Microsoft potępia umowę Yahoo Japan z Google
Microsoft ostro skrytykował umowę, jaką w ostatnich dniach firma Yahoo Japan zawarła z Google.
Przypomnijmy, że na mocy tego porozumienia silnik wyszukiwarki giganta z Mountain View będzie odpowiedzialny za wyszukiwanie na japońskich stronach Yahoo (więcej).
Dodatkowo Yahoo Japan będzie też korzystać z systemu dostarczania reklam Google. Umowa zaskoczyła wielu obserwatorów rynku, gdyż niedawno zatwierdzone zostało 10-letnie porozumienie, w ramach którego za wyszukiwanie i umieszczanie reklam na stronach należących do Yahoo odpowiedzialny będzie silnik Bing - nowej wyszukiwarki Microsoftu.
W Japonii od tego globalnego porozumienia wyjątek był możliwy ze względu na fakt, że Yahoo posiada tylko 35 proc. udziałów w Yahoo Japan, a większy pakiet należy do firmy telekomunikacyjnej Softbank.
Głos w sprawie zabrał również Microsoft, w ostrych słowach krytykując umowę Yahoo Japan z Google. Zdaniem koncernu z Redmond zlikwiduje ona konkurencję na japońskim rynku internetowych wyszukiwarek i umieszczanych w nich reklam.
"Google chce zastąpić platformę Yahoo Japan do umieszczania reklam w wyszukiwarce swoją własną i zredukować ich liczbę na japońskim rynku do tylko jednej" - napisał w poście na blogu 'Microsoft on The Issues' Dave Heiner, jeden z wiceprezesów Microsoftu.
"Jeśli Google otrzyma zgodę na kontynuowanie swojego planu, to dzięki umowie a nie organicznemu wzrostowi zdobędzie niemal całkowitą kontrolę nad japońskim rynkiem wyszukiwarek i umieszczanych w nich reklam. Wówczas Google samodzielnie będzie decydować o tym co japońscy konsumenci znajdą lub nie w sieci. W rzeczywistości konkurencyjne skutki tego planu mogą być odczuwane w skali globalnej, ponieważ Japonia jest trzecim największym na świecie generatorem zapytań w wyszukiwarkach (po USA i Chinach)" - ostrzega Heiner.
Wiceprezes Microsoftu przypomina jednocześnie, że niecałe dwa lata temu amerykański Departament Sprawiedliwości nie zgodził się na wejście w życie podobnego porozumienia jakie Google zawarło z Yahoo za oceanem, uznając je za antykonkurencyjne. Heiner poddaje też w wątpliwość twierdzenia firmy z Mountain View jakoby na umowę z Yahoo Japan już wyraziła zgodę japońska Federalna Komisja Handlu, chociaż ta oficjalnie tego nie ogłosiła.
"Interesującym będzie się przekonać w następnych kilku tygodniach czy to rzeczywiście prawda" - napisał Heiner.
Dołącz do dyskusji: Microsoft potępia umowę Yahoo Japan z Google