Ujawniono majątek Mateusza Morawieckiego. „To odgrzewany kotlet, a nie śledcza rewelacja”
Dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili we wtorek, że majątek premiera Mateusza Morawieckiego oraz jego żony Iwony, na który składają się nieruchomości oraz zgromadzona gotówka może być szacunkowo wart ok. 40 mln zł. - Ujawniony majątek premiera Morawieckiego nie zmieni nic w jego wizerunku czy pozycji. Wykazanie nowych nieruchomości Morawieckich brzmi dzisiaj raczej jak odgrzewany kotlet niż jakaś śledcza rewelacja - ocenia Barbara Krysztofczyk, CEO & Image coach w agencji Krystal Point.
Wirtualna Polska ujawniła we wtorek, że wspólny majątek premiera Mateusza Morawieckiego i jego żony Iwony może być wart ok. 40 mln zł.
Mateusz Morawiecki jest zobowiązany - jako premier i poseł PiS - składać regularnie oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier ma majątek o wartości kilku milionów złotych.
Jest właścicielem dwóch domów o wartości 5 mln zł, mieszkania w Warszawie wartego 1,1 mln zł, jest też współwłaścicielem (razem z żoną) segmentu wartego 1,2 mln zł, ma również działkę rolną o wartości 200 tys. zł.
Znacznie pokaźniejszy jest majątek jego żony, Iwony, z którą Mateusz Morawiecki ma od 2013 roku rozdzielność majątkową.
Majątek Mateusza i Iwony Morawieckich.
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) May 25, 2021
Tekst w @wirtualnapolska - https://t.co/z5HAwbPmXq pic.twitter.com/Ps0ijEqRnd
Do żony premiera należy wiele wartościowych nieruchomości
Dziennikarze Wirtualnej Polski doliczyli się, że Iwona Morawiecka jest właścicielką 9 nieruchomości. Są to dwie działki na wrocławskim Oporowie o łącznej powierzchni 15 hektarów, których szacunkowa wartość może wynosić 12,8 mln zł.
Ponadto żona premiera posiada kilka nieruchomości przy wrocławskim Rynku: dwa mieszkania w kamienicy (łączna wartość ok. 1,2 mln zł) i 226-metrowy lokal użytkowy (wartość ok. 1,3 mln zł). Jest również właścicielką kawalerki na osiedlu Muchobór Wielki (wartość 180 tys. zł), gruntów ornych w Żernikach Wrocławskim (wartość ok. 1,2 mln zł), gruntów ornych nad Bzurą (wartość ok. 250 tys. zł) oraz dwóch mieszkań na warszawskim Mokotowie (wartość ok. 6,35 mln zł).
Same nieruchomości państwa Morawieckich mają być warte ponad 30 mln zł. Jeśli doliczy się do tego 3,5 mln zł uzyskanej przez zonę premiera ze sprzedaży dwóch lokali użytkowych we Wrocławiu, oraz ponad 5 mln zł oszczędności Mateusza Morawieckiego to wówczas wartość ich majątku wynosi ok. 40 mln zł. WP zaznacza, że te wyliczenia dotyczą tylko gotówki i nieruchomości krajowych, ponieważ działki i domy znajdujące się za granicą nie są ujawniane w polskich księgach wieczystych.
"Odgrzewany kotlet, a nie sensacja"
- Ujawniony majątek premiera Morawieckiego nie zmieni nic w jego wizerunku czy pozycji. Patrząc z punktu widzenia wielkości pieniędzy - dla przeciętnego Polaka jeśli polityk ma 14 milionów czy też 40 milionów to nie ma żadnej różnicy. To bogacz i to bogacz, bo obie te kwoty są dla większości ludzi trudne do wyobrażenie i nieosiągalne. A Morawiecki już wcześniej znajdował się przecież w „kategorii" milionerów . Jeśli zaś chodzi o aspekt ukrywania majątku poprzez przepisywanie go na żonę - to jest to news, do którego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Takie informacje wypływają przecież ze wszystkich stron z regularnością pór roku. Odkrycie nowych nieruchomości Morawieckich brzmi więc raczej jak odgrzewany kotlet niż jakaś śledcza rewelacja - zwłaszcza w odniesieniu do niedawnej afery Daniela Obajtka, prezesa Orlenu , która była związana z większym chaosem, większą dramaturgia i dotyczyła osoby mniej lubianej. Może gdyby nie afera prezesa Orlenu (przyp. red.: jest właścicielem ok. 30 nieruchomości) - to zaskórniaki żony premiera miałyby szansę na większą karierę, a tak – nie wróżę im tego, że staną się medialnym odkryciem roku – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Barbara Krysztofczyk, CEO & image coach w Krystal Point.
Dołącz do dyskusji: Ujawniono majątek Mateusza Morawieckiego. „To odgrzewany kotlet, a nie śledcza rewelacja”