Megapanel opóźniony przez rejestry. o2 kontra Agora i Interia
Według firmy Gemius opóźnienie w publikacji wyników Megapanelu za kwiecień jest konsekwencją wprowadzenia w badaniu "przełomowych zmian". Tymczasem Grupie o2 nie podoba się, że wydawcom takim jak Interia i Agora nadal będzie doliczany ruch z serwisów, które nie są ich.
Wyniki Megapanelu były zazwyczaj publikowane z miesięcznym opóźnieniem, tymczasem na dane z kwietnia br. branża czeka już ponad półtora miesiąca. Bierze się to z faktu, że pod koniec marca ogłoszono spore zmiany w badaniu: wydawcy musieli zgłosić się do rejestru Gemiusa jako właściciele poszczególnych serwisów, żeby móc doliczać sobie dane o ruchu na tych stronach, natomiast ruch z urządzeń mobilnych został wydzielony od wyników ogólnych.
Gemius podkreśla, że opóźnienie wynika z modyfikacji w metodologii badania. - Wdrożenie tak dużego projektu wiąże się z dodatkowym nakładem pracy, a także czasem niezbędnym do przygotowania danych - informuje Małgorzata Wołejko, dyrektor ds. badań w Gemiusie.
Natomiast wprowadzenie nowych rejestrów wydawców internetowych (w miejsce dotychczasowej bazy WHOIS) miało ograniczyć sztuczne poprawianie swoich wyników przez firmy, które były jedynie wpisane we WHOIS jako właściciele domen, ale nie zarządzały działającymi pod nimi stronami. Jednak korzystający z takiego rozwiązania duzi wydawcy postanowili pokazać, że są związani z zewnętrznymi serwisami, których ruch dopisują do swoich wyników. Grupa Interia zacieśniła współpracę z Chomikuj.pl (już nie tylko sprzedaje reklamy w tym serwisie, lecz także może mianować część członków zarządu kontrolującej go spółki), natomiast Agora została wpisana jako drugi usługodawca w serwisie Photoblog.pl (należy on do spółki Pixnet, ale ruch z niego jest wliczany do Grupy Gazeta.pl).
>>> Grupa Interia: nie jesteśmy-udziałowcem Chomikuj.pl, to nieczysta konkurencja DGP
W efekcie w nowym rejestrze grup i domen utworzonym przez Gemiusa serwis Chomikuj.pl został przypisany do Grupy Interia.pl. Tę decyzję oprotestowała w Gemiusie Grupa o2. - To kontynuacja dotychczasowej złej praktyki, która psuła badanie i wyniki finansowe portali - mówi Wirtualnemedia.pl Jacek Świderski z zarządu o2. Jednak Chomikuj.pl nadal jest w rejestrze przyporządkowany w Grupie Interia.
- W połowie kwietnia przedstawiliśmy w Gemiusie wszystkie dokumenty zgodne z nowym, zmienionym regulaminem grupowania w badaniu Megapanel, a mimo to decyzja firmy badawczej była dla nas negatywna. Odwołaliśmy się od tego postanowienia, po czym poproszono nas o wycofanie odwołania - okazało się, że Interia.pl ma jednak zgodę na grupowanie - opisuje portalowi Wirtualnemedia.p tę sytuację Radosław Kucko, członek zarządu Grupy Interia.pl. - Na początku czerwca dostaliśmy drugie potwierdzenie o przyjęciu naszych dokumentów i grupowaniu zgodnie z naszym wnioskiem. A jednak w ostatnich dniach, już półtora miesiąca po terminie składania wniosków, znów zmienił się regulamin badania. Nie wiemy więc czy chodzi wciąż o badanie kwietniowe, którego wyników na rynku nie ma czy jednak ta ostatnia zmiana, zgodnie z regulaminem, dotyczy danych od miesiąca następującego po zmianie - zastanawia się Kucko.
W nowych rejestrach w ogóle nie ma natomiast serwisów Instalki.pl (z którego ruch był doliczany Grupie Interia.pl) czy Photoblog.pl, a także Goldenline.pl (jego współwłaścicielem od półtora roku jest Agora). Być może wynika to z opieszałości wydawców - np. serwis NK.pl został dopisany do rejestrów dopiero 6 czerwca.
Onet i o2 deklarują, że wszystkie strony, które zgłosili do rejestrów jako własne, zostały zaakceptowane i wpisane. Przedstawiciele Agory i Wirtualnej Polski w ogóle nie chcą komentować zmian w Megapanelu.
