Polska Fundacja Narodowa: kampania informacyjna #GermanDeathCamps dotarła do 180 mln użytkowników
Polska Fundacja Narodowa podsumowała międzynarodową kampanię informacyjną promującej nagrania "Today, we are still on the side of truth" i wspomnienia "Testimony of truth". Z tych danych wynika, że kampania dotarła do prawie 180 mln osób.
Filmy "Today, we are still on the side of truth" i wspomnienia "Testimony of truth" powstały w reakcji na polsko-izraelski kryzys dyplomatyczny, wywołany sprzeciwem władz Izraela wobec nowelizacji ustawy o IPN - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, zgodnie z którą publiczne przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Spoty w wersji polskiej i anielskiej powstały w celu wyjaśnienia, dlaczego nasz kraj walczy z określeniem „polskie obozy śmierci”. W filmie "Today, we are still on the side of truth" mówi o tym premier Mateusz Morawiecki, zaś we wspomnieniowym "Testimony of truth" Lucyna Adamkiewicz, była żołnierka Armii Krajowej więziona w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau i Gusen.
Kampania promująca filmy prowadzona była w zagranicznych mediach oraz w internecie. Objęła reklamy Google na wybranych portalach informacyjnych na świecie (New York Times, Deutsche Welle, Der Spiegel, Haaretz, JerusalemPost). - Oprócz tego, reklamy były kierowane na poszczególne tematyki (historia, tematyka społeczna itp.) oraz zainteresowania (polityka, biznes, wiadomości itp.) - informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe PFN. Filmy były promowane także na Facebooku i Twitterze.
Za pośrednictwem Twittera wyniki akcji podała Polska Fundacja Narodowa. W siedmiu krajach – USA, Izraelu, Francji, Szwajcarii, Ukrainie, Wielkiej Brytanii i Niemczech - zasięg kampanii wyniósł według PFN 179,68 mln. Wskaźnik ten określa "liczbę unikalnych odbiorców, czyli pojedynczych użytkowników każdego z materiałów" - poinformowało biuro prasowe PFN. W USA kampania dotarła do ok. 75,2 mln unikalnych odbiorców, w Izraelu ok. 7,9 mln, a Niemczech 19,7 mln.
Zasięg kampanii #PolskaFundacjaNarodowa i @PremierRP: "Today, we are still on the side of truth" i "Testimony of truth". Kampania była prowadzona w mediach zagranicznych oraz w internecie.#GermanDeathCampsNotPolish #GermanDeathCamps pic.twitter.com/RfEv1E6auX
— Fundacja_PFN 🇵🇱 (@Fundacja_PFN) 14 lutego 2018
Na kolejnej grafice pokazano przykłady reklam banerowych zamieszczonych na stronach zagranicznych tytułów opiniotwórczych.
Przedstawione dane (179 683 399) pokazują zasięg kampanii promującej nagranie "Today, we are still on the side of truth" i wspomnienia "Testimony of truth", które były promowane https://t.co/vHuOeRtmxn. w New York Times, Deutsche Welle, Der Spiegel, Haaretz, The Jerusalem Post. pic.twitter.com/ZN17cVjbo1
— Fundacja_PFN 🇵🇱 (@Fundacja_PFN) 14 lutego 2018
Polska Fundacja Narodowa w tabeli statystyk odsłon w social media podała, że oba filmy wyświetlono w serwisach YouTube, Facebook i Twitter prawie 62 mln razy. Na drugiej tabeli, odnoszącej się do zasięgu, podano ponad 239,57 mln wyświetleń.
Szczegółowe statystyki zasięgu kampanii promującej nagranie "Today, we are still on the side of truth" i wspomnienia "Testimony of truth", które były promowane https://t.co/vHuOeRtmxn. w New York Times, Deutsche Welle, Der Spiegel, Haaretz, The Jerusalem Post. pic.twitter.com/im7a26udYO
— Fundacja_PFN 🇵🇱 (@Fundacja_PFN) 14 lutego 2018
Wielu komentujących na Twitterze podane dane, zarzuciło PFN, że liczby są zbyt ogólne, a całe zestawienie niedopracowane.
- Dane pochodzą z poszczególnych platform reklamowych: Facebook Ads, Google AdWords oraz Twitter Ads. Były agregowane przy pomocy Google Data Studio a wszelkie estymacje oparte są na reperach rynkowych - odpowiedziała PFN na pytanie naszej redakcji o metodologię zebranych danych.
Fundacja poinformowała naszą redakcję również o tym, że kampania została zakończona, a jej ocenę "pozostawiamy wszystkim zainteresowanym". Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy natomiast odpowiedzi na pytanie o koszt przeprowadzonych działań.
Rola Polskiej Fundacji Narodowej
Polska Fundacja Narodowa została założona w lipcu 2016 roku, kiedy premierem była Beata Szydło. Jej strategicznym celem jest dbanie o dobre imię Polski na arenie międzynarodowej. Inicjatorami utworzenia PFN byli prezesi i przedstawiciele 17 spółek Skarbu Państwa - Enea SA, Energa SA, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Azoty, Grupa Lotos, Tauron, PKN Orlen, PGNiG, PZU, PKO BP, Giełda Papierów Wartościowych, KGHM, Totalizator Sportowy, Polska Grupa Zbrojeniowa, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Polskie Koleje Państwowe i Polski Holding Nieruchomości. Roczny budżet fundacji to 100 mln zł.
O organizacji zrobiło się głośno niemal rok później, przy okazji kontrowersyjnej kampanii „Sprawiedliwe sądy”, promującej konieczność dużych zmian w systemie sądowniczym. Została zrealizowana przez PFN na zlecenie partii rządzącej i w opinii ekspertów fundacja zniszczyła nią swój własny wizerunek.
Kolejna duża akcja PFN to „Polska 100” - żeglarskiego projektu, który miał promować Polskę na świecie i umacniać jej pozytywny wizerunek na arenie międzynarodowej. Ambasadorem akcji został Mateusz Kusznierewicz.
W czasie polsko-izraelskiego kryzysu wielu komentatorów zarzucało bierność Polskiej Fundacji Narodowej. Zwracali oni uwagę, że głosu fundacji, powołanej do budowania wizerunku kraju, dostatecznie nie słychać, kiedy kraj dotyka potężny kryzys właśnie na płaszczyźnie wizerunkowej. PFN odpowiedziała, że wyprodukuje filmy o rodzinie Ulmów i Witoldzie Pileckim.
Dołącz do dyskusji: Polska Fundacja Narodowa: kampania informacyjna #GermanDeathCamps dotarła do 180 mln użytkowników