Radar Brad Pitt
Brad Pitt wypracował w sobie instynkt wykrywania paparazzi.
Aktor wiedział dokładnie, gdzie są paparazzi prześladujący ekipępracującą nad filmem "Historia zabójstwa Jesse'ego Jamesa przeztchórzliwego Roberta Forda".
- Stworzyłem w sobie radar - wyjaśnił Pitt. - To jest tak: "300metrów w tamtą stronę za krzakiem stoi fotograf". Po prostu toczuję. Gdy kręciliśmy w Kanadzie był tam facet, który zachowywałsię jak komandos, w pełnym kamuflażu czołgał się na kolanach iłokciach. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego to czuję. To po prostutaki instynkt.
Najwyraźniej jednak fotoreporterzy pomogli gwiazdorowi w pracy,czyniąc jego rolę bardziej wiarygodną. Artysta grał w filmietytułową postać Jesse'ego Jamesa.
- Rozumiem, czym jest paranoja - dodaje. - Do pewnego stopniapotrafię zrozumieć, jak to jest być ściganym i wiem, jak to jestżyć z nagrodą za głowę.
Obraz "Historia zabójstwa Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwegoRoberta Forda" będzie mieć amerykańską premierę 21 września.
Dołącz do dyskusji: Radar Brad Pitt