SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

PESA chce wejść na kolejne rynki, stawia na lokomotywy

Bydgoska PESA chce coraz bardziej rozwijać się na rynkach międzynarodowych, również poza Europą. Po dużych kontraktach w Niemczech, Włoszech i Rosji producent pojazdów szynowych zapowiada rozwój rodziny lokomotyw czteroosiowych Gama. Prezes PESY ujawnia, że trwają już prace nad nowymi projektami.

– Strategii się nie zdradza, ale rzeczywiście chcemy być globalnym, międzynardowym graczem, w związku z tym nie interesują nas już tylko rynki europejskie, będziemy sięgali dalej. Myślę, że coraz lepszymi produktami udowadniamy, że technologicznie i technicznie jesteśmy firma rozwiniętą. I ten kierunek będziemy realizować. Do tej pory plany się udawało realizować, więc myślę, że i tym razem też się uda – prognozuje Tomasz Zaboklicki, prezes zarządu PESA Bydgoszcz SA.

Prezes dodaje, że jego spółka stała się już równorzędnym rywalem dla europejskich producentów.

 – W Polsce ciągle leczymy jakieś kompleksy w stosunku do Zachodu. Myślę, że niepotrzebnie. Na Zachodzie naszą firmę wymienia się na równi z tamtejszymi firmami, a one z kolei traktują nas jako swojego godnego rywala i przeciwnika – podkreśla Zaboklicki.

Bydgoskie konstrukcje są coraz częściej doceniane przez zagranicznych kupców. We wrześniu ubiegłego roku spółka podpisała rekordowy, warty ok. 5 mld zł kontrakt ramowy na dostawę do 470 spalinowych zespołów trakcyjnych Link dla Deutsche Bahn. W maju tego roku zamówienie na 40 pociągów złożyły włoskie koleje Trenitalia, a ostatnio 120 tramwajów zamówiła Moskwa.

Zaboklicki przekonuje, że PESA ma zamiar rozwijać produkcję wszystkich typów pojazdów szynowych. W ubiegłym roku bydgoska spółka zaprezentowała pierwszą lokomotywę własnej produkcji. Gama 111Ed Marathon to pierwsza z całej rodziny czteroosiowych lokomotyw, które wkrótce trafią do sprzedaży.

 – Sama nazwa Gama pokazuje już, że to będzie cała rodzina lokomotyw. W tym roku będzie spalinowa lokomotywa, w kolejnym będzie wielosystemowa. Także to jest całe portfolio lokomotyw, jakich potrzebuje rynek – zapowiada Zaboklicki.

Według niego to właśnie czteroosiowe lokomotywy jako tańsze w eksploatacji są lepsze dla przewoźników kolejowych. To odpowiedź PESY na produkcję konkurencyjnego Newagu, który ma w swojej ofercie zarówno ciężką lokomotywę elektryczną Dragon, przeznaczoną do ciągnięcia pociągów towarowych, jak i lżejszego czteroosiowego elektrycznego Griffina.

Dołącz do dyskusji: PESA chce wejść na kolejne rynki, stawia na lokomotywy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl