Sakiewicz: lepiej mieć wyższe ceny niż dużo reklam

Sakiewicz podkreśla, że wiele takich akcji spółki państwowe realizowały za pośrednictwem agencji mediowych. - Patrzą na efekty, a nie na to u kogo jest to jest. Generalnie nigdy nie byliśmy największych beneficjentem tych budżetów, wiedzieliśmy, że takimi beneficjentami były inne spółki. Mieliśmy swój udział w rynku i tyle - zapewnia.

Po przejęciu władzy przez nową koalicję w spółkach i instytucjach państwowych ruszyły roszady w zarządach i radach nadzorczych. Za kilka miesięcy zapewne przełożą się one na zmiany w lokowaniu budżetów reklamowych. Tomasz Sakiewicz pozostaje pewny siebie. - Tu nam ubyło, a gdzie indziej nam przybyło. Proszę spojrzeć na taki Orlen. Dlaczego miałby nie reklamować się w stacji, którą ogląda - tam gdzie jest zasięg techniczny - 50 proc. Polaków? - pyta (TV Republika szacuje, że jej treścami w telewizji i internecie ma kontakt 10-12 mln osób).

- Każdy reklamodawca nas cieszy. Nawet jeżeli wykupi reklamy, z którymi głęboko się nie zgadzamy, ale nie obraża naszych widzów. Nasza telewizja jest miejscem debaty. Nie zatykamy nikomu ust i ponosimy za to konsekwencje - dodaje.

Bardzo ostrożnie z inwestorami

W ciągu 11 lat działalności Telewizja Republika wiele razy sprzedawała swoje nowe akcje. Pod koniec 2022 roku przeprowadziła 41. emisję walorów, objęły je wtedy spółki zarządzające tytułami prasowymi i internetowymi Tomasza Sakiewicza.

Teraz przed stacją jest perspektywa dużo wyższych przychodów. Jak to przekłada się na zainteresowanie ze strony potencjalnych inwestorów? - Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie. Oczywiście nie wykluczamy rozmów, przed nikim nie zamykamy drzwi, ale dla nas najważniejsza jest niezależność. Zachowaliśmy ją w czasach PiS - nikt nas nie zmusił, żebyśmy tego czy tamtego nie robili, chcemy ją zachować w czasach Platformy - mówi nam Tomasz Sakiewicz. - Wszyscy, nawet ci którzy nas nie lubią, wiedzą, że dla nas ważniejsza od pieniędzy jest niezależność. Póki będziemy ją zachowywać, poty będziemy z kimś rozmawiać - zaznacza.

W 2022 roku Telewizja Republika zanotowała wzrost przychodów o 10,9 proc. do 19,53 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 228,1 do 33,8 tys. zł. Dodatnią rentowność osiągnęła dopiero drugi raz w swojej 10-letniej historii.

Dołącz do dyskusji: TV Republika chce być w naziemnej telewizji w całym kraju. „Damy radę to udźwignąć”

81 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
Dwie kamerki internetowe, kilka milionów dotacji z publicznych pieniędzy i jedziemy. A nie, czekaj, to już było...
odpowiedź
User
Taaa
Dwie kamerki internetowe, kilka milionów dotacji z publicznych pieniędzy i jedziemy. A nie, czekaj, to już było...


Sakiewka jak zwęszy kasę to stanie nawet na kaczorze żeby ją zdobyć. Tylko on nie lubi się dzielić o czym powinni pamiętać spadochroniarze z TVP.
odpowiedź
User
Marcin
Bardzo dobrze. Już dawno mogli nadawać na MUX 1 który ma dużo lepszy zasięg techniczny.
odpowiedź