"Listy do M. 2" hitem. Lepsze od Bonda i "Pana Tadeusza"
Romantyczna komedia "Listy do M. 2" zaliczyła najlepsze otwarcie polskiego filmu w historii.
Produkcja zdetronizowała wieloletniego lidera - "Pana Tadeusza" i przebiła wynik otwarcia bondowskiego "Spectre" (502 tys. biletów w weekend). W zaledwie trzy dni film obejrzało łącznie 586 610 widzów, a wliczając pokazy przedpremierowe - blisko 655 000 widzów. Z takim wynikiem "Listy do M. 2" zadebiutowały jako nr 1 polskiego box office'u, bijąc również świetny rezultat otwarcia pierwszej części "Listów do M." (367 447 widzów).
Obraz uplasował się również na szczycie historycznego podsumowania, tym samym "Listy do M. 2" zepchnęły z pierwszego miejsca rankingu krajowych produkcji z najlepszym otwarciem "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy, który status rekordzisty (z wynikiem 424 000 widzów w weekend otwarcia) zajmował nieprzerwanie od 1999 roku.
Od wydarzeń znanych z "Listów do M" minęły równo cztery lata i wszyscy bohaterowie przygotowują się do kolejnej Wigilii. Mikołaj (Maciej Stuhr), który znalazł szczęście u boku Doris (Roma Gąsiorowska-Żurawska), wciąż nie może zdecydować się na oświadczyny, co prowokuje jego syna Kostka (Jakub Jankiewicz) do obmyślenia sprytnej, świątecznej intrygi z pierścionkiem zaręczynowym w tle. Małgosia (Agnieszka Wagner) i Wojtek (Wojciech Malajkat) adoptowali Tosię (Julia Wróblewska), ale teraz, tuż przed Bożym Narodzeniem, ich rodzina musi zmierzyć się wspólnie z nową, trudną sytuacją, związaną ze zdrowiem Małgosi. Karina (Agnieszka Dygant) - obecnie wzięta pisarka i Szczepan (Piotr Adamczyk) - teraz taksówkarz, rozstali się, lecz ich ścieżki nieustannie się przecinają. Związek Betty (Katarzyna Zielińska) i "niegrzecznego" Mikołaja Mela (Tomasz Karolak) nie przetrwał próby czasu, Betty wychowuje ich synka Kazika z nowym partnerem Karolem (Marcin Perchuć). Czy Mel zdoła udowodnić, że zasługuje na miłość syna i stać się dla Kazika prawdziwym superbohaterem? Wladi (Paweł Małaszyński) wciąż kieruje Agencją Mikołajów, wspierany przez niezawodną Larwę (Katarzyna Bujakiewicz) i nową pracownicę - Magdę (Magdalena Lamparska), która mocno namiesza w związku popularnego muzyka Redo (Maciej Zakościelny) i Moniki (Marta Żmuda-Trzebiatowska). Rodzice (Małgorzata Kożuchowska, Waldemar Błaszczyk) zmagają się ze zbuntowanym nastoletnim synem, kontestującym Wigilię.
Dołącz do dyskusji: "Listy do M. 2" hitem. Lepsze od Bonda i "Pana Tadeusza"