Nie będzie rewolucji w Dwójce
Więcej muzyki folkowej, reportażu literackiego i audycji typu "Historia mówiona" w Programie Drugim Polskiego Radia.
Na pewno zmieni się poranek w Dwójce będącej na etapie reorganizacji, gdzie część z jej ogólnopolskich częstotliwości zostanie zabrana i przekazana Programowi Pierwszemu. Stację pod wodzą nowego szefa czekają też zmiany w ramówce.
”Program musi wyraźnie zacząć się od serwisu informacyjnego, który potem przez cały dzień będzie się pojawiał w konsekwentnym rytmie. Słuchacz ma prawo do wiadomości ze świata podawanych niesensacyjnie. Dwójka - i tego nie chcę zmieniać - jest oddalona od gwałtowności życia politycznego” -mówi „Gazecie Wyborczej” Krzysztof Zaleskim, szef Programu Drugiego Polskiego Radia.
Zaleski chce ożywić publicystykę, bardziej zainteresować się życiem kulturalnym i to nie tylko tym z największych sal koncertowych „ale też tym co można nazwać wojewódzkim życiem kulturalnym. Będziemy relacjonować nie tylko wielkie festiwale, ale też to, co dzieje się w średnich szkołach muzycznych” – zapewnia.
Mówi, że zależy mu, aby na antenie w większym stopniu obecny był reportaż literacki oraz problematyka historyczna, chociaż nie ukrywa, że z realizacją wszystkich planów może być ciężko, ze względu na problemy finansowe rozgłośni PR.
Z tzw. starej Dwójki zostaną wszystkie audycje, po których rozpoznaje się ten program: "Wybieram Dwójkę", "Filharmonia Dwójki", "Quodlibet". Warsztatowym wzorem w radiu jest zaś typ elokwentnego gawędziarza - Jan Weber.
„Oczywiście nie uważam, że Dwójka jako program poświęcony kulturze, powinna być krainą łagodności, ale tu obowiązuje inny sposób opowiadania - dogłębny, unikający powierzchownych emocji. Słuchacze nam mówią, jak ważne jest dla nich szanowanie języka. Co nie znaczy, że powinien on być nadęty, napuszony, koturnowy” – mówi „GW” szef PR2 i informuje, że na antenę wrócą spikerzy.
Krzysztof Zaleskim chce, aby byli oni również gospodarzami programów.
Dołącz do dyskusji: Nie będzie rewolucji w Dwójce