SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marek Żołędziowski: Group One po przejęciu Gonga bez konsolidacji zasobów kreatywnych

O tym dlaczego Group One zdecydowała się na przejęcie agencji Gonga, co na tym zyskają i jak zmienią się obie firmy oraz o trendach na polskim rynku reklamowym mówią portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Żołedziowski (prezes Group One) oraz Bartosz Gołebiowski (dyrektor kreatywny agencji Gong).

Od lewej: Bartosz Gołebiowski i Marek ŻołędziowskiOd lewej: Bartosz Gołebiowski i Marek Żołędziowski

Group One ogłosiła w poniedziałek, że przejęła 51 proc. udziałów w agencji Gong, żeby zwiększyć swoje kompetencje i wpływy w zakresie komunikacji internetowej (przeczytaj o tym więcej).

Beata Goczał: Co stało za decyzją przejęcia pakietu większościowego agencji Gong?

Marek Żołędziowski: To jedna z najlepszych niezależnych agencji na rynku. Gong zarządzany jest przez grupę niezwykle uzdolnionych ludzi, wielokrotnie nagradzanych za kampanie, których osią jest digital. Włączenie Gonga w struktury Group One doskonale wpisuje się w naszą strategię, polegającą na konsolidacji rynku nowoczesnej komunikacji marketingowej. Dzisiaj Group One to przede wszystkim niezwykle silne kompetecyjnie Value Media, agencja Change posiadająca po połączeniu z We Love Ads nowe kompetencje online oraz agencja Gong.

BG: Czy sposób, w jaki funkcjonuje Gong, zmieni się w najbliższych miesiącach?

Marek Żołędziowski: Bartkowi i Agnieszce Gołębiowskim zależało na zachowaniu tożsamości i kultury organizacyjnej agencji. Nam również - Gong jest świetnie działającą spółką z główną siedzibą w Gliwicach. Nie mamy planów konsolidowania naszych zasobów kreatywnych w ramach Group One. Wierzymy, że na wzór zagranicznych holdingów w Polsce jest miejsce na rodzimą grupę reklamową, w skład której wchodzą silne, autonomicznie działające spółki.

BG: Jak Gong skorzysta na przejęciu przez Group One?

Bartosz Gołębiowski: Gong ma na swoim koncie dotychczas wiele sukcesów i ciekawy portfel klientów. Dołączenie do Group One to przemyślana decyzja. Głównym kryterium przy wyborze partnera był potencjał dalszego rozwoju agencji przy jednoczesnym zachowaniu naszej tożsamości i kultury organizacyjnej. Co więcej, istotnym elementem będzie możliwość wykorzystania know-how i bezpośredniej współpracy w ramach grupy z domem mediowym Value Media, świetnie rozumiejącym zarówno offline jak i online.

BG: Jakie nadzieje wiąże Group One z nową spółką?

Marek Żołędziowski: Gong to nie tylko poszerzenie portfolio klientów Group One. Duże znaczenie miało dla nas umiędzynarodowienie spółki. Group One odpowiada już za kampanie prowadzone poza granicami kraju. Dzięki siedzibie w Rotterdamie będziemy posiadać swoje przedstawicielstwo poza Polską, co pomoże w ekspansji grupy. Zamierzamy zakończyć rok z przychodami przekraczającymi 180 mln zł. 50 procent tej wartości pochodzić będzie z digitalu. W zamian, dzięki bliskiej współpracy z domem mediowym Value Media, Gong zyska możliwość realizacji w pełni zintegrowanych kampanii we wszystkich kanałach komunikacji.
 
BG: Jak oceniacie postępującą w ostatnich latach konsolidację polskiego rynku reklamowego?

Marek Żołędziowski: Dotychczasowa konsolidacja najczęściej przebiegała według tego samego scenariusza: duży międzynarodowy holding przejmował największe podmioty z rynku digital aby wzmocnić swoje kompetencje w tym zakresie. W tym świetle dotychczasowe działania Group One, wraz z ostatnią inwestycją, są swego rodzaju ewenementem. Rynek będzie się dalej konsolidował - to ogólnoświatowy trend, który w świetle zachodzących zmian w komunikacji marketingowej jest naturalny. Jestem pewien, że jeszcze w tym roku możemy spodziewać się kolejnej akwizycji na polskim rynku.

BG: Jakie trendy będą panowały na rynku w perspektywie najbliższych 3-5 lat?

Bartosz Gołębiowski: Głównym trendem bez wątpienia będzie coraz silniejsza integracja działań reklamowych, pod przewodnictwem mediów cyfrowych. Zmiany w sposobie, w jaki konsumenci dzisiaj korzystają z mediów, sprawiają, że właśnie kampanie ‚digitally led’ najlepiej przekładają się na efektywność działań marketingowych. Co za tym idzie, obserwować będziemy nowe wykorzystania social mediów, rozwój native advertising oraz coraz silniejszą obecność kanału mobile w marketingu mix. Z jednej strony będziemy obserwowali postępującą automatyzację marketingu, z drugiej - ogromne zapotrzebowanie na dobre, nośne, proste idee. Tylko zrozumiałe, działające na wyobraźnię koncepcje pozwolą nawiązać marketerom więź z odbiorcą, który odpiera zmasowany atak komunikatów reklamowych. W tej nowej rzeczywistości zintegrowanie działań strategicznych, kreatywnych i mediowych staje się koniecznością.

Dołącz do dyskusji: Marek Żołędziowski: Group One po przejęciu Gonga bez konsolidacji zasobów kreatywnych

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl