Ryszard Krajewski: TV Trwam próbuje siłowo wymusić koncesję naziemną
Należąca do Ryszarda Krajewskiego spółka Astro, nadawca kanałów pod marką Next, w specjalnym oświadczeniu zaprotestowała przeciw działaniom, które podejmuje nadawca TV Trwam, aby uzyskać miejsce na multipleksie naziemnym.
- Energicznie protestujemy przeciwko, nieprawdziwej, zakłamanej (bo nie o żadną wolność słowa tu chodzi) akcji prowadzonej przez fundację Lux Veritas (nadawca TV Trwam - przyp.), która używając swoich słuchaczy i zaprzyjaźnionych polityków - usiłuje w sposób siłowy wymusić korzystne dla siebie decyzje - oświadczył Ryszard Krajewski, właściciel spółki Astro.
Nadawca ten przypomina w komunikacie, że sam był jedną z czternastu ubiegających się firm, które koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie naziemnym (MUX-1) nie otrzymały. Ubiegał się on o miejsce w MUX-1 dla stacji Next HD.
- Wniosek o koncesję spółki Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła bez zastrzeżeń formalnych, a odmowa była skutkiem „nietrafienia” w oczekiwany przez KRRiT profil programowy kanału. Szanując porządek prawny Państwa i integralność jego organów, Astro SA przyjęła do wiadomości decyzję KRRiT, a o koncesję ubiegać się będzie w następnej, jeśli taka zostanie ogłoszona, turze - głosi komunikat spółki.
Astro podkreśla również, że “oprócz Lux Veritas w konkursie startowały także inne podmioty, które przedstawiły bardziej miarodajne dokumenty, i które, co wydaje się być oczywiste, miałyby większe prawa do otrzymania koncesji”.
>>> Dworak: Kryteria finansowe dyskwalifikują TV Trwam na multipleksie cyfrowym
Astro to spółka notowana na rynku New Connect na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Jest nadawcą czterech kanałów w wersji 3D (Next 3D, Next Man 3D, Next Lejdis 3D, Next Young 3D) oraz jednego w jakości HD (Next Music HD). Firma produkuje również dla TVP2 teleturniej “Familiada”. W przeszłości Ryszard Krajewski był również właścicielem Superstacji.
W minioną sobotę blisko 20 tys. osób uczestniczyło marszu w Warszawie domagając się przyznania TV Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną (więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: Ryszard Krajewski: TV Trwam próbuje siłowo wymusić koncesję naziemną
Stoczniowy sekret Rydzyka
Po raz pierwszy publikujemy listy, które do dyrektora Radia Maryja skierował przewodniczący komitetu ratowania stoczni, kapitan Żeglugi Wielkiej Bolesław Hutyra. Zginął on później w niejasnych okolicznościach.
Sprawa pieniędzy ze zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej wciąż pozostaje jednym z największych sekretów dyrektora Radia Maryja, ojca Tadeusza Rydzyka. Pieniądze zniknęły. Dotarliśmy do listów, których autorem jest przewodniczący Społecznego Komitetu Ratowania Stoczni Gdańskiej, kapitan Żeglugi Wielkiej Bolesław Hutyra. Domaga się w nich od ojca Rydzyka i osób związanych z Radiem Maryja, m.in. bp. Edwarda Frankowskiego i ojca prof. Alberta Krąpca, wyjaśnienia niejasnej sytuacji funduszy zebranych na ratowanie stoczni. W odpowiedzi spotkał go brutalny atak, przeprowadzony przez otoczenie ojca dyrektora. "Jestem zmuszony prosić o pomoc w uzyskaniu szczerej rozmowy O. Dyrektorem Radia Maryja, gdyż od maja 1997 r. takiej możliwości nie miałem" – czytamy w jednym z listów. – "Napotkałem jednak kategoryczny sprzeciw i nieszczerość oraz fałszywe pomówienia mojej osoby...".
– Ojciec, nawet po atakach ze strony ludzi Radia Maryja, usiłował sprawę wyjaśnić wewnątrz środowiska, troszczył się o to radio – mówi Tomasz Hutyra, syn Bolesława. – Ludzie Rydzyka potraktowali go niesprawiedliwie i brutalnie. To było dla nas piekło.
15 września 2000 r. Bolesław Hutyra zginął w wypadku samochodowym, którego okoliczności do dziś pozostają niejasne. – Ojciec wspólnie z dwoma osobami jechał na spotkanie z ministrem skarbu. Spotkanie miało dotyczyć sytuacji Stoczni Gdańskiej. Wszyscy zginęli – mówi T. Hutyra. – Nie chcę nikogo winić, faktem jest jednak, że szczegóły wypadku były bardzo dziwne, a przez śmierć ojca stracona została Stocznia Gdańska, a także szansa na wyjaśnienie tajemnicy zbiórki. Pozostałe osoby, które mają wiedzę na ten temat, to ludzie z najbliższego otoczenia ojca dyrektora. Nabrały one wody w usta – dodaje.
"
Źródło:
wiadomosci.onet.pl/raporty/stoczniowy-sekret-rydzyka,1,3338920,wiadomosc.html