Od wyników za kwiecień wspólnie grupowane będą strony Grupy Allegri i GG Network. Obie firmy należą do funduszu Naspers, a na początku maja br. pierwsza formalnie stała się właścicielem drugiej (więcej na ten temat). - Dotyczy to również Wykopu przejętego przez nas jesienią ub.r. oraz Tablicy do tej pory występującej poza węzłami Grupy. Wyjątkiem jest Grupa Bankier, która będzie klasyfikowana osobno i nie będzie doliczana do ogólnego wyniku Grupy Allegro i GG - dodaje Paweł Klimiuk, rzecznik Grupy Allegro. - To decyzja o charakterze biznesowym, która pozwoli Grupie Bankier komunikować w sposób transparentny dla rynków finansowych swoją pozycję rynkową, również w odniesieniu do innych serwisów o podobnym charakterze - wyjaśnia.
Wydawcy pozytywnie oceniają modyfikacje w Megapanelu, przy czym zastanawiają się, na ile ambitne założenia zadziałają w praktyce. - Naszym zdaniem, dzięki wprowadzonym zmianom, badanie będzie przedstawiać obraz polskiego rynku internetowego bliższy rzeczywistości - ocenia Barbara Żbik, rzeczniczka Grupy Onet. - Dla każdej branży, również dla reklamowej, transparentność i wiarygodna mierzalność to jedne z kluczowych atrybutów. Wprowadzenie obu rejestrów postrzegamy jako kolejny etap rozwoju rynku reklamowego w Polsce i jesteśmy przekonani, ze przyczyni się to do jego dalszego rozwoju - deklaruje Paweł Klimiuk. - To zależy od postępowania konkurentów, a obecne zachowanie Interii i Agory wciąż budzi zastrzeżenia - zaznacza Jacek Świderski z o2.
Mniejsze znaczenie do tych zmian przykłada Interia. - To aktywność w zastępstwie palących problemów, które stanowią fundament badań: konieczności zmiany archaicznego wskaźnika real users, który jest bardzo podatny na zmiany w technologii korzystania z internetu, w tym internetu mobilnego - ocenia Radosław Kucko. - Poprzednie metody grupowania, oparte o wpisy w bazie WHOIS, były wadliwe ale oparte na prostych zasadach. Od długiego czasu w badaniu publikowane są także dane dla pojedynczych domen i można bez problemu sprawdzać oglądalności poszczególnych witryn. Dlatego uważam, że grupowania pełni funkcję tematu zastępczego, tym bardziej że dotyczy zmiany w kilku, może kilkunastu podmiotach - dodaje Kucko.
Wydawcy różnie oceniają też zmiany w pomiarze internetu mobilnego w Megapanelu. - Wprawdzie w rozszerzeniu ulega liczba wskaźników dla ruchu mobilnego (oprócz odsłon dostajemy także liczbę unikalnych użytkowników oraz czas, dzięki czemu zyskujemy pełniejszy obraz polskiego rynku mobile), ale sednem zmiany jest sposób liczenie użytkowników jako takich - zauważa Barbara Żbik. - Dotąd pod uwagę brano cały ruch na serwisie, niezależnie od rodzaju urządzenia. Ostatnie 2 lata przyniosły jednak znaczący wzrost udziału odsłon generowanych przez telefony i tablety w całkowitym ruchu. Analizy wykazały także, iż zachowania użytkowników mobilnych różnią się od zachowań użytkowników niemobilnych. Z tych powodów ruch mobilny i ruch niemobilny nie powinny dłużej być mierzone razem - opisuje Żbik. - Naszym zdaniem powinny zostać wprowadzone takie zmiany w metodologii aby można było wliczać ruch mobilny do ogólnych wyników bez szkody dla samego badania. Rozumiemy, że może z tym być chwilowy techniczny problem, i w konsekwencji ten ruch zostaje wydzielony poza agregaty - uważa Jacek Świderski.
- Zmianę sposobu liczenia ruchu mobilnego postulowaliśmy od dawna. Obserwując rynek i rosnący udział smartfonów i tabletów (choć tych drugich oczywiście mniej) w konsumpcji Internetu, można było przewidywać przy obecnej konstrukcji wyliczania wskaźnika real users, że ma to wpływ na wyniki badania. Zakładamy, że wpływ ten jest bardzo duży i niekoniecznie zasadny - podkreśla Radosław Kucko. - Gemius poinformował, że usunięcie danych mobile spowoduje wzrosty liczby real users dla witryn. Można spodziewać się, że będzie to dotyczyć niemal wszystkich stron objętych badaniem, że będą to wzrosty znaczące, ale i w różnym stopniu dotykające witryn. To znacznie ważniejsze niż zasady grupowania - zaznacza.
Kolejnych dużych zmian w pomiarze polskiego internetu można spodziewać się, kiedy PBI rozstrzygnie konkurs na nowe badanie, mające uwzględniać także korzystanie z treści audio i wideo oraz ruch internetowy na smartfonach, tabletach, telewizorach smart TV i konsolach do gier. Do konkursu zgłosiło się 7 firm, m.in. Gemius (więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: Megapanel opóźniony przez rejestry. o2 kontra Agora i Interia