Strata netto PKO BP w III kwartale 2022 roku niższa niż oczekiwano
Strata netto grupy PKO BP w trzecim kwartale 2022 roku wyniosła 237 mln zł podczas gdy rok wcześniej bank miał 1.258 mln zł zysku netto - poinformował bank w raporcie. Rynek oczekiwał straty na poziomie 358,8 mln zł.
Oczekiwania ośmiu biur maklerskich, co do straty netto za III kwartał, wahały się od 202 mln zł do 445 mln zł.
Po III kwartałach 2022 roku zysk netto grupy PKO BP spadł do 1.601 mln zł z 3.671 mln zł rok wcześniej.
Wyniki PKO BP w III kwartale obciążyły koszty wakacji kredytowych w wysokości 3.111 mln zł.
Bank podał, że szacunek straty oparty jest na założeniu, że około 63 proc. klientów posiadających kredyt hipoteczny udzielony w PLN zdecyduje się na skorzystanie z wakacji kredytowych.
Wyniki banku obciążyły także inne zdarzenia. PKO BP przekazało na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców pierwszą część wpłaty w wysokości 85,8 mln zł oraz utworzyło rezerwę na drugą cześć wpłaty na ten fundusz w wysokości 214 mln zł.
Bank w III kwartale 2022 roku dokonał kolejnej wpłaty na rzecz funduszu pomocowego, zarządzanego przez SOBK, w wysokości 84 mln zł.
W III kwartale 2022 roku grupa utworzyła także rezerwę w wysokości 48 mln zł, na zwrot klientom pobranych środków z tytułu podwyższenia marży o 0,9 p.p. do czasu dokonania wpisu hipoteki.
Bank nie zawiązał w III kwartale rezerw na ryzyko prawne dot. mieszkaniowych kredytów CHF, co było oczekiwane przez rynek.
Wynik odsetkowy banku w III kwartale wyniósł 816 mln zł i okazał się zbliżony do oczekiwań analityków, którzy liczyli, że wyniesie 829,4 mln zł (w przedziale oczekiwań 767 - 893 mln zł). Wskutek wakacji kredytowych wynik odsetkowy spadł 67 proc. rdr i 78 proc. kdk.
Wynik z prowizji wyniósł 1.282 mln zł i i także był zbliżony do oczekiwań rynku, który spodziewał się 1.258,7 mln zł (oczekiwania wahały się od 1.245 mln zł do 1.276 mln zł). Wynik prowizyjny wzrósł 14 proc. rdr i 3 proc. w ujęciu kwartalnym.
Saldo rezerw wyniosło w trzecim kwartale 2022 roku 460 mln zł, podczas gdy analitycy spodziewali się o 4 proc. wyższych odpisów na poziomie 477 mln zł. Oczekiwania wahały się w przedziale od 419 mln zł do 509 mln zł.
PKO BP: koszty wakacji kredytowych w wysokości ponad 3,1 mld zł obniżyły wynik banku w III kw. 2022 r.
Jak powiedział w czwartek na konferencji prasowej wiceprezes banku Paweł Gruza, głównym czynnikiem, który wpłynął na wynik, były m.in. koszty regulacyjne, związane z wakacjami kredytowymi, oszacowane na 3,1 mld zł.
„Czynniki zewnętrzne są elementem naszego wyniku w tym kwartale. Mamy dobre wyniki biznesowe, ale czynniki zewnętrzne spowodowały jednorazowe obniżenie tych wyników” – powiedział w czwartek na konferencji prasowej wiceprezes kierujący pracami banku Paweł Gruza.
Jak dodał, po 9 miesiącach bank notuje 1,6 mld zł zysku. Ten wynik obniżyły odpisy w kwocie bliskiej 5 mld zł. Na konferencji wskazano, że głównym czynnikiem obniżającym wynik były koszty wakacji kredytowych, oszacowane na ponad 3,1 mld zł, przy założeniu, że 63 proc. klientów skorzysta z tego rozwiązania. Kolejne kwoty, jakie obciążyły wynik, to wpłata na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców na poziomie 300 mln zł, na funduszu pomocowy systemu ochrony na poziomie 84 mln zł, a także rezerwa na zwrot marży pomostowej (czyli na zwrot podwyższonej marży pobieranej przez bank do momentu wpisu kredytu do hipoteki) w wysokości 48 mln zł.
„Zakładamy jednorazowy, tymczasowy charakter tych wydarzeń, i że będziemy mogli wrócić do mniej odkształconej działaniami regulacyjnymi pracy PKO BP” – powiedział w trakcie konferencji wiceprezes banku ds. finansowych Bartosz Drabikowski.
