Publiczne transmisje Euro 2016 od Polsatu będą głównie w lokalach, strefy kibica tylko w niektórych mniejszych miastach
Na dwa dni przed startem Euro 2016 wiadomo już, że w większości polskich miast nie będzie miejskich stref kibica. Miasta z nich rezygnują, bo Polsat zażądał zbyt wysokich opłat licencyjnych. Pokazywać je będą głównie restauracje, bary i centra handlowe.
Na dwa dni przed startem piłkarskiego Euro 2016 wiadomo już, że największe polskie miasta nie będą organizować miejskich stref kibica, bo Polsat żąda zaporowych cen za prawa do transmisji meczów. Opłaty dla dużych miast sięgają nawet 250 tys. zł.
Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsat przekazał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że stopniowo spływają zamówienia od miast. Z organizacji miejskiej strefy kibica zrezygnowała też Łódź, bo musiałaby Polsatowi za prawo do transmisji zapłacić 150 tys. zł. W zamian za to na ul Piotrkowskiej powstanie strefa kibicowania, a mieszkańcy miasta będą mogli oglądać mecze m.in. w 14 lokalach przy ul. Piotrkowskiej oraz w Porcie Łódź.
Stref kibica nie będzie też m.in. w Katowicach, Olsztynie, Legnicy, Lubinie, Pile, Elblągu, Białymstoku, Bielsku-Białej. Ważą się losy takiej strefy m.in. w Częstochowie.
W Lublinie strefa kibica powstanie dzięki temu, że władze miasta dogadały się z Coca-Colą, która jest sponsorem Euro 2016. Z kolei w Białej Podlaskiej władze miasta organizację strefy przekazały lokalnym przedsiębiorcom. Jak podaje „Dziennik Wschodni”, Polsat od tego miasta zażądał 5 tys. zł za jeden mecz z udziałem Polaków (dla porównania cztery lata temu miasto płaciło TVP 700 zł za każde spotkanie).
Strefę kibica organizują mniejsze miasta, które za licencję Polsatowi zapłacą znacznie mniej niż duże aglomeracje. W Aleksandrowie Łódzkim powstanie ona z pieniędzy z budżetu obywatelskiego - koszt licencji wynosi 50 tys. zł. Szczytno zorganizuje strefę tylko w dni, kiedy gra polska reprezentacja.
Mecze piłkarskie Euro 2016 obejrzą też w miejscach publicznych m.in. mieszkańcy Hrubieszowa i Puław. Zakopane pokaże je w specjalnym namiocie Tyskiego pod Gubałówką. Zgierz z kolei organizuje Zgierskie Kino Kibica, bo kina płacą Polsatowi niższe stawki za prawo do transmisji meczów, uzależnione od powierzchni i liczby widzów. To w Zgierzu ma pomieścić maksymalnie 300 osób.
W większości dużych miast kibice będą mogli oglądać mecze w pubach, klubach czy centrach handlowych. Według informacji Tomasza Matwiejczuka do Polsatu wpłynęło kilkaset zamówień na prawa do transmisji Euro 2016 właśnie w takich miejscach. Ceny za licencje dla takich lokali wynoszą wg cennika Polsatu od kilkuset zł do maks. 20 tys. zł. Władze Żywca np. celowo nie organizują miejskiej strefy kibica, bo chcą by dzięki temu wydarzeniu zarobili lokalni przedsiębiorcy.
Wszystkie mecze Euro 2016 wraz z obszernymi komentarzami, analizami i powtórkami będą transmitowane przez Telewizję Polsat w dwóch kodowanych kanałach bez reklam: Polsat Sport 2 HD i Polsat Sport 3 HD (zobacz szczegółowy plan transmisji). Przypomnijmy, że w ramach sublicencji sprzedanej przez Polsat 11 najważniejszych meczów Euro 2016 pokaże też Telewizja Polska.
Euro 2016 rusza 10 czerwca br. i potrwa miesiąc.
Dołącz do dyskusji: Publiczne transmisje Euro 2016 od Polsatu będą głównie w lokalach, strefy kibica tylko w niektórych mniejszych miastach
wypociny gadaczy borkuf, hajtuf czy szpakuf i laskuf to nie na moje nerwy ... :(((