Platforma nc+ zmienia ofertę, a internauci dalej krytykują

- Przepraszamy klientów za wszystko, co zaszło do tej pory - powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Julien Verley, prezes platformy cyfrowej nc+. Pod wpływem masowej krytyki abonentów i internautów platforma zdecydowała się na zmiany w ofercie.

Z oferty na stronie internetowej zniknął pakiet All Inclusive+ za 199 zł miesięcznie, kanały tematyczne Canal+ Cyfrowego pojawiły się w pakiecie Comfort+ za 39 zł miesięcznie. Umożliwiono też zakup do każdego pakietu opcji HBO, Cinemax czy Filmbox, a także opcji dodatkowej Canal+ (o tym, że możliwość istnieje dokupienia Canal+ zapewnił nas Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy nc+). W pakietach z Canal+ pojawiła się też mobilna aplikacja nc+ GO. W maju br. ofertę ma zasilić specjalny pakiet z meczami T-Mobile Ekstraklasy, dostępny w cenie 35-40 zł.

Dodatkowo, abonenci Cyfry+ i n z dodatkowymi opcjami Canal+ i nPremium, otrzymali dostęp do pełnego nowego pakietu Canal+. Klienci n otrzymali zaś dostęp do stacji tematycznych Canal+ Cyfrowego, a ci z dekoderami Cyfry+ mogą oglądać nSport. Najważniejszą zmianą jest jednak fakt, że platforma zrezygnowała z przymusowej migracji klientów n i Cyfry+ do nc+. Mogą oni zostać na dotychczasowych warunkach do końca swojej umowy (poznaj szczegóły zmian).

- Kluczowa zmiana to absolutny brak przymusowej migracji. Wsłuchaliśmy się też w głosy klientów, którym zależało na pakiecie z meczami Ekstraklasy. W podstawowym pakiecie poszerzono liczbę kanałów. Łącznie zmiany wraz z innymi modyfikacjami oferty tworzą dużą całość. Mamy nadzieję, że tak to zostanie odebrane przez naszych klientów - mówi Wirtualnemedia.pl Arkadiusz Mierzwa, rzecznik platformy nc+.

Ceny pakietów nie zmieniły się jednak, nie zmieniła się tez zasadniczo ich zawartość. Dlatego internauci, zrzeszeni m.in. na profilu Anty nc+ na Facebooku (ma już ponad 93 tys. fanów) nadal oceniają nową ofertę jako drogą. Wielu z nich zapowiada rozwiązanie umów i przejście do konkurencji. Cyfrowy Polsat zresztą kusi klientów nc+, promując najtańszą ofertę z kanałami premium za 79 zł miesięcznie.

Internauci zauważyli też, iż nadal sprzedawany jest pakiet All Inclusive+ za 199 zł miesięcznie, mimo że miał zniknąć z oferty. Mierzwa wyjaśnia, że dokupując do pakietu Canal+ Platinum za 119 zł wszystkie opcje dodatkowe klient zapłaci właśnie te 199 zł.  - To maksymalna opłata w naszej platformie - podkreśla.

- Doceniamy obecne działania spółki w stosunku do konsumentów. Dochodzi do nich jednak późno, i czemu nie można zaprzeczyć, w odpowiedzi na presję ze strony konsumentów i podjęte przez nas działania - mówi „Rz” Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK. Jak już informowaliśmy, Urząd prowadzi obecnie postępowanie przeciwko nc+, wszczęte po skargach klientów na przymusową migrację do nowej oferty. Ma ono zakończyć się do końca kwietnia br.