SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Radio Gdańsk bez zwolnień, zawiesiło nową audycję „SOS reporterzy”. „Sytuacja trudna, ale nie zagraża stabilności”

W czasie pandemii Radio Gdańsk nie zwalnia dziennikarzy, jednak zmienia ramówkę w taki sposób, że mają oni niższe wynagrodzenia dodatkowe. Z ramówki spadły czasowo audycje reporterskie i część kulturalnych, zastąpiły je powtórki. - Sytuacja nie zagraża stabilności funkcjonowania radia, ale jeśli potrwa dłużej może odbić się na możliwościach inwestycyjnych - ocenia Adam Chmielecki, prezes Radia Gdańsk.

W czasie pandemii koronawirusa Radio Gdańsk postanowiło nie zmniejszać pensji dziennikarzom, jednak stawia na powtórki programów, co powoduje nieznaczny spadek dodatkowych wynagrodzeń części zespołu. -  Nie ma żadnych planów ograniczenia zatrudnienia - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, sekretarz redakcji rozgłośni.

W ramówce nie ma już wielu audycji opartych na kontaktach ze słuchaczami. Zawieszono m.in. program „SOS reporterzy” autorstwa Olgi Zielińskiej, który pojawił się na antenie w lutym br., w reporterski sposób przedstawia problemy mieszkańców regionu. Zniknęła też audycja o dzielnicach.

- Wrócą one do ramówki, gdy tylko spadnie ryzyko rozszerzania się epidemii - mówi portal Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, sekretarz redakcji stacji. Podobnie jest z audycjami kulturalnymi na antenie: zamknięcie wielu instytucji kultury spowodowało zmianę formatu tych programów, a zamiast recenzji pojawiły się audycje powtórkowe, często przedstawiane w nowej formule.

- Obecna trudna sytuacja nie zagraża w żadnej mierze stabilności funkcjonowania Radia Gdańsk, jednak gdyby trwała dłużej może odbić się np. na możliwościach inwestycyjnych stacji. Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi prezes Radia Gdańsk Adam Chmielecki.

Rozgłośnia nie podaje żadnych danych dotyczących strat poniesionych na rynku reklamowym. Zdaniem przedstawicieli stacji jest zbyt wcześnie, by je precyzyjnie oszacować. - W tej chwili widzimy, że ponieśliśmy straty wynikające z odwołania wielu imprez o charakterze kulturalnym czy rekreacyjnym, w których Radio Gdańsk miało być patronem lub partnerem biznesowym - przyznaje Artur Kiełbasiński.

Radio Gdańsk od 23 marca w popołudniowym paśmie przez trzy godziny nadaje wyłącznie piosenki rodzimych muzyków.

Z raportu Radio Track Millward Brown, opracowanego przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że od września 2019 roku do lutego 2020 roku średni dobowy udział Radia Gdańsk w słuchalności radiowej Trójmieście wyniósł 6,4 proc.

Dołącz do dyskusji: Radio Gdańsk bez zwolnień, zawiesiło nową audycję „SOS reporterzy”. „Sytuacja trudna, ale nie zagraża stabilności”

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Można wylać wiadro pomyj...
ale stwierdzam, że dobrze że jest takie radio na Pomorzu. Bo redakcja Trojmiastopl czy Dziennik Bałtycki albo Gazeta Wyborcza nie podałabym że Mieczysław Struk był we Włoszech, a potem zapadł na Koronę i prawdopodobnie dalej zrażał.

Mam uwagę do pracowników nie przejmujcie się hejtem. Tak jest gdy ludziom odbieracie komfort medialny
odpowiedź
User
Boru
Jasne. Suwnicowa dalej robi swoje a prezio pakuje w pazłotka
odpowiedź
User
Cleo
Czy to prawda, że o pracę w RG pytają już dziennikarze z trojmiejskich portali, gazet i stacji radiowych takich nawet jak Radio Zet? Słyszeliście coś?
odpowiedź