SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Były członek zarządu Agory będzie nadzorował nadawcę Radia ZET

Do rady nadzorczej Eurozetu, którego 40 proc. udziałów ma Agora, został powołany Zbigniew Bąk, przez kilkanaście lat związany z Agorą, m.in. jako wiceprezes.

Zbigniew Bąk w radzie nadzorczej Eurozetu zastąpił Pawła Czajkowskiego, który był jej członkiem przez prawie rok. Czajkowski jest szefem działu prawnego Agory.

Pozostałymi członkami rady nadzorczej Eurozetu są natomiast Joanna Różycka-Iwan (od wiosny 2019 roku) i Patricia Torres Burd (od wiosny ub.r.), menedżerka funduszu Media Development Investment Fund, pośrednio większościowego udziałowca Eurozetu.

- Zbigniew Bąk to ceniony ekspert z branży medialnej. Do roku 2013 związany był z Agorą; jako członek zarządu spółki był współarchitektem wielu kluczowych dla Grupy Agora inwestycji, m.in. w AMS SA i Helios S.A. Dołączenie przez niego do rady nadzorczej Eurozetu pokazuje, jak dużą wagę Agora przywiązuje do swojej roli udziałowca w tej spółce. Jednocześnie Grupa jest zdeterminowana do sfinalizowania transakcji zakupu pozostałych udziałów w spółce Eurozet - to największa inwestycja w sektorze medialnym zaplanowana i realizowana przez Agorę - przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Agory.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zbigniew Bąk od 2000 do 2013 roku pracował w Agorze, od jesieni 2002 do połowy 2013 roku jako wiceprezes. Nadzorował wtedy w firmie segmenty reklamy zewnętrznej, kina, radia oraz pion druku, sprzedaży korporacyjnej i nowych przedsięwzięć oraz był członkiem rad nadzorczych jej spółek zależnych AMS, Helios i AdTaily.

Wcześniej przez 9 lat związany był z firmą konsultingową Arthur Andersen. Natomiast po odejściu z Agory działa jako prywatny inwestor.

Bąk to kolejny były menedżer Agory we władzach Eurozetu. Wiosną ub.r. prezesem nadawcy został Grzegorz Kossakowski, wcześniej przez 17 lat związany z Agorą, m.in. jako członek zarządu w latach 2009-2017. O nominacji Kossakowskiego zdecydowała kontrolowana przez Media Development Investment Fund spółka SFS Ventures, która od 2019 roku ma 60 proc. udziałów nadawcy.

Ponadto w zarządzie Eurozetu są Ewa Rosiewicz (od połowy 2015 roku) i Grzegorz Zakrzewski (od jesieni 2020 roku).

Agora ma 40 proc. udziałów Eurozetu, chce przejąć resztę

Do Eurozetu należy pięć rozgłośni. Udział Radia Zet pod względem słuchania w okresie od maja do lipca ub.r. w grupie wiekowej 15-75 lat wyniósł 12,9 proc. (udział tej stacji względem fali maj-lipiec 2021 roku wzrósł o 0,1 pkt. proc.) - wynika z najnowszej fali badania Radio Track Kantar Polska. Stacja jest drugą najchętniej słuchaną rozgłośnią w Polsce (lidera, RMF FM, słuchało 32 proc. badanych). Udział Antyradia wyniósł 2,6 proc., Radia Plus - 2 proc., Meloradia 0,9 proc., Chilli Zet - 0,3 proc.

Z kolei serwisy i aplikacje internetowe grupy Eurozet w lipcu miały 10,4 mln użytkowników, co dało im 35,05 proc. zasięgu. Użytkownicy spędzali tam przeciętnie 5 minut i 26 sekund (według badania Mediapanel).

W 2021 roku grupa kapitałowa Eurozet osiągnęła wzrost przychodów o 10,7 proc. do 194,98 mln zł. Zysk netto nadawcy zaksięgowany przez Agorę zwiększył się z 16,51 do 23,97 mln zł.

W lutym 2019 roku Agora za 130 mln zł przejęła 40 proc. udziałów Eurozetu, natomiast 60 proc. nabył czeski fundusz SFS Ventures. Zgodnie z umową Agora ma tzw. opcję call, czyli prawo do nabycia wszystkich udziałów od wspólnika. Jesienią 2019 roku Agora poinformowała, że zamierza zrealizować tę opcję i złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na transakcję.

