Miley Cyrus: alkohol gorszy od marihuany
Miley Cyrus zapewnia, że alkohol ma dużo bardziej zgubny wpływ na ludzi niż palenie marihuany.
- Alkohol z pewnością jest groźniejszy - ludzie mogą być źli na mnie za to, że to powiedziałam, ale mam to gdzieś - przekonuje młoda gwiazda. - Widziałam mnóstwo ludzi, którzy sięgali dna przez alkohol, ale nigdy nie widziałam, aby miało to miejsce w przypadku trawki.
Dyskografię młodej Amerykanki zamyka album "Can't Be Tamed" z czerwca 2010 roku. Jej ostatni film to komedia akcji "Tajna agentka".
Dołącz do dyskusji: Miley Cyrus: alkohol gorszy od marihuany