SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowy logotyp YouTube’a - osobliwy czy pozbawiony osobowości? (opinie)

Największą zaletą nowego logotypu YouTube’a jest spójność, twórcy postawili na symbolikę od wielu lat kojarzoną z tym serwisem. Podział na dwa elementy spaja moc brandu. Z drugiej strony, taka unifikacja w dłuższej perspektywie może sprawić, że marka zatraci swój niepowtarzalny charakter. Dla portalu Wirtualnemedia.pl komentują eksperci zajmujący się brand designem -  Emilka Bojańczyk, Izabela Jurczyk, Paweł Dunia i Wojciech Mierowski.

Pod koniec sierpnia YouTube ogłosił pierwszą od 12 lat znaczącą modyfikację identyfikacji wizualnej serwisu. Nowy logotyp jest bardzie poziomy, a czarny napis umieszczono obok ikony oznaczającej start w odtwarzaniu wideo. Zdaniem twórców, nowy logotyp ma być przede wszystkim użyteczny, dodatkowo podkreślając funkcjonalność YouTube’a nie tylko jako serwisu wideo, ale całego ekosystemu na wielu platformach. Oprócz nowego logotypu, serwis wprowadził kilka zmian z myślą o użytkownikach w mobile’u - treści można oglądać pionowo, w przyspieszonym lub zwolnionym tempie.

Stary logotyp YouTube'a

Nowy logotyp YouTube'a

Unifikacja brandingu świadczy o dojrzałości marki

Paweł Dunia, head of design w Artegence w dwuelementowym podziale logotypu YouTube’a widzi dojrzałość marki, której wyrazem jest scalenie jej elementów. Sama zmiana jednak dla przeciętnego użytkownika ma niewielkie znaczenie.

- Odświeżenie logotypu, czyli pójście w najbardziej klasyczną konstrukcję: sygnet plus logo świadczy o dojrzałości brandu i zrozumieniu potrzeby konsolidacji elementów brandingowych. Od dawna przecież czerwony przycisk play jest symbolem serwisu znacznie bardziej rozpoznawalnym i ikonicznym niż jego dotychczasowy logotyp. Bądźmy jednak szczerzy - są to wszystko zmiany nieistotne z punktu widzenia użytkownika - to wciąż ten sam, stary dobry YouTube - komentuje Paweł Dunia.

Na plus ujednolicenie komunikacji wizualnej YouTube’a zalicza Emilka Bojańczyk, dyrektor kreatywna i założycielka studia Podpunkt i agencji interaktywnej Superskrypt. Ekspertka chwali postawienie na symbol od dawna powszechnie kojarzony z marką.

-  Moim zdaniem to bardzo dobra zmiana. Marka zyskała na spójności – dotychczas powszechnie kojarzony symbol trójkącika „play” nie był częścią znaku, co wprowadzało zamieszanie. Poprawiona została typografia – autorski krój pisma jest zbliżony do dotychczasowego (Alternate Gothic Number Two), lecz bardziej dopracowany, z ciekawymi podcięciami. Dzięki pozbyciu się czerwonego telewizora z logotypu możliwe było ujednolicenie odstępów między literami. Podsumowując - na pewno jest lepiej niż było, znak jest prosty, nie stracił na rozpoznawalności a z pewnością uprościł życie firmie. Podoba mi się, że rebranding służy rozwiązaniu konkretnych problemów (np. braku spójności przekazu, dublowaniu się roli czerwonego telewizorka), a nie jest tylko zmianą w imię samej zmiany - komentuje Emilka Bojańczyk.

W podobnym tonie wypowiada się Izabela Jurczyk, dyrektor kreatywna Studio Design. Jej zdaniem kierownictwo YouTube’a podjęło słuszną decyzję, stawiając na symbole dobrze zakorzenione w świadomości odbiorców.

- Według mojej oceny krok wykonany przez YouTube jest słuszny. Zmiana jest bardzo korzystna. Teraz logo czytamy jako jeden wyraz, który i tak stał się nowym słowem w komunikacji. Dzięki popularności, którą serwis wyrobił sobie na przestrzeni lat, zakorzenił się w świadomości użytkowników i już nie musi obrazkowo odnosić się do ekranu telewizora. Bardzo dobrym krokiem było zachowanie piktogramu w postaci białej strzałki na czerwonym tle. Jest ono tak rozpoznawalne, że w zasadzie może działać samo - bez typografii, tak samo jak symbol nadgryzionego jabłka firmy Apple czy łyżwa od Nike. Odbiorca nie musi zastanawiać się nad wyborem produktu czy funkcji. Działa tu efekt szybkiego skojarzenia. W tej kwestii efekt jest więcej niż zadowalający - komentuje Izabela Jurczyk.

Ekspertka dodaje, że nowy logotyp będzie bardziej funkcjonalny od poprzedniego w wersji mobile serwisu.

- Zmniejszone i wydłużone logo ma też znaczenie przy projektowaniu aplikacji mobilnych. Na małych wyświetlaczach w smartfonach, zajmuje ono teraz mniej miejsca i ma lepszą czytelność dzięki mocnej, czarnej typografii – ocenia Izabela Jurczyk.

Pułapka homogenizacji

Wojciech Mierowski, creative director i partner w Brand New Attitude nowemu logotypowi YouTube’a nie szczędzi słów krytyki. Zdaniem eksperta, na niekorzyść trzeba zaliczyć rozbicie formy na dwa elementy oraz wykorzystanie ikony „play”

- Rebranding a właściwie „korekta” wizualna logo YouTube’a to klasyczny, niestety, przypadek unifikacji i homogenizacji wizualnej/graficznej logotypu w zgodzie z aktualnymi trendami przy próbie zachowania charakteru pierwotnej formy. Niestety, w efekcie otrzymaliśmy nie wiedzieć czemu formę składającą się z dwóch elementów w przeciwieństwie do pierwotnej postaci graficznej - zwartej i de facto nie mającej osobnego logo i logotypu jaki mamy teraz, po zmianie. Co prawda sam zapis nazwy w miarę zachował stylistyczne odwołanie do postaci źródłowej, to logo/znak wydzielony od nazwy został sprowadzony do generycznej ikony play, rozumiem czyjąś intencję zawłaszczenia tego uniwersalnego symbolu, jednak w efekcie obawiam się, że między zamiarem a odbiorem jest przepaść, jak zwykle zresztą w takich sytuacjach bywa - ocenia Wojciech Mierowski, autor brandingu Grupy Wirtualna Polska, Żabki czy nc+.

Ekspert w trendzie unifikacji i homogeniczności marek dostrzega niebezpieczeństwo dla marek, polegające na spłycaniu ich wartości i pozbawieniu indywidualnego, niepowtarzalnego charakteru.

- Zgodnie z „trendem” powstał następny banalny znak, pozbawiony osobowości, a przecież Youtube to nie jest prosta funkcjonalność. Nawet jeśli jest to jedna z podstawowych cech tej marki, to jako marka jest czymś znacznie większym i nie o to w brandingu chodzi! Jeśli YouTube to tylko funkcjonalność to wystarczy, że ktoś inny dostarczy lepszą funkcjonalność i i gdzie wtedy „wyląduje” YT?! Pierwotny znak „mówił” nam: „Ty jesteś najważniejszy, Ty jesteś wart rozgłosu, Ty jesteś tubą/my jesteśmy Twoją tubą, którą ogłosisz całemu światu to co chcesz i tu znajdziesz sobie podobnych!" Marka to zawsze fenomen i jeśli jest prawidłowo skonstruowana i prowadzona nie ma dla niej substytutu, ma własne kryteria, nie można jej porównać do innych marek - dodaje.

Zapytany o przyczynę korekty logotypu technologicznego giganta, Wojciech Mierowski wskazuje przede wszystkim na oczekiwania grupy docelowej - w tym przypadku, głównie osób młodych.

- Co do powodu tej zmiany, to jest ona dość oczywista, znaki marek, szczególnie te o młodym „elektoracie” wymagają czułej modernizacji/odświeżenia, po to by „nie odkleić się od rzeczywistości” tu i teraz i w najbliższej przyszłości. Większe zmiany robi się wtedy kiedy marka ma różnego rodzaju kłopoty, o których akurat w przypadku YouTube nic mi nie wiadomo - mówi Wojciech Mierowski.

Dołącz do dyskusji: Nowy logotyp YouTube’a - osobliwy czy pozbawiony osobowości? (opinie)

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anty777
W poprzedniej wersji logotypu, wyraz "You" był odcięty i wyeksponowany, co stanowiło pochlebny sygnał, że "ty" współtworzysz treść serwisu.
W obecnej wersji Youtube daje znać, że "ty" idziesz w odstawkę, teraz Youtube będzie się rządził własnymi prawami (patrz: chore reguły blokowania treści/kont użytkowników).
Ewentualnie nadinterpretuję :P
odpowiedź
User
Murek
Tak myślałem otwierając ten artykuł, że będą się wypowiadać korpo-specjaliści ze stanowisk zapisanych po angielsku, że by dodać sobie korpo-powagi i korpo-splendoru i będą coś mówić o "dojrzałości marki" i tego typu korpo-pierdoły :D to jest po prostu śmieszne. Szkoda mi tylko ludzi którzy pracują z takimi korpo-specjalistami i muszą przytakiwać zarabiając niegodne pieniądze :/
odpowiedź
User
paul
Logo za bardzo daje po oczachjak i cąły nowy wygląd, dobrze że chociaż jest ten ciemny tryb, na którym da się to oglądać bez bólu oczu.
odpowiedź