Odwilż na linii Google - Huawei. Chińska marka powraca do bety Andoida Q
Po zawieszeniu współpracy pomiędzy Google a koncernem Huawei w następstwie nowych amerykańskich przepisów są sygnały o ociepleniu relacji pomiędzy tymi firmami. Chińska marka powróciła na listę producentów smartfonów, którzy biorą udział w testach beta zapowiadanego systemu operacyjnego Android Q. Koncern zaprzecza też zarzutom by funkcjonował dzięki dotacjom od chińskich władz. - W ciągu ostatnich dziecięciu lat całkowite dotacje, jakie Huawei otrzymał na wsparcie badań i rozwoju technologicznego od rządów - zarówno w Chinach, jak i w innych krajach - stanowiło mniej niż 3 promile przychodów firmy - zapewnia firma w komunikacie przesłanym do Wirtualnemedia.pl.
Kryzys wokół Huawei rozpoczął się w maju br., gdy prezydent Donald Trump zatwierdził przepisy ograniczające obecność na amerykańskim rynku chińskich firm technologicznych, w tym koncernów Huawei i ZTE podejrzewanych przez USA o współpracę ze służbami specjalnymi kierowanymi przez Pekin.
W ślad za tym Google podjął decyzję o wstrzymaniu współpracy z Huawei w zakresie dostarczania temu producentowi systemu operacyjnego Android oraz szeregu swoich usług, z których korzystają użytkownicy smartfonów. Podobnie postąpiło wiele innych amerykańskich firm technologicznych.
Huawei powraca do bety Androida Q
W momencie wprowadzania swoich restrykcji Google w krótkim komunikacie przesłanym do Wirtualnemedia.pl zasugerował, że choć zastosował się do nowych przepisów wprowadzonych przez Biały Dom, to jednak jest w trakcie „analizowania jego konsekwencji”. Teraz pojawił się sygnał, że amerykański koncern zamierza nieco złagodzić sankcje nałożone na Huawei.
Jednym z efektów zawieszenia przez Google współpracy z Huawei było usunięcie tego producenta z listy firm, które w swoich modelach smartfonów mogą testować nadchodzący nowy system operacyjny Android Q.
Teraz okazuje się, że bez rozgłosu Google przywrócił smartfon Huawei Mate 20 Pro na listę urządzeń, których użytkownicy mogą uczestniczyć w testach beta Androida Q. To zaś oznacza złagodzenie nałożonych wcześniej przez Google restrykcji.
Obie firmy nie skomentowały na razie ponownego pojawienia się Mate 20 Pro w programie testowym Androida Q. Decyzja ta może jednak oznaczać, że pomiędzy obiema firmami trwają obecnie negocjacje dotyczące zakresu sankcji, jakie miałyby funkcjonować na linii chińska marka – amerykański gigant technologiczny.
Huawei: Dotacje to promile naszych finansów
Huawei postanowił też odnieść się do wcześniejszych zarzutów (głównie ze strony USA) o tym, że w zamian za przekazywanie chińskim władzom danych uzyskuje z Pekinu znaczące dotacje, które mają stanowić istotny element funkcjonowania koncernu na rynku. Firma zaprzecza takim opiniom w oświadczeniu dostarczonym do naszej redakcji.
- Kapitał obrotowy Huawei pochodzi w 90 proc. z własnej działalności gospodarczej firmy – reszta z zewnętrznego finansowania – przyznano w komunikacie. - W ostatnich latach 70 proc. tego zewnętrznego finansowania pochodziło od zagranicznych instytucji finansowych. Zewnętrzne finansowanie Huawei jest zgodne ze wszystkimi zasadami rynkowymi, a nasz koszt długu jest zgodny ze standardami rynkowymi.
Huawei argumentuje, że każda firma technologiczna działająca w Chinach, w tym firmy zagraniczne, mają prawo ubiegać się o dotacje od chińskiego rządu, o ile spełniają określone warunki. Te dotacje są głównie wykorzystywane do wspierania programów badawczych. Huawei ubiega się o nie, tak jak każda inna firma.
- Zachodnie rządy także często oferują dotacje na wsparcie badań i rozwoju technologicznego – czytamy w komunikacie. - Dzięki uczestnictwu w programach Unii Europejskiej Huawei, podobnie jak wielu europejskich dostawców oraz instytucji badawczych, otrzymał dotacje na badania i rozwój. W ciągu ostatnich dziecięciu lat całkowite dotacje, jakie Huawei otrzymał na wsparcie badań i rozwoju technologicznego od rządów – zarówno w Chinach, jak i w innych krajach – stanowiło mniej niż 3 promile przychodów firmy. W 2018 roku wyniosły one tylko 2 promile – zapewnia Huawei.
W 2018 r. Huawei osiągnął przychody w wysokości ponad 105 mld dolarów, a zysk netto spółki wzrósł rok do roku o 25,1 procent. Najlepsze wyniki koncern uzyskał na rodzimym rynku chińskim, zaś motorem wzrostów firmy była sprzedaż produkowanych przez niego urządzeń mobilnych.
Dołącz do dyskusji: Odwilż na linii Google - Huawei. Chińska marka powraca do bety Andoida Q