„Przyjaciółki 21” straciły 157 tys. widzów, jesienią kolejna seria

Z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że 21. odsłonę „Przyjaciółek” (serial emitowany był w czwartki o godz. 21.10, w okresie od 2 marca do 18 maja br.) śledziło średnio 782 tys. widzów. Przełożyło się to na 6,53 proc. udziału Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 7,73 proc. w grupie 16-49 oraz 6,79 proc. w grupie 16-59.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Największą popularnością w analizowanym okresie cieszył odcinek pokazany 20 kwietnia br. Zgromadził przed telewizorami 877 tys. oglądających.

Dla porównania, osiemnastą edycję serialu, pokazywaną jesienią ub.r., po śledziło średnio 939 tys. osób, co przekładało się na 7,66 proc. udziału w 4+, 8,48 proc. w 16-49 oraz 7,62 proc. w 16-59. Produkcja straciła 157 tys. widzów.

619 tys. widzów „Sługi Narodu” w Polsacie, finałowe odcinki pokaże Czwórka

„Przyjaciółki” to opowieść o czterech kobietach. Każda z nich jest inna - różni je sytuacja życiowa i problemy, którym muszą stawić czoła. W rolę tytułowych „Przyjaciółek” wcielają się Małgorzata Socha, Joanna Liszowska, Anita Sokołowska i Magdalena Stużyńska. Serial produkuje Akson Studio.

Jesienią nowe odcinki

Polsat po zmianie dyrektora programowego nie ma zamiaru kończyć serialu „Przyjaciółki”. Emitowana od 11 lat obyczajowa produkcja doczeka się kolejnej serii. Ma być emitowana jesienią br.

- To jest taka pozycja, której bardzo Polsatowi zazdrościłem całe życie jako dyrektor programowy konkurencyjnej stacji - mówi Wirtualnemedia.pl Edward Miszczak, szef programowy i wiceprezes Polsatu. Miszczak podkreśla, że serial potrzebuje jeszcze większego zainteresowania, ale nie ma mowy o jego zakończeniu.

Udział Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2022 roku wyniósł 7,30 proc.