Piotr Krawiec
Rozmowa z dyrektorem ds. marketingu i PR portalu finansowego Money.pl czyli success story polskiego internetu
Portal finansowy Money.pl powstał w 2000 roku. Obecnie jest to najpopularniejszy w Polsce portal o tematyce finansowo-gospodarczej. Co zadecydowało o takim sukcesie, a przede wszystkim o tym, iż są Państwo jedynym ze znanych mi polskich portali, które same na siebie zarabiają?
Piotr Krawiec: Dot.com, który jest przedsięwzięciem rentownym, to unikalne na skalę Polski zjawisko. W ciągu trzech lat przeobraziliśmy się z małej, lokalnej firmy w lidera na rynku portali finansowych i biznesowych. Od samego początku stawialiśmy na naszych użytkowników, co teraz daje nam przewagę nad innymi tego typu serwisami. Jeżeli przeanalizujemy wyniki badania "Prawdziwy Profil" (w chwili obecnej jest to standard badań polskiego internetu - przyp. red.), to zauważymy wyraźną przewagę Money.pl nad konkurentami z branży. Myślę też, że o naszym sukcesie zadecydowała konsekwentna polityka firmy. Od samego początku założyliśmy bowiem, że biznes musi zarabiać na siebie. Poza tym, postawiliśmy na ważne dla użytkownika wartości (np. sposób i przejrzystość prezentacji informacji, szybkość ładowania się stron i łatwość nawigacji), a nie np. na bardzo intensywną promocję.
Money.pl już w 2002 roku zanotował zysk operacyjny ze swojej działalności. Czy rok 2003 był równie udany?
PK: Nie tylko równie udany, ale znacznie lepszy. Na koniec 2002 roku zanotowaliśmy po raz pierwszy zysk operacyjny, natomiast zysk netto był jeszcze pod kreską. Rok 2003 zamknęliśmy - według moich informacji jako pierwsi w polskim internecie - rocznym zyskiem netto na poziomie 270 tys. zł.
Nasuwa się pytanie - czemu Money.pl zawdzięcza tak znaczną poprawę wyników finansowych w tym roku?
PK: W roku 2003 znacznie zwiększyliśmy przychody - ponad dwukrotnie. Co więcej, zdecydowana ich część pochodzi z działalności wyłącznie "portalowej" - reklamy i pośrednictwa. Jednocześnie cięliśmy koszty. Efektem jest blisko półmilionowy zysk operacyjny, co oznacza wzrost w stosunku do 2002 r. o ponad 400%.
Co stanowi główne źródło przychodów Money.pl?
PK: Około 60 proc. przychodów Money.pl pochodzi z platformy finansowej - wartość produktów i usług uruchomionych za pośrednictwem platformy finansowej przekroczyła w 2003 r. 80 mln zł i była wyższa o 170 % w stosunku do roku 2002. Około 30 proc. pochodzi z reklamy, zaś pozostałe przychody wiążą się z działalnością poboczną i mają coraz mniejszy udział w całej strukturze.
2003 rok wydaje się być przełomowym w historii Money.pl - obok bardzo dobrych wyników finansowych również umocnił pozycję lidera na rynku portali finansowo i biznesowych...
PK:Tak, to prawda. Według ostatnich, niezależnych badań popularności "Prawdziwy Profil" (w chwili obecnej jest to standard badań polskiego internetu - przyp. red.), przeprowadzonych przez firmę Gemius, portal Money.pl uplasował się na pierwszym miejscu wśród serwisów poświęconych tematyce finansowo - gospodarczej. Średnio w okresie IV-XI 2003 Money.pl odwiedzało ponad 158 tys. unikalnych użytkowników w miesiącu*, natomiast Bankier.pl, który zajął drugie miejsce w tym zestawieniu, może się pochwalić wynikiem 94 tys. unikalnych użytkowników. Jeszcze znacznie okazalej wyniki badania "Prawdziwy Profil" wyglądają, jeżeli weźmiemy pod uwagę dane za miesiąc listopad 2003 r., w którym to Money.pl odwiedziło 212 tys. unikalnych użytkowników.
Ale to nie koniec sukcesów w 2003r. Zostaliście docenieni przez miesięcznik Profit.
PK: W rankingu magazynu Profit, Money.pl został uznane za najlepszy portal o tematyce biznesowej i otrzymał tytuł "Najlepszego cyberdoradcy" uzyskując najwyższą średnią ocen. Pozostawiliśmy w tyle naszych bezpośrednich konkurentów, tj. Expander'a, Bankiera, Elfin'a oraz portale: Onet, Wirtualna Polska, Interia, Gazeta.pl.
Mijający rok to bez wątpienia rok sukcesów Money.pl, czy może Pan powiedzieć coś na temat planów przyszłorocznych?
PK: Już w pierwszym kwartale 2004 r. zamierzamy uruchomić jako pierwsi spośród portali finansowych, biznesowych oraz pośredników sprzedających produkty i usługi finansowe przez internet w Polsce usługę doradztwa finansowego on-line.
Na czym ma polegać nowa usługa Money.pl?
PK: Wykorzystując nowe narzędzie internauci - klienci platformy finansowej Money.pl - otrzymają możliwość kontaktu na żywo z doradcą finansowym, który bezpłatnie pomoże porównać oraz wybrać najlepiej dopasowany do potrzeb klienta produkt lub usługę finansową. Skorzystanie z nowej usługi nie będzie wymagało od klienta instalacji dodatkowego oprogramowania oraz ponoszenie jakichkolwiek kosztów, gdyż rozmowa będzie odbywała się poprzez wykorzystanie popularnego sposobu porozumiewania się w internecie - komunikatora on-line. Jednocześnie internauci posiadający głośniki i mikrofon, będą mogli równocześnie porozumiewać się głosowo. Dodatkowo dla wszystkich posiadaczy zestawów mulitmedialnych - kamera, głośniki i mikrofon - komunikacja z doradcą zamieni się w videokonferencję.
Czy Money.pl zamierza być tylko pośrednikiem on-line?
PK: Nie do końca. Koncentrujemy nasze działania na tym, aby być największym w Polsce doradcą i pośrednikiem on-line, ale jednocześnie zamierzamy rozwijać część "gazetową" portalu. W tym celu m.in. poszerzamy redakcję i zamierzamy być bardziej aktywni na rynku mediów finansowych.
W jaki sposób portal zamierza wykorzystać środki finansowe uzyskane w minionym roku?
PK: Chcemy zwiększać wartość spółki. To oznacza, że musimy inwestować w jej rozwój. Mamy również pewien niedosyt w zakresie świadomości marki Money.pl, więc planujemy pewne działania w tym obszarze. Szczegółowe działania objęte są oczywiście tajemnicą.
Jak Pan ocenia rozwój rynku internetowego w Polsce?
PK: Widzę duże możliwości. Niestety, jestem też świadomy ograniczeń związanych z infrastrukturą, monopolem TP S.A., ogólnie niską świadomością możliwości internetu i niezbyt zasobnymi portfelami polskich internautów. Rozwój internetu jest w bezpośredni sposób powiązany z rozwojem całej gospodarki polskiej. Jestem jednak optymistą. Przykład Money.pl pokazuje, że w Polsce można utrzymać i rozwijać firmę wyłącznie z działalności on-line.
Dziękuje za rozmowę.
* - źródło: Prawdziwy Profil
Dołącz do dyskusji: