Radio Gdańsk bez zwolnień, zawiesiło nową audycję „SOS reporterzy”. „Sytuacja trudna, ale nie zagraża stabilności”
W czasie pandemii Radio Gdańsk nie zwalnia dziennikarzy, jednak zmienia ramówkę w taki sposób, że mają oni niższe wynagrodzenia dodatkowe. Z ramówki spadły czasowo audycje reporterskie i część kulturalnych, zastąpiły je powtórki. - Sytuacja nie zagraża stabilności funkcjonowania radia, ale jeśli potrwa dłużej może odbić się na możliwościach inwestycyjnych - ocenia Adam Chmielecki, prezes Radia Gdańsk.
W czasie pandemii koronawirusa Radio Gdańsk postanowiło nie zmniejszać pensji dziennikarzom, jednak stawia na powtórki programów, co powoduje nieznaczny spadek dodatkowych wynagrodzeń części zespołu. - Nie ma żadnych planów ograniczenia zatrudnienia - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, sekretarz redakcji rozgłośni.
W ramówce nie ma już wielu audycji opartych na kontaktach ze słuchaczami. Zawieszono m.in. program „SOS reporterzy” autorstwa Olgi Zielińskiej, który pojawił się na antenie w lutym br., w reporterski sposób przedstawia problemy mieszkańców regionu. Zniknęła też audycja o dzielnicach.
- Wrócą one do ramówki, gdy tylko spadnie ryzyko rozszerzania się epidemii - mówi portal Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, sekretarz redakcji stacji. Podobnie jest z audycjami kulturalnymi na antenie: zamknięcie wielu instytucji kultury spowodowało zmianę formatu tych programów, a zamiast recenzji pojawiły się audycje powtórkowe, często przedstawiane w nowej formule.
- Obecna trudna sytuacja nie zagraża w żadnej mierze stabilności funkcjonowania Radia Gdańsk, jednak gdyby trwała dłużej może odbić się np. na możliwościach inwestycyjnych stacji. Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi prezes Radia Gdańsk Adam Chmielecki.
Rozgłośnia nie podaje żadnych danych dotyczących strat poniesionych na rynku reklamowym. Zdaniem przedstawicieli stacji jest zbyt wcześnie, by je precyzyjnie oszacować. - W tej chwili widzimy, że ponieśliśmy straty wynikające z odwołania wielu imprez o charakterze kulturalnym czy rekreacyjnym, w których Radio Gdańsk miało być patronem lub partnerem biznesowym - przyznaje Artur Kiełbasiński.
Radio Gdańsk od 23 marca w popołudniowym paśmie przez trzy godziny nadaje wyłącznie piosenki rodzimych muzyków.
Z raportu Radio Track Millward Brown, opracowanego przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że od września 2019 roku do lutego 2020 roku średni dobowy udział Radia Gdańsk w słuchalności radiowej Trójmieście wyniósł 6,4 proc.
Dołącz do dyskusji: Radio Gdańsk bez zwolnień, zawiesiło nową audycję „SOS reporterzy”. „Sytuacja trudna, ale nie zagraża stabilności”
Mam uwagę do pracowników nie przejmujcie się hejtem. Tak jest gdy ludziom odbieracie komfort medialny