Pracownicy Trójki sprzeciwiają się zwolnieniom i odwołaniom dziennikarzy - pismo do RPO, KRRiT i REM
Pracownicy Trójki i innych stacji Polskiego Radia we wspólnym piśmie wyrazili sprzeciw wobec niedawnego odsunięcia dwóch dziennikarek od prowadzenia serwisów informacyjnych i zwolnienia Damiana Kwieka - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Pismo otrzymała nie tylko prezes Polskiego Radia, lecz także kilka instytucji zewnętrznych, m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, Rada Etyki Mediów i Towarzystwo Dziennikarskie.
W połowie października dziennikarki Małgorzata Spór i Anna Zaleśna zostały odsunięte od przygotowywania i czytania serwisów informacyjnych w Polskim Radiu. Kierownictwo Informacyjnej Agencji Radiowej (do której serwisanci Trójki zostali przeniesieni w maju br.) zdecydowało, że będą teraz pracowały na innych stanowiskach w dziale dokumentacji.
Niedługo po pojawieniu się tej wiadomości niektórzy obecni i niedawni dziennikarze Trójki, m.in. Damian Kwiek, Paweł Sołtys, Tomasz Ławnicki i Jerzy Sosnowski, na Facebooku i Twittterze zamieścili swoje czarno-białe zdjęcia, na których zasłaniają usta, z tagiem „#kogoniesłychać”. Akcję szybko podchwycono na fanpage’u Ratujmy Trójcę skupiającym słuchaczy niezadowolonych ze zmian wprowadzonych w br. w rozgłośni. W konsekwencji oficjalny profil stacji zalała masa krytycznych komentarzy i wpisów, zwłaszcza że w tym czasie z rozgłośni odszedł Michał Nogaś (od początku listopada jest dziennikarzem „Gazety Wyborczej”, skrytykował też działania obecnej dyrekcji stacji).
Za to zarząd Polskiego Radia skrytykował udział pracowników Trójki w akcji „#kogoniesłychać”. - Żadna grupa zawodowa, społeczna czy polityczna nie może wpływać na prawo Polskiego Radia do dbałości o podstawowe standardy dziennikarskie, związane ze sposobem relacjonowania debaty publicznej. Żaden pracownik, czy współpracownik Polskiego Radia nie ma prawa wykorzystywać dorobku tej instytucji do realizowania własnych celów politycznych, społecznych czy środowiskowych - stwierdziła w oświadczeniu Barbara Stanisławczyk, prezes nadawcy.
Na początku listopada z Polskiego Radia został zwolniony Damian Kwiek, firma nie podała powodów tej decyzji.
Według naszych ustaleń pracownicy Trójki we wtorek skierowali w tej sprawie wspólnie pismo do prezes Polskiego Radia. Sprzeciwiają się w nim odsunięciu Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej od prowadzenia serwisów informacyjnych oraz działaniom wobec pracowników, którzy okazali solidarność z odwołanymi serwisantkami.
- Zarówno odsunięcie naszych koleżanek od anteny, jak działania podejmowane wobec solidaryzujących się z nimi dziennikarzy stwarzają poczucie zagrożenia w zespole i mogą być traktowane jako forma cenzury prewencyjnej - czytamy w piśmie, którego treść przekazało nam Towarzystwo Dziennikarskie.
Pracownicy apelują do prezes Polskiego Radia o poszanowanie zasad niezależności i rzetelności dziennikarskiej oraz kultury pracy w tej firmie, podkreślając, że jest to obowiązek wobec słuchaczy. Decyzję o odsunięciu Spór i Zaleśnej od serwisów informacyjnych oceniają jako "rażące naruszenie wyżej wymienionych zasad i działanie na szkodę Polskiego Radia".
W dokumencie pracownicy stacji powołują się też na gwarantowaną w konstytucji wolność słowa. Domagają się od prezes Polskiego Radia przywrócenia Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej do serwisów informacyjnych w Trójce oraz wstrzymania działań dyscyplinarnych wobec solidaryzujących się z nimi dziennikarzy.
Pod pismem podpisało się ponad 120 pracowników Polskiego Radia (m.in. Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki, Robert Kantereit, Dariusz Bugalski, Michał Olszański) - nie tylko Trójki, lecz także część osób z Jedynki, Dwójki, Polskiego Radia 24 i Informacyjnej Agencji Radiowej. Dokument otrzymało też kilka instytucji zewnętrznych: Rzecznik Praw Obywatelskich, Rada Mediów Narodowych, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, Rada Etyki Mediów, Towarzystwo Dziennikarskie, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i sejmowa komisja kultury i środków przekazu.
Przypomnijmy, że kiedy w marcu br. z Polskiego Radia zwolniono Jerzego Sosnowskiego, sprzeciw wyraził zarówno związek zawodowy zatrudnionych w Trójce i Dwójce, jak też pracownicy Trójki we wspólnym oświadczeniu. Gdy pod koniec kwietnia poinformowano o zwolnieniu Tomasza Ławnickiego i Grażyny Mędrzyckiej-Gęsickiej (która niedługo potem wróciła jako wydawca w Polskim Radiu 24), pracownicy interweniowali u kierownictwa stacji.
Niedawno Rzecznik Praw Obywatelskich dołączył do procesu wytoczonego Polskiemu Radiu przez Jerzego Sosnowskiego w sprawie zwolnienia go z pracy.
Według badania Radio Track od sierpnia do października br. udział Trójki w rynku słuchalności wyniósł 7,1 proc.
Dołącz do dyskusji: Pracownicy Trójki sprzeciwiają się zwolnieniom i odwołaniom dziennikarzy - pismo do RPO, KRRiT i REM
Niech jeszcze znajdą konstytucyjną gwarancję zatrudnienia na dowolnym stanowisku pracy. I prawo do nieograniczonego krytykowania pracodawcy na forum publicznym.