Rynek telewizyjny w Polsce niemal gotowy na DVB-T2, coraz więcej odbiorników umożliwiających odbiór w tym standardzie
Prawie 7 mln odbiorników telewizyjnych na 11,5 mln sprzedanych w ostatnich pięciu latach w Polsce umożliwia odbiór naziemnej telewizji cyfrowej drugiej generacji (DVB-T2). Według szacunków potrzebny sprzęt będzie znajdować się już w 90 proc. gospodarstw domowych.
Rynek telewizyjny w Polsce stopniowo szykuje się na wdrożenie naziemnej telewizji drugiej generacji DVB-T2. Z raportu Związku Cyfrowa Polska, przygotowanego na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że jesteśmy niemal gotowi na zmianę standardu telewizji cyfrowej na wyższy.
Co da DVB-T2? W porównaniu z obecnie funkcjonującym standardem DVB-T ma umożliwić lepsze wykorzystanie częstotliwości, a na multipleksach telewizji naziemnej drugiej generacji będzie mogło zmieścić się więcej kanałów. W związku z tym odbiorcy będą mogli zyskać również obraz w ultrawysokiej rozdzielczości i dźwięk o wyższej jakości.
Rośnie liczba telewizorów z możliwością odbioru DVB-T2
Do korzystania ze standardu DVB-T2 będzie jednak potrzebna wymiana odbiorników lub zakup specjalnych dekoderów. Jak wynika z danych przekazanych przez producentów sprzętu, stale rośnie liczba telewizorów zgodnych z DVB-T2. Pięć lat temu udział sprzedaży telewizorów umożliwiających odbiór naziemnej telewizji cyfrowej drugiej generacji wynosił 40 proc. rynku, w 2016 roku – 55 proc., a w 2018 roku osiągnął poziom 86 proc. W ciągu ostatnich pięciu lat na polskim rynku pojawiło się w sumie ok. 7 mln odbiorników telewizyjnych wyposażonych w moduł DVB-T2, co stanowi 60 proc. wszystkich sprzedanych w tym okresie telewizorów.
Z prognoz Związku Cyfrowa Polska wynika, że tylko w tym roku telewizory nowej generacji będzie posiadać 62 proc. polskich gospodarstw domowych, a w 2021 r. nawet 91 proc.
- To oznacza, że rynek i konsumenci w praktyce są już niemal gotowi na telewizję cyfrową drugiej generacji. Tylko niewielka część konsumentów będzie musiała dokupić specjalne dekodery, które umożliwią im odbiór. Podobnie jednak działo się, gdy w 2013 roku wyłączano sygnał telewizji analogowej. Wtedy proces ten nastąpił bardzo sprawnie - komentuje Michał Kanownik, prezes Cyfrowej Polski.
Konieczna aktualizacja niektórych odbiorników
Związek zastrzega jednak, że w przypadku części odbiorników zakupionych w ostatnich pięciu latach trzeba będzie aktualizować oprogramowanie, w związku z tym, że moduł DVB-T2 może być w nich nieaktywny ze względu na brak specyfikacji krajowej dla odbiorników tego typu.
Zostanie ona określona w rozporządzeniu Ministerstwa Cyfryzacji, które ma wejść w życie 1 grudnia. Problemem może się też okazać nieobsługiwanie dodatkowych funkcji w niektórych odbiornikach wyposażonych w DVB-T2, które zostaną kupione przed wejściem w życie wymagań technicznych. Chodzi przykładowo o dodatkowe ścieżki dźwiękowe, a także o odbiór nowoczesnego formatu obrazu – HFR (z ang. High Frame Rate). Według organizacji ma to nie być jednak przeszkodą w odbiorze sygnału telewizyjnego DVB-T2.
Prace nad wprowadzeniem naziemnej telewizji cyfrowej drugiej generacji trwają w całej Europie. W Unii Europejskiej sygnał o takiej jakości jest już nadawany w Niemczech, Czechach, Austrii oraz we Francji (tam planuje się wyłączenie emisji DVB-T dopiero w 2024 roku). Emisje telewizyjne w obu standardach – DVB-T i DVB-T2 - prowadzą nadawcy w Wielkiej Brytanii, Włoszech oraz w krajach skandynawskich. W tych państwach nie określono daty granicznej wyłączenia sygnału o standardzie DVB-T.
Związek Cyfrowa Polska przygotował raport na potrzeby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) oraz Ministerstwa Cyfryzacji (MC), ma on służyć do dalszych prac oraz pokazać obecną sytuację na rynku odbiorników telewizyjnych.
Dołącz do dyskusji: Rynek telewizyjny w Polsce niemal gotowy na DVB-T2, coraz więcej odbiorników umożliwiających odbiór w tym standardzie
Jeśli myślimy/mówimy o przechodzeniu z DVB-T na DVB-T2 to powinniśmy też wykorzystać dodatkowy potencjał wynikający z nowego kodeka wideo HEVC stosowanego przy transmisjach 4K. Jeśli zbadamy liczbę telewizorów wspierających zarówno DVB-T2 jak i HEVC to nie jest już tak bardzo obiecująco. Mam tu na myśli telewizory już dostępne w naszych domach.