Prezes TVP przeciwko zamknięciu greckiej telewizji publicznej
Juliusz Braun, prezes Telewizji Polskiej, znalazł się w gronie sygnatariuszy specjalnego oświadczenia, popierającego protest szefa EBU przeciw zamknięciu mediów publicznych w Grecji.
Braun wyraził w ten sposób swoje pełne poparcie dla inicjatywy przewodniczącego EBU Jeana-Paula Philippot i dyrektor generalnej tego stowarzyszenia Ingrid Deltenre, żądających natychmiastowego wycofania się rządu Grecji z decyzji o zamknięciu tamtejszego publicznego nadawcy ERT, członka - założyciela EBU. Oświadczenie skierowane zostanie w imieniu szefów stacji publicznych skupionych w EBU do rządu greckiego.
- Jako dyrektorzy generalni stacji publicznych w Europie wyrażamy głębokie zaniepokojenie z powodu działań podjętych przez rząd grecki we wtorek 11 czerwca, polegających na zamknięciu ERT ze skutkiem natychmiastowym - głosi oświadczenie - To niedemokratyczne i nieprofesjonalne działanie greckiego rządu podważa istnienie mediów publicznych w Grecji i ich niezależność od rządu.
W odpowiedzi na apel o poparcie inicjatywy EBU prezes Juliusz Braun stwierdził m.in., że zarówno kierownictwo, jak i pracownicy Telewizji Polskiej, powstałej w wyniku demokratycznych przemian roku 1989, doskonale rozumieją potrzebę istnienia mediów publicznych jako gwarantów dialogu społecznego, który jest nieodzownym elementem kształtowania nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego.
Decyzja o zawieszeniu działalności publicznego radia i telewizji to efekt porozumienia z międzynarodowymi kredytodawcami Grecji. Według greckiego rządu państwo wydawało corocznie 300 mln euro na działalność nadawcy ERT, który stał się "typowym przypadkiem niewiarygodnego marnotrawstwa". Państwowe media zamknięto pomimo protestów odbywających się przed ich siedzibą, w których wzięło udział ok. 2 tysięcy dziennikarzy, aktywistów i opozycyjnych polityków (więcej na ten temat).
Grecki rząd zapewnia, że planuje ponowne uruchomienie państwowego radia i telewizji najszybciej jak będzie to możliwe, ale z mniejszą kadrą. Termin tej operacji nie jest jeszcze znany.
Grecja od 2010 roku próbuje ratować swoje finanse pożyczkami od innych europejskich państw i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W ramach uzgodnionych z nimi oszczędności, kraj zgodził się do 2015 roku usunąć około 15 tysięcy etatów w sektorze publicznym.
Dołącz do dyskusji: Prezes TVP przeciwko zamknięciu greckiej telewizji publicznej