Na rynku kredytów hipotecznych panuje stagnacja, choć banki kuszą promocjami
Sprzedaż kredytów hipotecznych przez banki może nie wrócić do poziomu sprzed kryzysu finansowego – podkreślają przedstawiciele sektora bankowego. Na wzrost zainteresowania klientów tymi produktami nie wpłyną w znaczący sposób ani zachęty i promocje stosowane przez banki, ani rządowy program Mieszkanie dla Młodych.
– Analizując miesięczną sprzedaż kredytów hipotecznych z perspektywy ostatniego półrocza, można powiedzieć, że jednoznacznego trendu wzrostowego jeszcze w tej chwili nie widać. W polskim systemie bankowym stanęliśmy na sprzedaży rzędu średnio około 3 miliardów złotych miesięcznie i tak w dalszym ciągu funkcjonujemy – mówi Jacek Obłękowski, wiceprezes nadzorujący Obszar Rynku Detalicznego PKO Banku Polskim.
Na rynku kredytów hipotecznych panuje stagnacja. Zdaniem eksperta, wynika to przede wszystkim z wątpliwości klientów, a te spowodowane są przez kilka czynników.
– W społeczeństwie funkcjonuje jeszcze przeświadczenie, że kryzys jeszcze się nie skończył. Klienci zastanawiają się też, czy ceny mieszkań jeszcze nie pójdą w dół – uważa Jacek Obłękowski.
Ekspert dodaje, że choć ceny nieruchomości w ostatnim czasie spadły, dla części klientów spadek jest jeszcze zbyt skromny, stąd też czekają z decyzją o zaciągnięciu kredytu na mieszkanie.
Ożywieniem na rynku nie skutkują nawet liczne zachęty i promocje ze strony banków. W ocenie Jacka Obłękowskiego, także uruchomienie wkrótce programu Mieszkanie dla Młodych będzie miało ograniczony wpływ na rynek kredytów hipotecznych.
– Banki robią bardzo dużo, aby sprzedaż kredytów hipotecznych z powrotem weszła na istotnie wyższe tory, oferują np. wakacje kredytowe, czy "happy days", permanentne obniżanie marży, obniżanie prowizji – podkreśla ekspert. – Na pewno będą wykorzystywały również programy rządowe, natomiast miejmy świadomość, że zakres wpływu tych programów raczej będzie ograniczony. Liczyłbym najbardziej na fakt utrzymywania przez relatywnie dłuższy czas rynkowych stóp procentowych na takim poziomie, jak są w tej chwili i stabilizacji na rynku cen mieszkań – podsumowuje Jacek Obłękowski.
Z analizy Open Finance obejmującej dane z drugiego kwartału 2013 r. wynika, że dziewiąty raz z rzędu kwartalna sprzedaż kredytów hipotecznych jest niższa niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W okresie kwiecień-czerwiec 2013 r. działające na polskim rynku banki sprzedały 43 124 kredytów hipotecznych. Łącznie przez ostatnie 12 miesięcy banki udzieliły 172,8 tys. kredytów mieszkaniowych, co jest najsłabszym wynikiem od 2007 r. To o 2,3 proc. mniej niż w 12-miesięcznym okresie zakończonym 31 marca 2013 r. Także w tym ujęciu jest to ósmy z rzędu okres spadkowy.
Dołącz do dyskusji: Na rynku kredytów hipotecznych panuje stagnacja, choć banki kuszą promocjami