Sygnity rozmawia z potencjalnymi inwestorami
Spółka informatyczna Sygnity prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, poinformował prezes Norbert Biedrzycki w rozmowie z agencją ISB. Nie wykluczył kontrwezwania w stosunku do oferty Asseco Poland, które proponuje 21 zł za akcję firmy.
"Już w zeszłym roku prowadziliśmy wstępne rozmowy z inwestorami, których chcieliśmy zaprosić do konkretnych negocjacji w 2013 r. Wezwanie ogłoszone przez Asseco przyśpieszyło te rozmowy. Wezwanie - wbrew krążącym pogłoskom - nie było uzgadniane ani ze mną, ani z zarządem" - powiedział ISB Biedrzycki.
Dodał, że jest w kontakcie z kilkoma inwestorami, zarówno branżowymi, jak i finansowymi. "Przynajmniej w jednym przypadku sprawą zajmuje się już komitet inwestycyjny. Mam też sygnały od inwestorów, którzy są gotowi kontynuować rozmowy w przyszłości, jeśli wezwanie Asseco nie dojdzie do skutku" - zaznaczył Biedrzycki.
Prezes Sygnity ocenia, że w przyszłości spółka będzie potrzebować inwestora, być może branżowego, który umożliwi jest bardziej dynamiczny rozwój.
"W tym kontekście wezwanie Asseco nas cieszy, bo pokazuje, że nasze prace i spółka zostały docenione. Niestety, jego forma tzn. próba wrogiego przejęcia, to dowód na to, że Asseco chodzi o eliminację konkurencji. Dlatego właśnie zarząd pracuje nie nad klasyczną obroną przed wrogim przejęciem ale nad tym, żeby dać inwestorom dodatkowe opcje wyboru najlepszej oferty" - zadeklarował Biedrzycki.
Asseco Poland ogłosiło wezwanie na 100% akcji Sygnity po 21 zł za sztukę 22 lutego. Termin zapisów mija 10 kwietnia. Zarząd Sygnity opublikował stanowisko, w którym deklaruje, że cena z wezwania nie odpowiada wartości godziwej. Opinię na ten temat przedstawił KPMG.
Od czasu ogłoszenia wezwania, swoje rekomendacje dotyczące Sygnity przedstawił szereg analityków. W raporcie odtajnionym w środę, 28 marca, analitycy Espirito Santo wyznaczyli cenę godziwą na 28,0 zł i zarekomendowali nie odpowiadanie na wezwanie. Na drugim biegunie jest KBC Securities, które wyceniło jedną akcję spółki na 19,50 zł. W czwartek rano za akcję spółki płacono na GPW 22,30 zł, bez zmian wobec środowego zamknięcia.
Prezes Asseco Poland Adam Góral kilka razy deklarował, że nie ma zamiaru podnosić ceny w wezwaniu.
Sygnity na początku marca zweryfikowało prognozę wyników finansowych grupy na 2012 r., obniżając szacunki przychodów do 580-620 mln zł wobec wcześniejszych 650-700 mln zł.
"Nie zmieniliśmy założeń dotyczących marży EBIT, która ma wynieść 5-7%" - powiedział Biedrzycki. Dodał, że wezwanie Asseco Poland ma negatywny wpływ na działalność spółki.
"Uruchomienie niektórych projektów jest opóźniane, bo klienci czekają na wynik wezwania. Nie jest to duża skala" - ocenił Biedrzycki.
W 2011 roku Sygnity miało 8,08 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 42,78 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 566,02 mln zł wobec 524,02 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Sygnity rozmawia z potencjalnymi inwestorami