SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Lepsza karta przedpłacona niż bon - nie będzie podatku

Przekazanie pracownikom bonów z okazji zbliżających się Świąt zwiększy ich przychód do opodatkowania. Podatku można jednak uniknąć przekazując np. kartę przedpłaconą, ale tylko pod warunkiem, że będzie ona sfinansowana ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Roczny limit tego tupu świadczeń nie może jednak przekroczyć 380 zł.

Przychodem ze stosunku pracy jest nie tylko otrzymane wynagrodzenie. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych zalicza do niego wszelkie inne wypłaty pieniężne, jak również wartość pieniężną świadczeń w naturze np. nagród, czy prezentów świątecznych. Choć katalog świadczeń jest otwarty, w niektórych przypadkach podatku można uniknąć.

Wypłaty z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych bez podatku
W przypadku niektórych świadczeń obowiązuje jednak zwolnienie z opodatkowania. Oznacza, to że ich wartość nie jest doliczona do przychodu pracownika i podatku nie trzeba płacić. Ustawa zawiera całą listę takich zwolnień. Znajduje się w niej również zwolnienie świadczeń rzeczowych i pieniężnych otrzymywanych przez pracownika. By skorzystać ze zwolnienia świadczenie musi być w całości sfinansowane ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszu związków zawodowych oraz mieć związek z finansowaniem działalności socjalnej.  Zwolnienie to zostało jednak ograniczone. Po pierwsze kwotowo  - w ciągu całego roku łącznie nie może przekroczyć 380 zł. Po drugie zostały z niego wprost wyłączone bony, talony i inne znaki uprawniające do ich wymiany na towary lub usługi.

Działalnością socjalną są usługi świadczone przez pracodawców na rzecz różnych form wypoczynku, działalności kulturalno-oświatowej, sportowo-rekreacyjnej, opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach oraz innych formach wychowania przedszkolnego, udzielania pomocy materialnej – rzeczowej lub finansowej, a także zwrotnej lub bezzwrotnej pomocy na cele mieszkaniowe na warunkach określonych umową.

Od otrzymanego bonu zapłacisz podatek
Oznacza to, że w przypadku przekazania z okazji Świąt np. bonów trzeba zwiększyć o ich wartość przychód do opodatkowania, nawet gdy zostaną wypłacone z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Wysokość podatku będzie zależała z jednej strony od wartości bonu, a z drugiej od uzyskanych dochodów od początku roku. Jeżeli pracownik otrzyma np. bon o wartości 200 zł, a jego dochody nie przekroczyły jeszcze I progu podatkowego (czyli 85 528 zł), to podatek wyniesie 36 zł. Gdyby natomiast bon odpowiadał równowartości 380 zł (czyli kwocie, która jest objęta zwolnieniem np. przy świadczeniach rzeczowych), podatek wyniósłby odpowiednio 68 zł (w I progu). 

Karta przedpłacona może pozwolić uniknąć podatku
Inaczej wygląda sytuacja, gdy pracodawca zdecyduje przekazać prezent lub pieniądze. Co ważne za świadczenie pieniężne, objęte zwolnieniem uznawane są także karty przedpłacone. Żeby jednak podatku nie zapłacić od wartości otrzymanego prezentu rzeczowego lub świadczenia pieniężnego, to spełnione muszą być oczywiście pozostałe warunki. Po pierwsze trzeba pilnować limitu 380 zł, czyli wartość wszystkich prezentów lub np. karty przedpłaconej, jakie pracownik otrzymał od początku roku nie może przekroczyć tej kwoty. Po drugie konieczne jest by świadczenia takie zostały sfinansowane ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszy związków zawodowych. Po trzecie musi istnieć związek z działalnością socjalną (w praktyce można ten warunek zrealizować uzależniając świadczenia od wysokości dochodu przypadającego na jedną osobę w rodzinie pracownika). Fiskus potwierdza możliwość skorzystania ze zwolnienia, w przypadku otrzymania karty przedpłaconej.


„Karta przedpłacona to swoisty rodzaj karty płatniczej. Wydawana jest bez konieczności posiadania rachunku osobistego w banku, nie jest też przyznawany jej użytkownikowi kredyt. Rolą tych kart jest zapewnienie np. pracownikom środków pieniężnych, bez konieczności wydawania (posiadających formę materialną) znaków pieniężnych (np. banknotów) lub znaków legitymacyjnych. Z technicznego punktu widzenia karta przedpłacona jest bardzo zbliżona do karty debetowej. Zatem kartę tę należy co do zasady uznać za świadczenie pieniężne z uwagi na jej zaklasyfikowanie jako instrumentu dostępu do określonych wartości pieniężnych, co finalnie umożliwia regulowanie zobowiązań pieniężnych. (…) Stąd też otrzymane przez pracowników świadczenie w postaci karty przedpłaconej zamiast świadczeń pieniężnych korzysta ze zwolnienia, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 67 powołanej ustawy, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym 380 zł, pod warunkiem, że świadczenie to jest realizowane w związku z finansowaniem działalności socjalnej, o której mowa w przepisach o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. (interpretacja indywidulana Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach z dnia 2010.11.26, nr IBPBII/1/415-736/10/ŚS). Takie samo stanowisko przedstawił także np. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z dnia 02.12.2011 r., nr. IPPB4/415-714/11-2/JK3.


Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care

Dołącz do dyskusji: Lepsza karta przedpłacona niż bon - nie będzie podatku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl