Ringier Axel Springer Polska zwolni do 120 pracowników, porozumiał się ze związkowcami
Po 16 dniach i pięciu turach rozmów zarząd Ringier Axel Springer Polska porozumiał się z działającymi w firmie związkami zawodowymi. Zwolnienia rozpoczną się 16 listopada i zakończą nie później niż 25 listopada br. Zwolnionych ma zostać maksymalnie 120 osób.
Ringier Axel Springer Polska w piątek przed południem opublikował komunikat ws. zakończonych negocjacji ze związkami zawodowymi działającymi w firmie na temat zapowiedzianych niedawno zwolnień grupowych (informowaliśmy o tym rano). „Zawarto porozumienie, które określa między innymi liczbę i kryteria doboru pracowników do zwolnień grupowych, zmianę warunków zatrudnienia dla części pracowników, harmonogram oraz pakiet świadczeń finansowo-socjalnych dla odchodzących pracowników” - zaznaczono.
Zwolnienia grupowe mają rozpocząć się 16 listopada i zakończyć nie później niż 25 listopada br. Jak przekazała nam kierowniczka komunikacji zewnętrznej RASP Agnieszka Skrzypek-Makowska, obejmą one „nie więcej niż 120 osób”.
Zwalniani otrzymają świadczenia finansowe: wynagrodzenie zasadnicze i pozostałe świadczenia należne do momentu rozwiązania stosunku pracy.
Osoby, które podpiszą porozumienie o rozwiązaniu umowy, otrzymają odprawę w zależności od stażu pracy: od trzy- do ośmiomiesięcznego wynagrodzenia. Pracownicy ze stażem pracy do dwóch lat otrzymają trzymiesięczne wynagrodzenie, od 2 do 8 lat – pięciomiesięczne, od 8 do 12 lat – siedmiomiesięczne, powyżej 12 lat – ośmiomiesięczne. Do stażu pracy ma wliczać się także okres zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych.
„Wobec zwalnianych osób, które podpiszą porozumienie o rozwiązaniu umowy, zobowiązano się m.in. do: sfinansowania abonamentu opieki medycznej do końca 2023 roku, pomocy prawnej, pomocy doradczej związanej z zarządzaniem kredytem hipotecznym, umorzenia pożyczki zwrotnej na cele mieszkaniowe zaciągniętej przez pracownika w ramach działającego w Spółce Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, wsparcia psychologicznego oraz doradczego związanego z poszukiwaniem nowej pracy” - wyliczył wydawca.
RASP zobowiązał się też do stworzenia funduszu celowego w wysokości 200 tys. zł na pomóc dla osób zwalnianych w trudnej sytuacji życiowej.
Związki: Postulowaliśmy zmniejszenie skali zwolnień
W piątek swój komunikat wydały też trzy organizacje związkowe RASP (Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w RASP, Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy RASP i Koło Syndykatu Dziennikarzy Polskich przy RASP).
„Po 16 dniach i pięciu turach rozmów zawarliśmy z władzami firmy porozumienie dotyczące zwolnień grupowych. Ochrona miejsc pracy jest naszym priorytetem i trudno było nam przyjąć decyzję o planowanych zwolnieniach. Zdecydowaliśmy się jednak przystąpić do rozmów, by uzgodnić jak najlepsze dla pracowników warunki” - napisali przedstawiciele związków.
„Walczyliśmy, by zawarte w porozumieniu zapisy były zdecydowanie lepsze niż przewidziane przez prawo minimum i korzystniejsze od tych, które ustaliliśmy przy ostatnich grupowych zwolnieniach dwa lata temu. Powodem tego była przede wszystkim galopująca inflacja. Wielokrotnie postulowaliśmy też zmniejszenie skali zwolnień, nie spotkaliśmy się tu jednak ze zrozumieniem. Wierzymy, że to, co udało nam się uzgodnić, to najlepsze warunki, jakie mogliśmy osiągnąć w obecnej sytuacji” - podkreślono.
Każdy wytypowany do zwolnienia pracownik będzie miał zapewnione cztery dni na podjęcie decyzji, czy podpisuje porozumienie stron, czy przyjmuje wypowiedzenie.
„Zaznaczamy, że związki zawodowe nie uczestniczyły i nie będą uczestniczyć w ustalaniu listy pracowników, których firma ma zamiar zwolnić” - dodano w komunikacie.
Ponad setka osób do zwolnienia
11 października RASP poinformował w komunikacie o „o podjęciu konkretnych działań w reakcji na postępujące spowolnienie rynku i drastyczny wzrost kosztów”. Zarząd spółki zdecydował o redukcji zatrudnienia o 8 proc. (mogą objąć ponad 100 osób) i ograniczeniu kosztów.
Kierownictwo przystąpiło do rozmów z funkcjonującymi w firmie związkami zawodowymi (zgodnie z prawem pracy negocjacje mogą trwać do 20 dni). Pierwsze odbyło się tuż po ogłoszeniu decyzji, jeszcze we wtorek. Kolejne nie przyniosły jednak „porozumienia w kluczowych kwestiach”, jak mówił nam Marcin Terlik.
Związkowcy domagali się zmniejszenia liczby zwalnianych pracowników oraz podwyższenia odpraw dla osób, które będą rozstawać się z firmą. W obu sprawach nie chcieli mówić o konkretnych liczbach.
Poprzednie zwolnienia grupowe w RASP miały miejsce wiosną 2020 r. Wtedy z firmą rozstało się około 90 osób. Wówczas związkowcy wynegocjowali, że zwalniani pracownicy będą otrzymywali odprawy uzależnione od stażu pracy: osoby zatrudnione krócej niż dwa lata - trzymiesięczne wynagrodzenie, te pracujące od 2 do 5 lat - czteromiesięczne, a te zatrudnione dłużej - pięciomiesięczne. Ustalono, że staż pracy będzie obejmował nie tylko okres pracy na etacie, lecz także współpracy na umowach cywilnoprawnych.
Czytaj też: Związkowcy Polska Press rozmawiają z zarządem o dodatkach inflacyjnych
RASP zamyka Vod.pl, Literia.pl i papierowy „Auto Świat”
RASP poza informacją o zwolnieniach ogłosił, że od nowego roku zamyka papierowe wydanie tygodnika „Auto Świat” oraz serwisy Vod.pl i Literia.pl. „Przegląd Sportowy” będzie od 2023 roku ukazywał się tylko dwa razy w tygodniu.
Firma poinformowała też, że pracownicy od przyszłego roku mają przychodzić do pracy w biurze co najmniej dwa razy w tygodniu między wtorkiem a czwartkiem.
Na koniec 2021 roku liczba pracowników etatowych RASP wyniosła 1261, do tego dochodzą osoby zatrudnione na innego typu umowach. W ub.r. Ringier Axel Springer Polska przy wzroście przychodów o 20,8 proc. do 663,3 mln zł zwiększył zysk netto z 23 do 33,5 mln zł. Najmocniej urosły wpływy firmy z reklam internetowych.
Dołącz do dyskusji: Ringier Axel Springer Polska zwolni do 120 pracowników, porozumiał się ze związkowcami
będą podwyżki w Fakcie. Aldona cisnęła i udało się. Nie będzie też za dużo zwolnień w Fakcie. Aldona wywalczyła, że tylko kilkanaście osób z redakcji. Sukces okupiony ciężką pracą i znakomitym zarządzaniem Koko. Zwolnieni oprócz odpraw zostaną też naszkicowani przez Michała i odbędzie się wernisaż. To był twardy warunek związków Mariana i też się udało!
Z lasów już i tak niewiele zostało, tak je rząd wykarczował