Rynek mieszkaniowy w Polsce: ograniczony popyt, umiarkowana korekta cen
Ze względu na niższy popyt na mieszkania należy spodziewać się umiarkowanej korekty cen mieszkań w najbliższym czasie, wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego (NBP) pt. "Informacja o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce1 w IV kwartale 2011 r." Popyt ograniczają głównie wysokie nominalne stopy procentowe, w oparciu o które banki określają dostępność kredytową.
"[Obecnie] brak jest miejsca na przeceny mieszkań większe niż obserwowane w przeszłości, z przyczyn fundamentalnych, jakkolwiek umiarkowana korekta cen będzie nadal miała miejsce w najbliższym czasie, co wiąże się z dochodzeniem do równowagi oraz czynnikami cyklicznymi. Można się natomiast spodziewać dalszych, umiarkowanych korekt cenowych spowodowanych stopniowym ograniczeniem publicznych programów infrastrukturalnych. To będzie skutkować spadkiem cen materiałów i robocizny, a w konsekwencji niższymi cenami robót budowlano-montażowych" - głosi raport.
Bank centralny dodaje, że po stronie popytu wygasa główny czynnik nierównowagi - niższe stopy procentowe kredytów denominowanych wpływające na dostępność kredytu.
"W konsekwencji kredytowa dostępność mieszkania oraz relacja ceny przeciętnego mieszkania do przeciętnego dochodu wracają do poziomu sprzed boomu. Poziom ten można uznać za zbliżony do stanu równowagi. Mniej korzystna wysokość tych wskaźników jest efektem wciąż relatywnie wysokich cen mieszkań" - czytamy dalej.
Spadek udziału kredytów denominowanych spowodował powrót dostępności kredytów i kredytowej dostępności mieszkania do poziomów porównywalnych z rokiem 2004, zwraca uwagę NBP. Relatywnie niższy poziom kredytowej dostępności mieszkania to efekt nadal wysokich cen mieszkań.
"Co prawda wysoka inflacja w 2011 r. realnie zmniejsza koszty finansowania mieszkania, jednak na rynku brakuje produktów dyskontujących niskie stopy realne (kredyty z opóźnioną spłatą). W konsekwencji przeważa czynnik wysokich stóp nominalnych, w oparciu o które banki określają dostępność kredytową, co ogranicza popyt" - czytamy w raporcie.
Jak zaznaczają analitycy, czynnikiem podtrzymującym popyt był niewątpliwie program rządowy "Rodzina na Swoim", który pomimo obniżenia limitów dla największych rynków do poziomów poniżej średniej, nadal bił rekordy popularności.
"Należy jednak pamiętać, że skutki obniżki limitów zaczną w pełni oddziaływać dopiero w 2012 r., w którym przewidziane jest zamknięcie programu. Może to, jak pokazują doświadczenia historyczne, ponownie zwiększyć popyt na kredyty w ramach programu i w konsekwencji na mieszkania" - konkluduje NBP.
Dołącz do dyskusji: Rynek mieszkaniowy w Polsce: ograniczony popyt, umiarkowana korekta cen