Dodał, że przed wprowadzeniem wakacji kredytowych nadpłaty kredytów dokonywane przez klientów sięgały 200-300 mln zł miesięcznie, potem podskoczyły do 600 mln zł a ostatnio spadły do 500 mln zł.
Przedstawiciele banku nie obawiają się pogorszenia jakości portfela kredytów hipotecznych po tym, jak – zgodnie z zasadami wakacji kredytowych – w grudniu kredytobiorcy będą musieli opłacić raty.
„Wakacje kredytowe dają oddech klientom, widzimy spadek przeterminowań na rachunkach. Ale stosowaliśmy w banku bufory i nie były one mały. Kiedy stopy procentowe były bardzo niskie, to zdawaliśmy sobie sprawę, że mogę wzrosnąć w przyszłości, więc nasi klienci musieli mieć odpowiednią zdolność kredytową, aby być odpornym na taką sytuację. Dlatego nie spodziewam się istotnych odpisów w kredytach hipotecznych” – powiedział w czwartek odpowiedzialny za ryzyko wiceprezes PKO BP Piotr Mazur.
Na konferencji stwierdzono, że także spadek wartości portfela kredytów detalicznych w III kw. jest związany z wakacjami kredytowymi. Dodano także, że widać też wzrost depozytów klientów detalicznych, które sięgnęły 220 mln zł. Wskazano, że PKO BP udało się zwiększyć udział w rynku depozytów osób prywatnych. Wzrosły także depozyty firm – i to aż ponad 56 proc. licząc rok do roku, do 76,1 mld zł. Z kolei finansowanie udzielone przedsiębiorstwom wzrosło rok do roku o ponad 18 proc., do ponad 83 mld zł.
I choć bank nie zanotował wyraźnego pogorszenia się w kwestii obsługi finansowania przez firmy, to jednak przedstawiciele banku przyznali, że w III kw. należności od części branż zostały objęte dodatkowymi rezerwami. Największe problemy w przyszłości mogą się wiązać z małymi i średnimi firmami. „W dobrych czasach różnice między segmentami są niewielkie, ale kiedy dochodzi do spowolnienia, to te różnice robią się gigantyczne. Nasze analizy pokazują, że najtrudniej będą mieli klienci z segmentu MSP, tam zmienność jest największa. O ile w dobrych czasach ten segment przykładowo wymusza tworzenie 1 mln rezerw, to w okresie pogorszenia te rezerwy mogą być nawet pięciokrotnie większe” – powiedział Piotr Mazur.
Dodał, że obecnie w PKO BP koszt ryzyka w segmencie MSP wynosi poniżej 2 proc. (dla porównania – po III kw. 2022 r. było to 58 pkt. bazowych), ale w przyszłym roku lekko wzrośnie, choć „będzie lepszy niż u konkurentów”.
„Małe i średnie firmy są najbardziej zagrożone m.in. ze względu na mniejszą siłę kapitałową, mniejszą dywersyfikację działalności. Do branż podwyższonego ryzyka, w przypadku których dotworzyliśmy dodatkowe rezerwy, zaliczyliśmy dostawców części w branży auto moto, z branży construction oraz zajmujące się produkcja chemikaliów” – dodał wiceprezes Mazur.
Podczas konferencji poinformowano, że zostało złożonych blisko 31 tys. wniosków o przewalutowanie kredytów frankowych i że do tej pory uzyskano 18 tys. ugód. W ostatnim czasie wzrosła liczba wniosków o ugody – z ok. 1 tys. w sierpniu do 1,2 tys. we wrześniu. Obecnie 32 proc. umów kredytów we frankach jest objętych postępowaniem ugodowym. Trwające postępowania ugodowe sprawiły, że KNF zdecydowała się zwolnić PKO BP z utrzymywania dodatkowego bufora kapitałowego na kredyty frankowe, co będzie jednym z czynników pozytywnie wpływających na wynik banku w przyszłości, podobnie jak propozycja zmian w podatku bankowym, dotycząca wyłączenia z niego papierów dłużnych emitowanych przez instytucje objęte gwarancjami Skarbu Państwa.
„Nie widzimy takiego zagrożenia dla wyniku w IV kwartale, który mógłby zaskutkować stratą” – powiedział wiceprezes Paweł Gruza.
Dołącz do dyskusji: Strata netto PKO BP w III kwartale 2022 roku niższa niż oczekiwano