SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Plakaty „Polskiego gówna” skrytykowane przez Komisję Etyki Reklamy

Reklamy zewnętrzne filmu „Polskie gówno” mogły zagrażać rozwojowi dzieci i naruszyły poczucie odpowiedzialności społecznej - uznała Komisja Etyki Reklamy.

Komisja Etyki Reklamy zajmowała się reklamą zewnętrzną filmu „Polskie gówno” umieszczoną m.in. w Warszawie i okolicach (m.in. na nośnikach firmy AMS SA), pokazującą kilku rockowych muzyków występujących w tej produkcji oraz jej tytuł. Autorzy skarg stwierdzili, że skoro tytuł filmu zawiera wulgaryzm, to reklama nie powinna pojawić się w przestrzeni publicznej, ponieważ na jej odbiór narażone są nagle dzieci, które takiego słownictwa nie znają i nie używają.

W odpowiedzi na skargi przedstawiciele Next Film, dystrybutora „Polskiego gówna”, stwierdzili, że stawiane zarzuty są bezpodstawne ponieważ skargi konsumenckie nie odnoszą się do samego przekazu promującego film (np. zastosowanej formy przekazu, hasła reklamowego) jako niezgodnego z dobrymi obyczajami, ale do tytułu samej produkcji.

- Podkreślić należy, że tytuł filmu jest przejawem wolności twórczej i jako taki stanowi cześć składową filmu, a jakakolwiek próba ingerencji w jego treść stanowiłaby naruszenie autorskich praw osobistych twórcy, zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych - napisali przedstawiciele Next Filmu. - Tym samym, rozważanie czy tytuł filmu jest zgodny z dobrymi obyczajami czy powszechnie obowiązującymi przepisami prawa wychodzą poza kompetencje nadane zespołowi orzekającemu Komisji Etyki Reklamy mocą Kodeksu Etyki Reklamy. Na tej podstawie należy uznać, że adresatem jakichkolwiek skarg odnoszących się do tytułu filmu powinien być twórca filmu, a osoby których dobra osobiste w ten sposób zostały naruszone powinny dochodzić swoich praw na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa - dodali. Podkreślili przy tym, że dystrybutor filmu w ramach jego eksploatacji kinowej nie mógłby prowadzić dystrybucji oraz promocji filmu bez bezpośredniego wskazania jego tytułu.

W opinii Komisji Etyki Reklamy plakaty filmu „Polskie gówno” naruszyły Kodeks Etyki Reklamy, ponieważ nie była prowadzona zgodnie z poczuciem odpowiedzialności społecznej ani dobrymi obyczajami. Komisja zaapelowała też do marketerów, aby w trosce o ochronę języka polskiego nie używali wulgaryzmów w reklamach.

Dołącz do dyskusji: Plakaty „Polskiego gówna” skrytykowane przez Komisję Etyki Reklamy

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Kolejna je*nięta instytucja po KRRiTV. A reklamy sralutanów i rozdupanów im nie przeszkadzają!
odpowiedź
User
nick
Komisja etyki reklamy. Sama ta nazwa trąci oksymoronem. Powinni się zająć tym, czy etyczne jest zaśmiecanie eteru wyjącymi o 30% głośniej niż inne programy reklamami. Jest tak po to, żeby choć usłyszeć ten szmelc, jak się korzystając z przerwy na reklamy wychodzi za potrzebą, albo po napój do kuchni.
odpowiedź
User
dick prick
Dziiwne to wszytsko , ten świat chyba jednak naprawdę do końca zwariował. Nie widze nic nieetycznego w tym plakacie, a może jestem po prostu ślepy.
odpowiedź