Ponad 20 tys. polskich wpisów o szkle w kaszkach Nestle na Facebooku
W ostatnich dniach polscy użytkownicy Facebooka zamieścili ok. 22 tys. wpisów z ostrzeżeniem, że kaszka bananowa Nestle może zawierać kawałki szkła. Tak naprawdę szkło znaleziono miesiąc temu w jednym opakowaniu tej kaszki we Francji.
„Nestle apeluje do wszystkich konsumentów, aby zwrócić kaszkę bananową (...) ponieważ istnieje możliwość, że zawiera kawałki szkła! Kopiuj na status, chociaż nie jesteś rodzicem. Możesz uratować życie jakiegoś dziecka” - wpisów o takiej lub podobnej treści od ostatniego piątku pojawiło się na Facebooku ponad 22 tys. Tymczasem kawałek szkła znaleziono co prawda w jednym z opakowań kaszki dla niemowląt i dzieci Nestlé P’tit Pot Banana - ale w lipcu we Francji. Nestlé zapobiegawczo wycofało ze sprzedaży odpowiednią serię tej kaszki. „Apel wzywający do zwrotu tych produktów w Polsce jest bezzasadny i wprowadza rodziców w błąd” - poinformował we wtorek w komunikacie polski oddział koncernu.
Dlaczego polscy użytkownicy Facebooka kopiują i zamieszczają na swoich profilach wpisy dotyczące sprawy, o której nie zapewne w ogóle nie słyszeli? Z analizy Brand24 wynika, że informacja ta trafiła do nich od rodaków mieszkających za granicą. Pierwszy wpis-apel polskiego użytkownika dotyczący szkła w kaszce Nestle został zamieszczony - po angielsku - 5 sierpnia w Wielkiej Brytanii. Natomiast pierwszy taki wpis w języku polskim dodała na swoim profilu 9 sierpnia Polka mieszkająca w Norwegii.
Jednak monitoring Brand24 pokazuje, że prawdziwa lawina takich apeli rozpoczęła się na „polskim” Facebooku dopiero w miniony piątek po 22:00, a zamieszczali je przede wszystkim internauci z Poznania. W sobotę podobne wpisy dodawali już użytkownicy z całego kraju. Przedstawiciele Brand24 szacują, fałszywe ostrzeżenie mogło w ostatnich dniach dotrzeć do ponad 3 mln polskich internautów, czyli prawie połowy osób korzystających w naszym kraju z Facebooka.
Dołącz do dyskusji: Ponad 20 tys. polskich wpisów o szkle w kaszkach Nestle na Facebooku
Chodzilo wylacznie o odzywke dla niemowlat i skoro bylo szklo to dotyczylo to wylacznie przecieru bananowego w sloiczku... Co wiecej produkt dostepny jest wylacznie we Francji. Badzmy troche bardziej dociekliwi i nie szukajmy taniej sensacji wysylanej jeszcze za pomoca Newslettera. Chyba, ze chodzi o interest biznesowy wspomnianej w artykule firmy, ale to juz inny temat... chyba niezbyt pozytywny rowniez dla osoby publikujacej.
Cytat z komunikatu oficjalnego:
"Był to przecier bananowy w słoiczku, a jego pełna nazwa to: Nestlé P’tit Pot Banana (seria L 10980295).
Przy współpracy z odpowiednimi organami Nestlé niezwłocznie podjęło wszelkie działania niezbędne do ustalenia przyczyny tego incydentu. Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że był to odosobniony przypadek, ograniczony wyłącznie do jednego słoiczka. Powyższa informacja o sytuacji na rynku odżywek dla niemowląt i dzieci we Francji, dotyczy wyłącznie jednej serii odżywek na rynku francuskim. Seria ta była sprzedawana wyłącznie we Francji i nie dotyczy innych produktów oraz innych rynków."
Zupelnie nie rozumiem dlaczego lubimy sie tak nakrecac, byle tylko zniszczyc kogos lub czyjas prace. Czytajmy ze zrozumieniem to co sie do nas pisze.
"Dlaczego polscy użytkownicy Facebooka kopiują i zamieszczają na swoich profilach wpisy dotyczące sprawy, o której nie zapewne w ogóle nie słyszeli? Z analizy Brand24 wynika, że informacja ta trafiła do nich od rodaków mieszkających za granicą".