Oświadczyny w reality show Polsatu "Bar"

O pierwszej w nocy w czwartek przed kamerami Grzegorz oświadczył się Izie.

O Izie mówiło i mówi się dużo. Przede wszystkim, że to najodważniejsza dziewczyna w BARZE. Nie czuła skrępowania i nie kryła swojego uczucia do Grześka. Nie kryła też specjalnie kontrowersyjnych dla wielu "aktów miłości", które mogli obserwować najpierw Internauci, potem widzowie programu. To oni komentują zachowanie dziewczyny, oceniają, krytykują lub po prostu obgadują. Na początku Iza była całą sprawą przejęta, a nawet zmartwiona. Kiedy dowiedziała się, że w Internecie pokazano zdjęcia ze wspólnie z Grześkiem spędzonej nocy martwiła się o mamę , jak ona zareaguje i o co niej pomyśli. Potem zastanawiała się, jak zachowają się jej znajomi i przyjaciele ze Szczecina , skąd pochodzi. Potem zaczęła odczuwać nie chęć całej grupy BARMANÓW, którzy ich parę porównywali do brytyjskich królików.

I to chyba zabolało ją najbardziej. Na ich dziwne uśmiechy komentujące Izy i Grześka zachowanie dziewczyna zareagowała dość dziwnie. Nie dyskutowała z grupą, nie szukała u nich zrozumienia i wsparcia. Zamknęła się w sobie, rozmawiała w zasadzie tylko z Grześkiem, najczęściej była sama.
" Ja tego nie rozumiem. Jeśli się dwoje dorosłych ludzi kocha, to wiadomo, że nie patrzą sobie tylko w oczy i nie trzymają się tylko za rękę. Taka para się też "kocha " . To naturalne. Ja niczego nie udaje, kocham Grześka, jestem naturalna, stąd i w programie zachowuje się naturalnie! Mamy potrzebę się kochać to to robimy ! O co cała afera? Mało na świecie biedy i kłopotów ? Mało molestowanych dzieci, bitych kobiet , bezdomnych i głodujących? Mało narkomanów i chorych na AIDS? Może by im poświęcić trochę więcej uwagi a nie kochającym się młodym ludziom, którzy ze sobą sypiają? To takie nienormalne ??? Przepraszam , ale nie rozumiem. Ja wiedziała do jakiego programu przychodzę i wiedziałam, że będą kamery. Spodziewałam się, że prędzej czy później wszystko co między mną i Grześkiem jest - będzie na ekranie ."

Ale czy dalej będzie się o Izie mówiło tak wiele? W środowym programie PLUS/MINUS otrzymała 3 minusy i w najbliższa sobotę usiądzie na gorącym krześle.
"I tak ostatnio zachowanie kolegów z grupy przyczyniło się do tego, że chciałam odejść z BARU. Niech się dzieje co chce. Jestem spokojna. Będzie co będzie". powiedział po programie Iza . Tego jednak co było potem chyba się nie spodziewała. Około pierwszej w nocy Grzesiek przeprosił wszystkich gości w Barze i powiedział
- "W sobotę moja dziewczyna usiądzie na gorącym krześle. Krążą różne plotki, nie wiedziałem, że są one tak ostre. Iza mnie kręci od początku. Iza - ja cię kocham i chcę się z tobą ożenić - powiedział.