Poprzedni szef TVP3 Opole dyrektorem państwowej firmy szyjącej buty

Mateusz Magdziarz na szefa TVP3 Opole został powołany w marcu 2016 roku, a rok później zatwierdziła to Rada Mediów Narodowych. Wcześniej pracował m.in. w biurze prasowym Urzędu Miasta Opole i serwisie 24opole.pl. Na stanowisku dyrektora ośrodka Telewizji Polskiej zastąpił go z początkiem stycznia br. Łukasz Żygadło – Magdziarz zapewnia w rozmowie z portalem Opowiecie.info, że decyzję o odejściu z mediów podjął samodzielnie.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Teraz został dyrektorem PPO Przedsiębiorstwo Państwowe, funkcjonującego przy więzieniu w Strzelcach Opolskich i szyjącego obuwie specjalistyczne oraz robocze. O nowej funkcji poinformował na Twitterze. - Nowy Rok. Nowe wyzwania zawodowe. Miło mi przekazać, że właśnie rozpocząłem pracę jako dyrektor PPO PP w Strzelcach Opolskich - zakomunikował Mateusz Magdziarz.

Nowy Rok. Nowe wyzwania zawodowe. Miło mi przekazać, że właśnie rozpocząłem pracę jako dyrektor PPO PP w Strzelcach Opolskich 🟢🔵 pic.twitter.com/MFYArrSNoX

— Mateusz Magdziarz (@matt_magdziarz) January 5, 2022

Jak podkreślił, że odszedł z Telewizji Polskiej na własną prośbę, "wzbudzając tym niezadowolenie przełożonych".

- Wypowiedzenie złożyłem ponad miesiąc temu, 1 grudnia, a od stycznia mogłem już znaleźć zatrudnienie w nowym miejscu. Po telewizji produkcja butów to całkowicie nowa rzeczywistość - przekonuje. -  Natomiast z punktu widzenia kompetencji menedżerskich, pracy na budżecie kilkunastomilionowym i zarządzaniu ponad 100-osobowym zespołem, to nie wydaje się jakimś dużym przeskokiem. Moje doświadczenie nabyte w mediach jest bardzo wartościowe, a teraz przydatne - dodaje.

Jako dyrektor opolskiego oddziału TVP Magdziarz zasłynął m.in. tym, że pod koniec 2020 roku zawiesił współpracę i wycofał umowy sponsorskie z opolskimi instytucjami kultury, które publicznie zadeklarowały wsparcie dla Strajku Kobiet. Chodziło o Miejską Bibliotekę Publiczną, Galerię Sztuki Współczesnej i Teatr im. Jana Kochanowskiego. Rok wcześniej zarzucił publicznie rzecznikowi prasowemu partii Razem, że goszcząc w stacji, zabrał torbę reportera. i Sytuacja została szybko wyjaśniona.