Orlen pozywa banki, MasterCard i Visę za opłaty interchange, od mBanku chce 636 mln zł
PKN Orlen skierował pozwy przeciw dwóm bankom oraz firmom MasterCard Europe i Visa Europe, chce odszkodowania za opłaty interchange. Od mBanku domaga się zapłaty 635,7 mln zł.
O pozwie poinformował w komunikacie mBank, nie podając nazwy drugiego pozwanego banku.
Orlen zarzuca tym bankom udział bezprawnym porozumieniu, które ograniczało konkurencję w branży usług z zakresu obsługi płatności bezgotówkowych. Zdaniem koncernu paliwowego naruszono w ten sposób ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów oraz traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Pozwane przez Orlen zostały też firmy MasterCard Europe i Visa Europe wydające karty płatnicze. Przy obsłudze płatności kartami banki i firmy wydające karty pobierają prowizje (tzw. opłaty intercharge).
mBank poinformował, że o pozwie Orlenu dowiedział się 7 lutego. Zaznaczył, że przygotowuje odpowiedź na roszczenia firmy paliwowej.
Orlen ma 2,8 tys. stacji paliwowych
Według stanu na koniec ub.r. do PKN Orlen należało 2 836 stacji paliwowych, o 33 więcej niż rok wcześniej. W Polsce działało 1 800 stacji (przez rok przybyło 13), w Niemczech 585 (trzy nowe), a Czechach 416 (siedem nowych), na Litwie 25, a firma uruchomiła też pierwszych 10 stacji na Słowacji.
W październiku ub.r. firma ogłosiła, że swoje stacje w Niemczech, Czechach i Słowacji, obecnie działające pod nazwami Star i Benzina, przemianuje na Orlen, co będzie kosztować kilkadziesiąt mln zł.
W ub.r. grupa kapitałowa PKN Orlen zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych ze 109,71 do 111,2 mld zł oraz spadek zysku netto z 5,6 do 4,49 mld zł.
Z kolei grupa kapitałowa mBank w ub.r. zanotowała wzrost przychodów odsetkowych z 4,52 do 5,07 mld zł, wpływów z opłat i prowizji - z 1,63 do 1,7 mld zł oraz spadek zysku netto przypadającego na akcjonariuszy mBanku z 1,3 do 1,01 mld zł. Koszty marketingowe grupy mBank zwiększyły się ze 135,3 do 141,8 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Orlen pozywa banki, MasterCard i Visę za opłaty interchange, od mBanku chce 636 mln zł
To jak to z wami w końcu jest? Wyimaginowana wspólnota i nikt niczego nie będzie wam narzucał, a tu powoływanie się na Traktat? Rozdwojenie partyjnej jaźni czy stanie w rozkroku?