Urząd przeprowadził dwuetapowe postępowanie, obejmujące analizę rynków działania obu firm. Na początku 2021 roku prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakazał Agorze przejęcia kontrolnego pakietu Eurozetu. W obszernym uzasadnieniu stwierdzono, że połączone firmy wspólnie z Grupą RMF stworzyłyby duopol z 70-procentowym udziałem w rynku radiowym.

- Decyzja Prezesa UOKiK kompromituje Urząd. Chroni konkurentów Agory, a nie konkurencję. Została podjęta z naruszeniem przepisów prawa oraz procedur administracyjnych - skomentowała Agora i w lutym ub.r. złożyła odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wskazała na „rażące naruszenia przepisów prawa, jakie miały miejsce przy wydaniu tego rozstrzygnięcia”.

W kwietniu 2021 roku Bartosz Hojka, prezes zarządu Agory napisał list do Margrethe Vestager, unijnej komisarz ds. ochrony konkurencji, w którym skrytykował zablokowanie przez prezesa UOKiK przejęcia przez firmę kontrolnego pakietu Eurozetu. Menedżerowie Agory w maju spotkali się z przedstawicielami Komisji Europejskiej w tej sprawie.

Agora złożyła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o rozpatrzenie jej odwołania poza kolejnością. SOKiK się do tego przychylił, pierwsza rozprawa w procesie odbyła się pod koniec listopada. W maju ub.r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmienił w całości decyzję prezesa UOKiK bezwarunkowo zakazującą Agorze kupna kontrolnego pakietu udziałów Eurozetu.

W komunikacie Agory opisano, że „w ocenie sądu przedstawione w decyzji prezesa UOKiK hipotetyczne scenariusze działań koordynacyjnych przedsiębiorców, mające grozić istotnym ograniczeniem konkurencji, mają charakter spekulatywny i są nie są wysoce prawdopodobne”, a ponadto „nie znajdują one podstaw w ustalonych w toku postępowania dowodowego realiach rynkowych i uwarunkowaniach ekonomicznych”.

- Dzisiejszy wyrok to kompromitacja działań prezesa UOKiK. W ustnym uzasadnieniu do wyroku sędzia wskazał, że decyzja prezesa UOKiK była wewnętrznie sprzeczna, oparta na wielopiętrowej spekulacji i pomijała kluczowe dowody w sprawie - ocenił Bartosz Hojka, prezes Agory. - Naszym zdaniem ten wyrok potwierdza, że zakaz zakupu Eurozetu przez Agorę był decyzją polityczną, wymierzoną w naszą firmę i wpisującą się w działania partii rządzącej, która na różne sposoby stara się utrudnić lub ograniczyć działalność wolnych mediów w Polsce. Ta sprawa, zakończona wydaniem przełomowego wyroku, przywraca wiarę przedsiębiorcom w możliwość uczciwego konkurowania na rynku - podkreślił.

Zupełnie inaczej sprawę postrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Właściwie oceniliśmy bardzo obszerny materiał dowodowy i zagrożenie dla konkurencji, jakie niesie za sobą ta koncentracja. Nie zgadzamy się z decyzją sądu pierwszej instancji dlatego skorzystamy z przysługującego nam prawa i wniesiemy apelację - zapowiedział w komunikacie.

Dołącz do dyskusji: Były członek zarządu Agory będzie nadzorował nadawcę Radia ZET

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Albin
Odkąd Agora macza palce w stacjach …Zet, przestałem ich słuchać, przestała być obiektywna…
odpowiedź
User
Szuwarek
Na samym początku Radio Zet nadawało jako Radio Gazeta i miała tę samą czcionkę co Wyborcza. Potem się rozdzielili, aby ponownie po latach Zetka wróciła do macierzy.
Jakie plany ma Agora wobec stacji o profilu rockowym po przejęciu Eurozetu? Która stacja przejdzie rebranding - Antyradio czy Rock Radio?
odpowiedź
User
Krasawica
Bąk, który nie ma bladego pojęcia o radiu w radzie nadzorczej konglomeratu radiowego ???
To jak Hojka na czele Agory - czyli żart sezonu.
Buahahahaha.
odpowiedź